niedziela, 11 lipca 2021

Damien Hirst i ciąg dalszy refleksji o sztuce

Zrozumienie motywacji współczesnych artystów to prawdziwe wyzwanie dla Wirtualnej Kultury. Jej się kiedyś wydawało, że ona potrafi "uprawiać" sztukę na wzór współczesnych malarzy. Nawet podjęła taką próbę z okazji imienin Krystyn 13 marca 2021:

Jej się tylko tak wydawało. Jedna z jej koleżanek wybiła jej to szybko z głowy, twierdząc, że to pomysł na temat dzieła jest najważniejszy - reszta, w tym wykonanie, to tylko warsztat.

Wirtualna Kultura niedawno przeczytała, na internetowych stronach Gazety Wyborczej, polski przekład wywiadu przeprowadzonego przez Stefanie Bolzen (Die Welt) z Damienem Hirstem na początku lipca 2021. Okazało się, że Damien Hirst, najsłynniejszy angielski artysta konceptualny (i najbogatszy artysta świata?), uważa, że:

  • rynek sztuki powinien się składać wyłącznie z artysty i kupującego, galerie są niepotrzebne,
  • sprzedawanie dzieł w formie cyfrowej jest genialnym eksperymentem - w tym celu można zastosować NFT (certyfikaty non-fungible token).
Kto z Was pomoże Wirtualnej Kulturze "rozgryź" twórczość Hirsta? Czy ta sztuka awangardowa do Was przemawia? Dlaczego tyle kosztuje? Jaka myśl jest w niej zawarta? itd Może Wam w tym pomoże naukowy artykuł "Czy prace Damiena Hirsta są sztuką? Wokół rozważań teoretycznych Donalda Kuspita, Jeana Baudrillarda i Arthura C. Danto" Joanny Jakubowskiej z Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie, opublikowany w Estetyka i Krytyka 29 (2/2013):

Praca Hirsta zatytułowana "Na miłość boską" (For the Love of God) to czaszka wykonana z platyny, w której Hirst osadził ponad osiem tysięcy diamentów. Jest to odlew autentycznej XVIII-wiecznej czaszki ludzkiej, którą Hirst kupił specjalnie. