9 marca 2020 napisał, że najbardziej lubi poznawać ludzi nie po tym, jak wielkich czynów dokonali, tylko po tym, czym potrafią się cieszyć. W związku z tym postanowił zapytać swoich przyjaciół, co ich tego dnia ucieszyło. Ich odpowiedzi okazały się fantastycznie różnorodne. Jedna z osób trzy dni później napisała: „Dziękuję za ten pomysł. Teraz codziennie wieczorem staram się skupić na tym, czym się cieszę, a nie na tym, co mnie wkurza!”. Wirtualna Kultura postanowiła wziąć z niej przykład i to samo Wam radzi, szczególnie teraz, gdy koronawirus u nas zagościł.
Na początku maja Mariusz na swoim Facebooku opublikował apel, by napisać mu (podał adres mailowy), czego nie wiedzieliśmy o sobie dwa miesiące temu, co teraz już wiemy i jak to się stało. Najciekawsze odpowiedzi opublikuje w poniedziałek w Dużym Formacie.
- kliknijcie: Mariusz Szczygieł - Facebook.
Oczywiście, sama zadała sobie to pytanie. Dwa miesiące temu nie wiedziała, że tak łatwo zamknie siebie w domu i nie będzie się buntować. Nagle zatrzymała się w tym pędzie. Przecież jeszcze w lutym nie potrafiła odpowiedzieć na pytanie: "A dokąd się pani tak spieszy?". Nie zamierzała się zatrzymać. Od kiedy to zrobiła, ma czas na buszowanie po muzeach świata, słuchanie transmisji z Metropolitan Opera i oglądanie baletu z Teatru Bolszoj. Czy pamiętacie jej wpisy na blogu:
- kliknijcie: 40 artystów zaśpiewa dla Was online,
- kliknijcie: Moskiewski Teatr Bolszoj - retransmisje online,
- kliknijcie: Opera przyszła do nas,
- kliknijcie: MET, MoMA i Hermitage.
- Koncert Aleksandry Kurzak z domu, prowadzony przez Mariusza Szczygła 10 maja 2020, kliknijcie: Aleksandra Kurzak - YouTube,
- kliknijcie: Teatr przez "wielkie T".
Musi się przyznać, że na razie nie nadrobiła zaległości w czytaniu, a tu na horyzoncie nowa książka Mariusza Szczygła:
- kliknijcie: Mariusz Szczygieł, Osobisty przewodnik po Pradze.
Premiera jubileuszowej dziesiątej książki Mariusza już 26 maja. Wirtualna Kultura uwielbia poczucie humoru Mariusza. Przeczytajcie, jak on zapowiada książkę:
"W przewodniku oprowadzam wyłącznie po moich ulubionych miejscach w Pradze. W ten oto sposób książka wymyka się krytyce, że czegoś w niej nie ma. Jeśli nie ma, to mnie nie uwiodło"
Wirtualna Kultura była w Pradze dwukrotnie. Gdy za drugim razem wracała, to dopiero w pociągu w jakimś przewodniku zaczęła czytać o miejscach związanych ze Szwejkiem - żadnego nie odwiedziła. Był to rok 2004, Praga szykowała się na powódź, a na przystankach tramwajowych wyświetlano godziny przyjazdu. Była tym zachwycona - u nas tego jeszcze nie było. Jest ciekawa, czy coś "szwejkowego" jest ulubione przez Mariusza. Zobaczymy.
Uwaga. W tym wpisie nie mogło zabraknąć zdjęcia z MiedziankaFest 2019. Przypomnijcie sobie:
- kliknijcie: O wrażeniach z MiedziankaFest 2019.
W zeszłym roku Filip Springer zapowiadał, że formuła festiwalu ulegnie zmianie. I co teraz?
Krystyna - Wirtualna Kultura
Filip Springerprawie "wykrakał" zmiany na festiwalu. Pytanie czy w ogóle się w tym roku odbędzie? Mam nadzieję, że tak!
OdpowiedzUsuńBasia
Filip Springer napisała na stronie FB Miedziankafest, że festiwal w tym roku się nie odbędzie.
OdpowiedzUsuńBędziemy tęsknić za festiwalem. Może będzie coś w zamian?
UsuńKrystyna
Krysiu witaj...
OdpowiedzUsuńmuszę to napisać, bo czytam tak dobrego posta już drugi raz, i drugi raz żachnęłam się w tym samym miejscu:na Twoje niewinne określenie ....."szczególnie teraz gdy korona wirus u nas zagościł" (!) Co takiego zrobił? No proszę Cię Krystyno, a któż go tutaj zapraszał w gości? Bo ja nie, Ty też nie! i wszyscy inni także nie!
ON (krzyk!)tzn korona wirus - co najwyżej wkradł się podstępnie - to grzecznie mówiąc, a dobitniej to: wdarł się! a nawet wtargnął wręcz bezprawnie i bezczelnie. Nie, nie zgadzam się na takie miłe go potraktowanie. Absolutnie się nie zgadzam i już. I zalecam ostrzejszą tzn adekwatną do tej ciężkiej, trudnej i przykrej dla nas wszystkich sytuacji - formę językową w tym jednym konkretnym przypadku. Przepraszam, ale tym razem tyle.
Majka