Strony

sobota, 1 listopada 2025

Ciąg dalszy wierszy na dzień zaduszny

Wiersze przysłane przez czytelników bloga w związku z wpisem z 1 listopada 2025: 

Wiersz napisany w latach trzydziestych przez nauczyciela szkoły w Świeciu:
 

Wiersz Barbary  Kamińskiej, skierowany do członków grupy Atelier Kultury - Przestrzeń Trzeciego Wieku - SKW razem ze zdjęciem cmentarza:

W tym parku panuje cisza,
Czasami tylko ptaszek zaśpiewa,
lub wiatr gałązkami zakołysze,
Pochylonego w zadumie drzewa.
Kwiaty podlane łzami,
Rosną naprawdę pięknie.
Tylko to serce zbolałe,
Niech z żalu wielkiego nie pęknie.
Tylko te wypłakane oczy,
Niech znowu wypełni nadzieja,
Bo nowym życiem zaskoczy,
Prochami użyźniona ziemia.
W kolorach kwiatów,
W zieleni trawy,
Zostaną co co odeszli,
Gdy wszystkie zwykłe, codzienne sprawy,
Nieubłagany los przekreślił.
 
  
Wiersz Jarosława Rymkiewicza:

LIST WYSŁANY W ZAŚWIATY

List wysłany w zaświaty – tym listem ja jestem
I chciałbym tylko wiedzieć kto mnie tam wysyła
Inne listy – pół brzózki kot stary kulawy
I żaba ta co przy mnie tu w ogrodzie żyła

Te listy tam w zaświatach – czy ktoś je otwiera
Gdzieś jakieś inne życie niż to tu się toczy
Jest tam brzózka co w zimie na poły umiera
Są żaby – te co tutaj wciąż patrzą nam w oczy


Wiersz Clarc Harner z roku 1934 z komentarzem biblioteki w Mościsku: 

Dodatek. Zobaczcie, co Popowiczanka - Wirtualna Kultura pisała w październiku 2016 na blogu stowarzyszenia Popowiczanie: 
a Majka Stanek dzisiaj na blogu stowarzyszenia Pomysł na życie: 

7 komentarzy:

  1. Coraz większa pustka wokół. Nie ma koleżanki z pod 15,nie ma sąsiadów z pod 7.
    Powinni jeszcze cieszyć się życiem, bo młodsi byli odemnie.
    Tylko wspomnienia pozostały.

    OdpowiedzUsuń
  2. Alicjo Twój wpis stał się dla mnie poezją.Ewa.R

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Samo życie Ewo.
      Coraz więcej koleżanek na cmentarzu.

      Usuń
  3. "Upływa szybko życie, jak potok płynie czas. Za dzień, za rok, za chwilę..."
    Ola

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla mnie w tych dniach Wszystkich Świętych i w Zaduszki jest potrzebna szczególna cisza, bez tego głośnego świętowania, pozwalająca oddać się wspomnieniom i nostalgicznym spotkaniom przy mogiłach. Towarzyszy mi w tych dniach piękny, lapidarny wiersz W. Szymborskiej...czy można coś więcej dodać?
    "Umarłych wieczność dotąd trwa,
    dokąd pamięcią się im płaci.
    Chwiejna waluta. Nie ma dnia,
    by ktoś wieczności swej nie stracił."

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo piękne komentarze pod którymi się podpisuję. Ukłony i pozdrowienia. Irena ze Szczepina

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzień dobry, Krysiu kochana dziękuję za moje Wspomnienia sprzed 10 lat (nawiasem mówiąc wciąż aktualne) zawarte uprzejmie w ostatnim zdaniu. Przepraszam że nie reagowałam na zaproszenie, ale byłam poza Wrocławiem

    Listopadowe zamyślenie:
    ------------------------------------------
    Pytasz mnie czym dla mnie jest melancholia?
    Odpowiadam tylko:
    Dymem snującym się z jesiennych ognisk
    Szelestem wielobarwnych liści niezgrabionych
    Widokiem śpiących pasterzy strudzonych czuwaniem
    Mogiłą pamiętającą czas bezwzględnej i okrutnej wojny
    Gwiazdką co mruga radośnie nad śpiącym Betlejem
    Wiosną konwaliami cudownie pachnącą
    Latem - co mieni się mnóstwem odcieni i…
    Twe oczy kochane we mnie patrzące
    I smutek zachodzącego słońca . . .
    I jeszcze wiele pięknych, innych wzruszeń
    O których sami doskonale wiecie
    Więc mówić nie muszę…
    Pozdrawiam serdecznie Majka

    OdpowiedzUsuń