Oj, działo się, działo w sobotę wieczorem na Prądzyńskiego 39A w Centrum na Przedmieściu, prowadzonym przez Dolnośląską Federację Organizacji Pozarządowych. Wirtualna udała się tam do siedziby Teatru Układ Formalny z Anią, która Trójkąta Bermudzkiego nocą nie boi się.
Część oficjalna Ósmych Urodzin Teatru Układ Formalny zaczęła się punktualnie o godzinie 21:30! Ostatnie urodzinowe zdjęcie Wirtualna Kultura zrobiła o godzinie 23:16. Przed i po uroczystości zdjęć nie robiła - był to czas na rozmowy kuluarowe w gronie przyjaciół, widzów i rodzin zespołu. Jak to na polskich urodzinach bywa, jedzenia nie brakowało.
Pomysł na tak zabawne urodziny mogli mieć tylko absolwenci studiów lalkarskich, którzy podobno rodzicom mówili, że studiują na wydziale lekarskim. Scenariusz pierwszej części urodzin był oparty na statucie Stowarzyszenia Teatr Układ Formalny z roku 2016:
Celem fundacji jest animacja społeczno-kulturalna ze szczególnym uwzględnieniem potrzeb osób wykluczonych społecznie oraz zagrożonych wykluczeniem społecznym. Tworzenie i upowszechnianie kultury i sztuki, wspieranie przedsiębiorczości związanej ze sztuką i kulturą oraz promocja Wrocławia i regionu. Fundacja ma także na celu wszelką pomoc w rozwoju i doskonaleniu osobistym człowieka.Niektóre fragmenty statutu dramatycznie odśpiewała Emose Katarzyna Uhunmwangho z Capitolu. Maciej Tomaszewski z Wrocławskiego Teatru Współczesnego też poważnie potraktował zapisy statutu.
Gdy widownia zapoznała się z celem statutu, na wybiegu pojawili się członkowie Teatru Układ Formalny. Wirtualna Kultura nie wie, czy oni byli świadomi, co ich czeka, gdy zasiądą na kanapie. Witano jubilatów brawami. Kliknijcie na miniatury zdjęć:
Nastąpiło rozliczanie zespołu z realizacji zapisów statutu przez Pawła Palcata z Teatru Modrzejewskiej w Legnicy. Zespół miał problemy z odpowiedziami i bardzo się zestresował. Na szczęście Paweł przygotował dla nich tabletki czekoladowe, schowane za kotarą.
Zespół pomyślał też o widowni. To ona decydowała, kiedy zatrzymać kołowrotek ze zdjęciami. Był to pretekst do wspomnień i sprawdzenia, czy widzowie pamiętają spektakle. Teatr Układ Formalny występuje w całej Polsce - przejechał 30 tys. km i zagrał 364 spektakli. Do jednego ze spektakli musiał przerzucić 2,5 tony piasku - nie było to konieczne na plaży w Gdyni.
Wirtualna Kultura nie przygotowała się do Ósmych Urodzin Teatru - prezentu nie miała. Zespół był na taką sytuację przygotowany. To Wirtualna Kultura dostała prezenty: voucher na dowolny spektakl i afisz ze spektaklu "W siebie wstąpienie", bo wiedziała, że koszt najtańszego spektaklu wyniósł tylko 500 zł. Drugi voucher dostał ktoś inny, bo ona nie pamiętała, jak ten spektakl nazywał się. Była to pierwsza wersja "Kosmetyki wroga":
O tych 500 zł ona dowiedziała się na jednej z konferencji prasowych. Zrobiło to wtedy na niej duże wrażenie, bo pokazywało, jaka silna jest determinacja aktorów, żeby grać. Szczęście dopisało Wirtualnej Kulturze. Inne pytania quizu dla widzów nie były dla niej łatwe.
W końcowej części zajęto się przyszłością i marzeniami zespołu. Piotr Mateusz Wach (chyba z Krakowa) znał się na kartach tarota i potrafił wróżyć, ale tylko na pytania "otwarte". Wymyślanie takich pytań nie było łatwe. Widownia pomagała artystom. Piotr nie chciał z kart wróżyć, czy zespół ma szanse na stałe etaty i czy wzrośnie liczba miejsc na parkingu. Z kart wyszło, że multi-miłość zapanuje w zespole Teatru Układ Formalny.
Gość specjalny, Emose Katarzyna Uhunmwangho na koniec jeszcze raz zaśpiewała:
Z powodu różnych obowiązków nie wszyscy członkowie wzięli udział w Urodzinach. Obejrzyjcie zdjęcia zespołu:
Wirtualna Kultura jest z innego pokolenia niż pozostali uczestnicy Urodzin. Chyba dlatego nikt "sto lat" na koniec nie zaczął. Za to było dużo braw i uśmiechu. To był niezapomniany wieczór.
Wirtualna Kultura nie wie, jak długo Urodziny trwały 26 października 2024, bo postanowiła wrócić do domu przed północą - jej Babcia zawsze mówiła, że najważniejszy jest sen właśnie przed północą.
Ania i Wirtualna Kultura bardzo dobrze się czują w Teatrze Układ Formalny. Pokochały go, chyba ze wzajemnością. Czują się, jakby były jego częścią. To wszystko dzięki m.in. konferencjom prasowym, na których można z artystami pogadać. Jest to przykład dialogu między pokoleniami.
Koniecznie zajrzyjcie na Facebook:
i sprawdźcie repertuar:
Uwaga. Wirtualna Kultura nie jest pewna, czy dobrze przyporządkowała nazwiska specjalnych gości. Dajcie znać, jeśli coś jest nie tak.
Krystyna - Wirtualna Kultura
Super relacja. Dzięki Krysiu.dobrze,że masz Anię, która nie boi się tamtych rejonów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Alicja.
Dzięki!!!👍😘😘😘
OdpowiedzUsuńAle wspaniały zespół, ale ciekawe . Ten wpis tak wciąga że muszę to zobaczyć.. Dziękuję. Pozdrawiam Seniorka 👏👏👏👏👏
OdpowiedzUsuń