Wirtualna Kultura do literki "a" ma stosunek obojętny. Ona miała kłopoty tylko z literką "ę". Co prawda, narzekała też na "ą", ale szybko jej to przeszło:
- kliknijcie: Inwazja "ę" - wpis na blogu.
Przy tej okazji pisała o Towarzystwie Inicjatyw Twórczych "Ę", które proponuje ciekawe projekty dla seniorów:
- kliknijcie: Towarzystwo Inicjatyw Twórczych "Ę".
W lutym 2023 Piotr Łącki, psycholog, jako temat zadania domowego zaproponował napisanie opowiadania, w którym każdy wyraz ma literkę "a":
- kliknijcie: Starzenie pozytywne z Piotrem Łąckim - wpis na blogu .
Tylko jedna czytelniczka bloga, Majka Stanek, zadanie domowe zrobiła. Oto one:
1. Aleja ambitnie awansowała. Anomalia atmosferyczna atakowała Aleję, ale Aleja atak zabsorbowała, absolutnie atak akceptując. Awarie abstrakcyjnie awansowały aż administracja abdykowała, akceptując abstrakcję.
2. Babcia miała małe pantofelki. Nadała pantofelkom nazwę: "sandałki Adelki" (Adela, Janina - imiona Babci). Małe, ale całe polakierowane na biało - błyszczały nawet nocami. Zazdrościłam Babci pantofelków, bardzo ładnego skarbu, starannie przechowywanego na półkach szafki. Pamiętam oba pantofelki: białe, całe białe.
Uwaga. Z okazji Dnia Kobiet w Dolnośląskim Centrum Filmowym otwarta została wystawa obrazów “Sztuka jest Kobietą”. Kliknijcie na miniatury zdjęć.
Krystyna - Wirtualna Kultura
Szczególnie podoba mi się to drugie opowiadanie Majki. Zdolna bestia. Podziwiam.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam Popowiczanki.
Małgosia
:)))
UsuńGratulacje dla Majki i jak zawsze za wpis pelen humoru Wirtualnej Kultury.pozdrawiam z Paryza
OdpowiedzUsuńKrysiu, nie spodziewałam się takiej demaskacji ...
OdpowiedzUsuńCo też ludzie pomyślą o mnie. Pisałam to sobie dla rozrywki, własnej tylko...
Ale, z drugiej strony, jeśli to miałoby być zachętą dla innych naszych szanownych Czytelników ? to może i dobrze? Należy wiedzieć, że pewne, a właściwie każde założenia w zakresie pisania są istotnym ograniczeniem, ale... pobawić się zawsze można, a nawet trzeba to czynić dla własnej frajdy.
Dziękuję za dobre słowa. Drugi raz raczej się nie wychylę ze swoją zabawą.
Pozdrawiam serdecznie. Krysiu, pokazałaś, że może nie najwyższych lotów było to opowiadanie, ale że można - gdy tylko bardzo się chce (!!!) sprawdzić siebie. Podziwiam Twoją konsekwencję. dziękuje i do kolejnych okazji, pa pa Majka
Maju, trzeba się bawić. Bardzo dobrze, że się dałaś w to wciągnąć.
UsuńKrystyna
Oczywiście że sztuka jest kobietą!
OdpowiedzUsuńWszystkie załączone fotografie aż krzyczą o tej prawdzie...
Ciekawa wystawa, warta naszej uwagi. Podobają mi się bardzo wszystkie eksponowane obrazy, ale najbardziej te z KOBIETĄ w planie - 1 fotka jest wyjątkowa. MS
Ciekawe, kim/czym jest kobieta, skoro Polska jest kobietą, rewolucja jest kobietą, Kopernik była kobietą, a sztuka... jest kobietą.
OdpowiedzUsuńKim ja jestem, skoro nie Polską, rewolucją, sztuką ani nawet Kopernikiem... Ot i zagadką.
Ola
Olu, zadałaś bardzo trudne pytanie. Niestety nie znam odpowiedzi.
UsuńKrystyna
Pozdrawiam i całuję rączki Wirtualnej Kulturze! Alexander.
OdpowiedzUsuń