Tytuł wpisu jest odwróceniem tytułu "Czy kobiety są lepsze od mężczyzn?", który jest w książce: "Czy mężczyźni są światu potrzebni ?" Janusza Leona Wiśniewskiego, wydanej w roku 2007.
Wirtualna Kultura niedawno odkryła, że na półce leży jeszcze jedna zapomniana książka: "188 dni i nocy" - zbiór listów, które Janusz Leon Wiśniewski i Małgorzata Domagalik pisali do siebie. Na okładce książki zacytowano wypowiedź Janusza Wiśniewskiego:
"Dla żadnej innej kobiety niż Domagalik nie byłem tyle razy w bibliotece. Ale i tak na końcu się okazało, że najważniejsze w tej książce są miłość, grzech i samotność."
Jakie poświęcenie dla kobiety! Z tyłu okładki pierwszej książki przytoczono, co on napisał o sobie na swojej stronie internetowej:
"Panie, pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego bierze mnie mój pies."
Strasznie niejednoznaczna wypowiedź. Bardzo mylące jest też postscriptum:
"P.S. Od pewnego czasu przepraszam mojego psa za jego ewidentną pomyłkę."
Wirtualna Kultura "główkuje" i "główkuje", i nic z tego jej nie wychodzi. Ma nadzieję, że Wiśniewski jest dobry dla psa.
Wiśniewskiego nie da się określić jednym słowem, bo jest:
- naukowcem: magister fizyki i ekonomii, doktor informatyki, doktor habilitowanym chemii,
- pisarzem.
W tej wyliczance zabrakło jeszcze jednej specjalności: znawca kobiet. W wyżej wspomnianym rozdziale "Czy kobiety są lepsze od mężczyzn?" wymienia on m.in, że
- gęstość masy szarej mózgu jest u kobiet większa niż u mężczyzn, lewe półkule są bardziej rozwinięte u kobiet,
- kobiety czują "nosem" o wiele więcej niż mężczyźni - rozróżniają więcej zapachów,
- kobiety lepiej słyszą, szczególnie dźwięki o wysokiej częstotliwości - cieknący kran!
- kobiety otrzymują więcej informacji od swoich zmysłów i wydajniej je przetwarzają - kobieca intuicja,
- kobiety nie pojmują, dlaczego oglądanie meczu jest tak istotne dla mężczyzn.
- itd
I jeszcze jeden cytat:
"Cynicy twierdzą, że jedynym powodem, dla którego biblijny Mojżesz tak długo prowadził lud Izrealitów przez pustynie, była jego męska duma, która nie pozwalała mu żadnej kobiety spytać o drogę. "
Mężczyźni lubią sami trafiać do celu - to podobno test męskości. Wolą uparcie tracić czas na mapę niż poprosić kogoś o pomoc. Do tego wszystkiego mieszają się hormony. Mężczyźni z wysokim poziomem testosteronu nie chcą się żenić - prawdopodobieństwo, że się ożenią jest o 50 proc. niższe! Czy znacie takie przypadki? Za to kobiecy estrogen chroni serca kobiet, istotnie wydłużając im życie. O tym Wiśniewski pisze na str. 83-84.
Te porównania są jednym z powodów, dla których Wirtualna Kultura coraz bardziej współczuje mężczyznom. Pierwsze sygnały tego pojawiły się u niej już rok temu:
Mężczyźni bardzo przeżywają, że "muszą robić miejsce kobietom, przesunąć się na ławce". Problemami mężczyzn i ich niezauważaniem zajął się Michał Gulczyński w raporcie "Przemilczane nierówności mężczyzn w Polsce":
Wirtualna Kultura wspomina o tym raporcie w felietonie "Czy mężczyźni są dyskryminowani?", który ukazał się na stronie 15 w marcowym numerze Gazety Senior:
Drogie Panie, z okazji 8 marca zastanówcie się nad "ciężkim losem Panów".
Uwaga. Marcowe wydanie Gazety Senior ukazało się 23 lutego.
Krystyna - Wirtualna Kultura