sobota, 29 czerwca 2024

Zatrute czekoladki w Teatrze Układ Formalny


Prywatnie Wirtualna Kultura nie należy do osób, które łatwo zawierają znajomości. Co innego, gdy wcieli się w rolę blogerki. Nie uwierzycie z iloma osobami rozmawiała na dziedzińcu obok Centrum Aktywności Lokalnej na Przedmieściu Oławskim w czwartek, 26 czerwca 2024, po zakończeniu ostatniego w tym sezonie spektaklu Teatru Układ Formalny:

„Kosmetyka Wroga” to adaptacja bestsellerowej powieści Amélie Nothomb opowiadającej o ciemnej stronie ludzkiej natury. Nowa wersja spektaklu powstała na bazie realizacji, która była jedną z pierwszych w dorobku teatru!


REALIZATORZY/ REALIZATORKI

adaptacja/ reżyseria GRZEGORZ GRECAS
scenografia MACIEJ RABSKI
reżyseria światła/ projekcje KACPER SCHEFFLER
muzyka/ udźwiękowienie/ realizacja dźwięku WIKTOR GRZEGORZEWSKI
rekwizyty/ kostiumy BARBARA SCHEFFLER
produkcja BARBARA SCHEFFLER

obsada ADAM MICHAŁ PIETRZAK, MACIEJ RABSKI


Wirtualna Kultura jest fanką Teatru Układ Formalny. Wszystkim go poleca. Widzi w nim same plusy:
  • Można sobie z "nim" pogadać przed i po spektaklu. On nawet pozwoli pisać co się chce flamastrami po dekoracji. Wirtualna Kultura z zachęty skorzystała i coś dopisała. 
  • Od jednego z aktorów dowiedziała się, że tym sezonie było około 55 przedstawień. Liczba robi wrażenie, tak jak umiejętności aktorskie członków zespołu.    
  • Układ Formalny nie tylko upiecze kiełbaski na grillu, ale jeszcze je poda razem z musztardą i keczupem. Wszyscy widzowie byli zaproszeni na grilla. Wirtualna Kultura i Ania z przyjemnością kiełbaski zjadły.
  • Młody zespół Teatru Układ Formalny świetnie się prezentuje. Robią to, co kochają - są bardzo zaangażowani.
  • Widzowie też byli bardzo fajni. Jeden z nich zanotował nazwę bloga z myślą o swojej mamie.
Na konferencji prasowej przed premierą "Kosmetyki Wroga" Wirtualna Kultura obejrzała fragment spektaklu. Reżyser, Grzegorz Grecas, był bardzo tajemniczy i nie chciał odpowiedzieć na żadne pytanie dotyczące fabuły. Po obejrzeniu całego spektaklu Wirtualna Kultura zrozumiała dlaczego. Przecież nie można zdradzić fabuły thrillera psychologicznego, czarnej komedii. Takich określeń użył reżyser w rozmowie z Wirtualną Kulturą, a na koniec powiedział, że to są "zatrute czekoladki". 

To była totalna zmyłka. Żadnych czekoladek nie było, tylko karma dla kota. Co gorsze, Grzegorz zapowiedział, że nie da się określić, który z dwóch bohaterów jest lepszy, a który gorszy. Miał rację.

Cała akcja dzieje się na peronie, bo pociąg odjechał z innego. Wirtualna Kultura nie mogła się doczekać wyjaśnienia, czy faktycznie ośmioletni Franek zmarł na skutek modlitwy do Boga o jego śmierć, jak to się wydawało jednemu z bohaterów spektaklu. Okazało się, że w tym wszystkim Franek jest mało ważny. Ważne było imię dziewczyny, która nie pojawiła się na scenie.

Wirtualna Kultura ma nadzieję, że wszystko dostatecznie skomplikowała, żeby ukryć prawdę. Ona zobowiązała się, że nie zdradzi, o co w spektaklu chodzi. Doda tylko, że rozwój sytuacji był dla niej dużym zaskoczeniem. 

Bardzo ciekawe dialogi, budzące czasami śmiech na sali, stawały się coraz "cięższe" - nie było już do śmiechu. Nawet siedzący obok niej widz przestał się głośno śmiać. Jego śmiech bardzo intrygował Wirtualną Kulturę, więc go o to zapytała po zakończeniu spektaklu. Była to okazja do wymiany zdań o teatrach. 


Wirtualna Kultura nie byłaby sobą, gdyby nie sprawdziła w Internecie z kim miała przyjemność spotkać się. To, co przeczytała, powaliło ją z nóg.
  • Grzegorz Grecas jest reżyserem, dramaturgiem, animatorem kultury, współzałożyciel Teatru Układ Formalny, którego pierwsza premiera – „Matka Courage krzyczy” – została nagrodzona Tukanem OFF na 37. Przeglądzie Piosenki Aktorskiej. Trzykrotny laureat Konkursu im. Jana Dormana organizowanego przez Instytut Teatralny w Warszawie, kliknijcie: Grzegorz Grecas
  • Adam Michał Pietrzak to jeden z założycieli Teatru Układ Formalny. Zagrał rolę Jeroma w spektaklu „Kosmetyka Wroga” w reż. Grzegorza Grecasa, za którą otrzymał nagrodę dla najlepszego aktora na XVIII festiwalu teatrów niezależnych Garderoba. kliknijcie: Adam Michał Pietrzak
  • Maciej Rabski to jeden z założycieli Teatru Układ Formalny. Dwukrotny stypendysta rektora AST oraz stypendysta Prezydenta Miasta Wrocławia. kliknijcie: Maciej Rabski
  • Spektakl "Kosmetyka wroga" otrzymał nagrodę Grand Prix na XIV Międzynarodowym Festiwalu Teatrów Niezależnych Pro Contra w Szczecinie.
Cała ta niezwykła trójka skończyła PWST w Krakowie Filia we Wrocławiu, Wydział Lalkarski. Czy pamiętacie ten wpis:
Już wtedy studenci Wydziału Lalkarskiego oczarowali Wirtualną Kulturę.


