sobota, 8 marca 2025

Seniorki na debacie "Z Widokiem na rolę kobiet w obszarze obrony, bezpieczeństwa i budowania pokoju"

Wirtualna Kultura wybrała się 6 marca 2025 z Ewą i Anią na debatę do Domu Europy przy ulicy Widok 10. Skorzystały z zaproszenia Biura Parlamentu Europejskiego we Wrocławiu oraz Przedstawicielstwa Regionalnego Komisji Europejskiej. Na sali Wirtualna Kultura zauważyła też inne seniorki, na przykład Elę i Grażynę, oraz członkinie Dolnośląskiego Kongresu Kobiet. Byli też mężczyźni. 



Wydarzenie zostało zorganizowane z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet. 

W debacie udział wzięły w kolejności od lewej strony (kliknijcie na miniaturę zdjęcia):

- Mjr dr Katarzyna Rzadkowska, weteranka, brała udział w misjach w Kosowie, Libanie i we Włoszech, obecnie dyrektorka Centrum Weterana Działań poza Granicami Państwa.

- Maja Zabokrzycka, prezeska Fundacji Dom Pokoju, z wykształcenia dziennikarka i specjalistka ds. PR. Zajmuje się budowaniem dialogu i pracą w społecznościach lokalnych.

- Dorota Seweryn-Stawarz, radczyni prawna, członkini zarządu Fundacji na Rzecz Równości, przewodnicząca Komisji ds. praw człowieka i praworządności przy Okręgowej Izbie Radców Prawnych we Wrocławiu.

- Katarzyna Barczyk-Matkowska, autorka, podcasterka i feministka, z pasją promująca prawa kobiet. Pracuje nad swoją pierwszą powieścią, prowadzi inspirujące rozmowy w podcastach i angażuje się w działania wspierające równość kobiet i mężczyzn (znana jako  "Lady pasztet", kliknijcie: Lady pasztet).

Debatę moderowała Magdalena Piekarska, dziennikarka, reporterka, krytyczka teatralna, selekcjonerka festiwalu Boska Komedia w Krakowie. Publikuje na łamach m.in. „Gazety Wyborczej”, „Wysokich Obcasów”, „Notatnika Teatralnego” i portalu teatralny.pl.


Debatę transmitowano na żywo na Facebooku (nagranie można teraz też obejrzeć): 
Magdalena Piekarska pytała uczestniczki debaty:
  1. o indywidualne poczucie bezpieczeństwa,
  2. co robić w sytuacji zagrożenia,
  3. o gwałt jako zbrodnię wojenną, formę złamania społeczeństwa, 
  4. o wspólne działania w grupie większej niż rodzina,
  5. co zrobić, żeby kobiety decydowały - jak wytrącić mężczyznom "karty",
  6. itd.
Odpowiedzi były różne. Wirtualna zanotowała:
  • nie czuję się bezpieczna, bo prawa kobiet nie są chronione, stosowanie prawa wygląda różnie w praktyce,
  • znieczulica powoduje poczucie braku bezpieczeństwa,
  • poprawiło się, bo jest nowa definicja gwałtu, ale nie ma definicji mowy nienawiści,
  • od roku 2022 (atak na Ukrainę) mniejsze poczucie bezpieczeństwa,
  • trudna sytuacja kobiet w Afryce, stygmatyzacja kobiet zgwałconych, 
  • w Polsce czujemy się bezpieczniej w stosunku do innych państw - na to zwracają uwagę goście z zagranicy, nie doceniamy tego, co mamy; 
  • wcześniej trzeba zgromadzić dokumenty (w internetowej chmurze?), pieniądze - to pokazały kłopoty uciekinierek z Ukrainy, 
  • warto wiedzieć, gdzie są schrony,
  • sieciowanie organizacji NGO pomogło się zmobilizować do działań, gdy pojawiły się kobiety z dziećmi z Ukrainy; podobnie było w trakcie powodzi, 
  • za mało jest kobiet w polityce na stanowiskach, kobiety w negocjacjach są skuteczniejsze,
  • itd.
Była też mowa o "prepersach". Wirtualna Kultura nie sądzi, żeby to określenie było znane seniorom:
Oto fragment felietonu:

"Prepersi to ludzie, którzy przygotowują się na koniec świata, jaki znamy. Nie są szaleńcami, planują racjonalnie i pragmatycznie. Przygotowują się do sytuacji, kiedy w domach zabraknie prądu, w sklepach jedzenia, skończą się zapasy benzyny, z dróg znikną samochody, a wraz z nimi policja, straż pożarna czy pogotowie".

Uczestniczki spotkania z kręgu Dolnośląskiego Kongresu Kobiet dociekały, dlaczego nie ma w wojsku w Polsce generała-kobiety. Okazało się, że dwie kobiety są w szkole generalskiej. Może doczekamy się kobiety-generała.

Zastanawiano się nad zwrotami "nasze kobiety", "ich kobiety". Jedna z panelistek protestowała przeciwko takim kulturowym określeniom - kobiet jest swoja. "Moja kobieta" budzi poczucie władzy, Dzieci też często traktuje się jak własność.  

Wirtualna Kultura była mile zaskoczona, że kobiety "twardo chodzą po ziemi" i znają swoją wartość. Ktoś z sali powiedział że to było piękne spotkanie. Tak. Dwie godziny minęły szybko. Rozmowy kontynuowano w części nieoficjalnej. 

Wirtualna Kultura podeszła do panelistki, która mówiła, że mieszka na wsi i narzekała, że tam nie ma kontaktów między sąsiadami. Okazało się , że ta "wieś" to domki jednorodzinne z drugiej strony wsi. Wirtualna Kultura stanęła w obronie mieszkańców prawdziwych wsi, gdzie relacje sąsiedzkie są kultywowane. Zasugerowała panelistce, że powinna wymyślić inne określenie dla miejsca swojego zamieszkania. Może Wy macie jakiś pomysł?

Krystyna - Wirtualna Kultura

2 komentarze:

  1. Proponuję,, chaty za wsią,, albo niby- wieś. A może wymyślić sposób na integrację mieszkańców?

    OdpowiedzUsuń
  2. Propozycje ciekawe. Można jeszcze dodać "domki podmiejskie" i "obwarzanek". Na integrację z prawdziwą wsią chyba szans nie ma, co najwyżej wewnątrz grupy domków (willi?) jednorodzinnych. Krystyna

    OdpowiedzUsuń