- kliknijcie: Wiersze, które się pamięta.
Wiersz napisany w latach trzydziestych przez nauczyciela szkoły w Świeciu:
Wiersz Barbary Kamińskiej, skierowany do członków grupy Atelier Kultury - Przestrzeń Trzeciego Wieku - SKW razem ze zdjęciem cmentarza:
Wiersz Jarosława Rymkiewicza:
Czasami tylko ptaszek zaśpiewa,
lub wiatr gałązkami zakołysze,
Pochylonego w zadumie drzewa.
Kwiaty podlane łzami,
Rosną naprawdę pięknie.
Tylko to serce zbolałe,
Niech z żalu wielkiego nie pęknie.
Tylko te wypłakane oczy,
Niech znowu wypełni nadzieja,
Bo nowym życiem zaskoczy,
Prochami użyźniona ziemia.
W kolorach kwiatów,
W zieleni trawy,
Zostaną co co odeszli,
Gdy wszystkie zwykłe, codzienne sprawy,
Nieubłagany los przekreślił.
Wiersz Jarosława Rymkiewicza:
LIST WYSŁANY W ZAŚWIATY
List wysłany w zaświaty – tym listem ja jestem
I chciałbym tylko wiedzieć kto mnie tam wysyła
Inne listy – pół brzózki kot stary kulawy
I żaba ta co przy mnie tu w ogrodzie żyła
Te listy tam w zaświatach – czy ktoś je otwiera
Gdzieś jakieś inne życie niż to tu się toczy
Jest tam brzózka co w zimie na poły umiera
Są żaby – te co tutaj wciąż patrzą nam w oczy
Wiersz Clarc Harner z roku 1934 z komentarzem biblioteki w Mościsku:
- kliknijcie: Nieśmiertelność - YouTube.
Dodatek. Zobaczcie, co Popowiczanka - Wirtualna Kultura pisała w październiku 2016 na blogu stowarzyszenia Popowiczanie:
- kliknijcie: Kogo wspominamy w te dni?
- kliknijcie: 1 listopada - wspomnienie sprzed 10 lat.


Coraz większa pustka wokół. Nie ma koleżanki z pod 15,nie ma sąsiadów z pod 7.
OdpowiedzUsuńPowinni jeszcze cieszyć się życiem, bo młodsi byli odemnie.
Tylko wspomnienia pozostały.
Alicjo Twój wpis stał się dla mnie poezją.Ewa.R
OdpowiedzUsuńSamo życie Ewo.
UsuńCoraz więcej koleżanek na cmentarzu.
"Upływa szybko życie, jak potok płynie czas. Za dzień, za rok, za chwilę..."
OdpowiedzUsuńOla
Dla mnie w tych dniach Wszystkich Świętych i w Zaduszki jest potrzebna szczególna cisza, bez tego głośnego świętowania, pozwalająca oddać się wspomnieniom i nostalgicznym spotkaniom przy mogiłach. Towarzyszy mi w tych dniach piękny, lapidarny wiersz W. Szymborskiej...czy można coś więcej dodać?
OdpowiedzUsuń"Umarłych wieczność dotąd trwa,
dokąd pamięcią się im płaci.
Chwiejna waluta. Nie ma dnia,
by ktoś wieczności swej nie stracił."