Wirtualna Kultura postara się częściej chodzić na spektakle do Teatru Układ Formalny. Ona obejrzała "Balladynę", "Fedrę, czyli flanelową historię wstydu", "Limbę" i "Kosmetykę Wroga", 
Wirtualna Kultura nie wiedziała, że Grzegorz Grecas to jeden z twórców spektaklu dokumentalnego metodą verbatim – „Zjemy wasze dzieci. Z cebulą”. Ona była na tym spektaklu rok temu:
Na konferencji prasowej Grzegorz Grecas powiedział Wirtualnej Kulturze, dlaczego zrealizował "Kosmetykę Wroga". Otóż, w wieku 13 lat nakręcił film w szkole w Legnicy. Polonistka wręczyła mu wtedy książkę Amélie Nothomb: "Kosmetyka Wroga" mówiąc, że to świetny materiał na scenariusz. 
Wirtualna Kultura celowo nie podaje linku do recenzji książki, żeby fabuły nie zdradzić, 

To niezwykłe, że w tak młodym wieku można wybrać przepis na całe życie. Ta historia skojarzyła się Wirtualnej Kulturze z Mariuszem Szczygłem, który już w wieku 16 lat wiedział, że chce być reportażystą,

Kliknijcie na drugie zdjęcie z konferencji prasowej. Z powodu zadymienia jego jakość nie zadawala. Szkoda, że na ekranie komputera nie da się zobaczyć, z jakiego materiału uszyto białą koszulę. Wirtualna Kultura kupiłaby chętnie podobną bluzkę. Materiał jest bardzo oryginalny. Ostatnie zdjęcie Wirtualna Kultura zrobiła zaraz po spektaklu. 

Dodatek. Wirtualna Kultura o zapowiedzi premiery "Kosmetyki Wroga" pisała na blogu 14 czerwca:
 
Krystyna - Wirtualna Kultura

7 komentarzy:

  1. Ciekawe, a ile niespodzianek..
    Niektóre nawet kontrowersyjne no dla mnie, ale? niemniej ciekawe. Dobrze Krystyno, że znajdujesz czas być w tych ciekawych miejscach i dajesz nam ,,ździebko" tamtych emocji. Czy byśmy znali aż tyle pięknych wrażeń z tamtych przedstawień? Gdyby nie Ty to pewnie nie! Dziękuję za to i wiele Tobie serdeczności - Majka

    OdpowiedzUsuń
  2. Krysiu,
    pięknie przekazałaś wrażenia , emocje z tego wspaniałego przedstawienia i spotkania na dziedzińcu z twórcami po spektaklu przy grillu.
    Ja również jestem pod ogromnym wrażeniem .
    Wspaniali młodzi ludzie, pasjonaci. Bardzo ciekawy dobór repertuaru, swietna gra.
    Pierwszy raz byłam tutaj na przedstawieniu "Historia flanelowego wstydu".
    I tak jak teraz , emocje były ogromne.
    Czekam na następne spektakle tego teatru.
    Uważam, że jest to wspaniałe miejsce na kulturalnej mapie Wrocławia.
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniu, o Teatrze Układ Formalny można pisać tylko w superlatywach. Pomysł spektaklu niesamowity. a "lalkarska" scenka z kotem urocza. Krystyna

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow.!!!!! 👏👏👏👏👏👏Teatr Układ Formalny i Ty. Dziękuję. Pozdrawiam. Seniorka.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję za wspaniałą relacje że spektaklu. Pozdrawiam.
    Alicja

    OdpowiedzUsuń
  6. Wirtualna Kultura ma rację chwaląc Teatr Układ Formalny bo to rzeczywiście jest AMBITNY teatr. Do tego teatru wybrałam się z moją grupą teatralną w lutym tego roku na spektakl pt. "Limba". Jest to opowieść o podziałach w społeczeństwie na jednym z wrocławskich osiedli. Wspólnota mieszkaniowa na zebraniu próbuje porozumieć się gdzie posadzić drzewko ( małą sadzonkę sosny limby) Każdy z lokatorów ma swój pomysł gdzie, albo czy w ogóle posadzić tą małą roślinkę. To jest przykład jak podzielone jest nasze społeczeństwo, jak mało jest empatii i zrozumienia drugiego człowieka. Ile agresji i hejtu wylewa się na kogoś kto ma inne poglądy. Wiem coś na ten temat bo sama spotkałam się z brakiem zrozumienia ( bo nie jestem zwolennikiem ruchu LGBT)
    Spektakle w Teatrze Układ Formalny są przemyślane i oddają sens i wartości życia obecnych czasach. W tym teatrze jest przestrzeń do dialogu i do przemyśleń. Polecam ten ambitny teatr. Basia ze Swojczyc.

    OdpowiedzUsuń
  7. Każdy ma prawo mieć własny światopogląd, ale kompromis bywa niezbędny aby móc posadzić przysłowiową,,limbę". Akurat nas seniorów o tym przekonywać nie trzeba. Nasze pokolenie poniosło (podnosi ?) najwięcej kompromisów. Ale nie każdy musi tak myśleć...

    OdpowiedzUsuń