Wirtualna Kultura ma na blogu, w jego części roboczej, niedokończone wpisy. W jednym z nich znalazła link do zabawnego filmiku na YouTube, który pokazuje, jak błędne wyobrażenia o starości mogą mieć młodzi ludzie (film można zrozumieć bez znajomości języka angielskiego):
To pokazuje, jak ogromna jest przepaść między pokoleniami - przydałby się dialog. Świat tak szybko gna do przodu, że osiemdziesięciolatka może nie znaleźć wspólnego języka z sześćdziesięciolatką, a nawet z siedemdziesięciolatką. Skąd się wzięła w głowie Wirtualnej Kultury taka myśl, dowiecie się na końcu wpisu.
Wirtualna Kultura razem z Karoliną Adamkiewicz przygotowały warsztaty: "Komunikacja między pokoleniami" dla uczestników IV Dolnośląskiego Forum Rad Seniorów w Legnicy:
Z przyczyn losowych Ilona Zakowicz zastąpiła Karolinę (kliknijcie na zdjęcie Ilony).
Pomysł Agnieszki Kowol, Z-cy Dyrektora Wydziału Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego, zakładał, że warsztaty dla członków Rad Seniorów o komunikacji między pokoleniami poprowadzą dwie osoby z różnych pokoleń. Tak się stało.
Plan warsztatów:
- Charakterystyka stylów komunikacji pokoleń
- Dialog między pokoleniami: Projekt „Pokolenia. 59 pytań”
- Jak się komunikować? Język porozumienia bez przemocy oraz metoda FUKO i jej warianty.
- Ćwiczenia.
Wirtualna Kultura nie ma możliwości technicznych, żeby Wam udostępnić prezentację przygotowaną na warsztaty, ale może skorzystać z linków do innych materiałów.
O pokoleniach możecie sobie poczytać w tym wpisie:
a o projekcie "Pokolenia. 59 pytań" tutaj:
Czym różnią się sposoby komunikacji różnych pokoleń, jest dobrze ujęte, na przykład, w tych materiałach:
Te dwie plansze z materiałów Jaksim pokazują różnice w narzędziach stosowanych przez pokolenie boomersów (1946-1964) i pokolenie Z (1997-2012):
Wirtualna Kultura metody FUKO nauczyła się na warsztatach prowadzonych przez Ewelinę Seklecką:
Metoda jest oparta na schemacie:
fakty, uczucia, konsekwencje, oczekiwania.
Stosując FUKO w rozmowie z kimś, kto postępuje, naszym zdaniem, niewłaściwie lub denerwuje nas, osiągniemy założony cel: on przestanie to robić. Po prostu trzeba opisać fakty, towarzyszące im nasze uczucia, konsekwencje braku reakcji z jego strony i nasze oczekiwania względem niego.
Do FUKO jest podobny "język bez przemocy": obserwacje, uczucia, potrzeby, prośby. Obie metody są bardzo popularnymi narzędziami komunikacji. Zobaczcie, na przykład, materiały do szkoleń dla handlowców. Może się Wam przydadzą?
Oto plansza z przykładem z materiałów Jankowskiej:
Celem warsztatów na Forum w Legnicy były ćwiczenia - praktyczne zastosowanie FUKO. Każda z sześciu grup miała rozwinąć opis sytuacji i do jej rozwiązania zastosować metodę FUKO. Oto tematy wymyślone przez Wirtualną Kulturę:
1. Wnuk na wizycie u babci zajmuje się cały czas smartfonem zamiast z nią rozmawiać.
2. Babcia uważa, że wnuczka nieodpowiednio się ubiera.
3. Syn lat 16 zaprosił koleżankę do domu na noc. Rodzice nie zgadzają się.
4. Rodzice dowiedzieli się, że ich córka publikuje w Internecie fałszywe informacje o koleżance.
5. Maria usłyszała, że córka sąsiadki używa wulgarnych słów.
6. Wykładowca jest niezadowolony, że student stale spóźnia się na jego wykłady.
To właśnie na tych tematach wyszły różnice w ocenie, co wolno (wypada) robić, a co nie. To było dużym zaskoczeniem dla Wirtualnej Kultury. Jak myślicie, w którym temacie opinia Wirtualnej Kultury była istotnie inna niż młodszych od niej (o 20 lat?) uczestników warsztatów?
W trakcie omawiania zastosowania FUKO pojawiło się pytanie. Do kogo zwrócić się, gdy przewiniło dziecko-uczeń? Do rodziców, czy ucznia? Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
Krystyna - Wirtualna Kultura