- kliknijcie: Piotr Łącki, psycholog dla seniora,
- kliknijcie: Artykuły
- kliknijcie: Publikacje.
Jak Wirtualna Kultura może się starzeć pozytywnie (chyba bez zmartwień), kiedy ona jest "pod kreską", bo nie wie, co nazywamy starzeniem pozytywnym? Znalazła w Internecie poważny artykuł:
- Magdalena Zadworna-Cieślak, Maria Finogenow, Perspektywa pozytywnego starzenia się w okresie późnej dorosłości, kliknijcie: Pozytywne starzenie - artykuł, 13 stron,
ale kiedy ona ma to czytać? Przecież nie może zrezygnować z gry w remika w Żółtym Parasolu lub z poważnych dyskusji o wystawie "Wiwat muzeum" w Muzeum Narodowym na spotkaniach grupy Atelier Kultury,
- kliknijcie: Wiwat muzeum,
która kończy się 26 lutego 2023.
A wszystko z powodu jej wyprawy do Centrum Aktywności Lokalnej "Plac Grunwaldzki od Nowa", prowadzonego przez Fundację "Ładne Historie". Chciała na własne oczy zobaczyć warsztaty dla seniorów: "Trening umysłu na emeryturze", prowadzone przez Piotra Łąckiego:
- kliknijcie: Plac Grunwaldzki od Nowa
- kliknijcie: Trening umysłu na emeryturze.
O Fundacji "Ładne historie" ona słyszała już wcześniej, bo chodziła na zajęcia z Marysią Ziębą, prezeską fundacji:
- kliknijcie: Jak opowiadać - wpis na blogu,
- kliknijcie: Niebieskie migdały na różowym kocu - wpis na blogu.
Wirtualna Kultura mogła wziąć udział w zajęciach, bo akurat tego dnia jedna z uczestniczek zgłosiła swoją nieobecność. Do tego namówiła ją Ewa, którą Wirtualna Kultura zna z innych zajęć i wydarzeń:
- kliknijcie: Spotkania z "Widokiem" - wpis na blogu.
Zajęcia trwały dwie godziny i były bardzo urozmaicone - coś dla ciała, ducha i umysłu, różne formy treningu oraz pobudzania kreatywności i myślenia wbrew szablonom, a nawet wskazówki dietetyczne (ile trzeba pić płynów i dlaczego warto jeść orzechy).
Wirtualna Kultura
- dowiedziała się, dlaczego trzeba mówić "zrobiłam" zamiast "udało się" (sprawczość kontra losowość)
- poznała japońskie liczebniki i ich zastosowanie do ćwiczeń fizyczno-emocjonalnych, kliknijcie na zdjęcie powyżej
- próbowała rozwiązać kilka zadań na kreatywne myślenie (jak w ciągły sposób połączyć linią punkty "bez powtórzeń" lub obliczać liczbę kwadratów w danej figurze z kropek)
- wykonała kilka ćwiczeń gimnastycznych na rozgrzewkę (dla innych uczestników zajęć był to przy okazji test, czy ćwiczenia zapamiętali z poprzednich zajęć)
- poznała mądrą myśl Konfucjusza: "Powiedz mi, a zapomnę, pokaż mi, a zapamiętam, pozwól mi zrobić, a zrozumię", kliknijcie: Cytaty psychologiczne oraz tutaj: Wyjaśnienie znaczenia zacytowanej myśli Konfucjusza
- zanotowała cytat: "Kto chce znajdzie sposób, kto nie chce znajdzie powód" - dla chcącego nie ma nic trudnego
- przekonała się, że z liter słowa "lokomotywa" można ułożyć 100 innych słów!
- uwierzyła, że warto wyjść poza schematy, na przykład, co tydzień ugotować (zjeść) jakąś nową potrawę, a do domu wracać za każdym razem inną ścieżką.
Na koniec była zabawa "dla dojrzałych dzieci": budowa najwyższej wieży z makaronu, sznurka, papieru, taśmy klejącej przy pomocy nożyczek. Na zdjęciu pierwszym jest grupa, która zajęła drugie miejsce, bo czasu było tak dużo, że inna grupa jej pomysł podpatrzyła i zbudowała wieżę ciut wyższą.
Radości była dużo. Obie wieże są na ostatnim zdjęciu. Z lewej strony jest wieża wykonana przez grupę, która jest na pierwszym zdjęciu. Autorka pomysłu ma niebieski sweterek.
Zadanie domowe: Napisać opowiadanie, w którym każdy wyraz ma literę "a".
Krystyna - Wirtualna Kultura
Wpis jak zawsze daje swietne rady z duza doza humoru. Zazdroszcze seniorom Wroclawia i pozdrawiam z Paryza
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis. Dziękuję, Krysiu. 👏👏👏👏♥️
OdpowiedzUsuńKrysiu! zobacz - udało się, i nie jestem już "Anonimowy"...
OdpowiedzUsuńFantastyczny post, ciekawy, bogaty w zaskakujące nowinki, świetnie się zrelaksowałam i wiele nauczyłam. Bo przecież o to chodzi. W zadaniu domowym nie chcąc utrudniłam sobie, bo zrozumiałam opacznie, mianowicie: że całe opowiadanie ma być z wyrazów zaczynających się na literkę "a". Zaszłam aż do kilku zdań, i ... wtedy jeszcze raz przeczytałam zadanie i...ulżyło mi, a nawet stało się łatwe. Ale zabawa przy tym jest przednia. Choruję już trzy tygodnie (grypa w różnych odmianach) więc ostatnie posty są dla mnie wielką rozrywką. Dziękuję serdecznie i pozdrawiam Majka
..na własne potrzeby uznałam, że ja osobiście starzeję się pozytywnie, dlatego też pochwaliłam się tutaj - publicznie. Baj baj...
UsuńMaju, przyślij obie wersje zadania domowego. Dużo zdrówka!
UsuńKrystyna
No nie wiem Krysiu - czy to na pewno dobry pomysł?
OdpowiedzUsuńTo ołówkowe opowiadania. Może zrobię foto i poślę Ci prywatnie? Tylko dla Ciebie?
Pomyślę jeszcze...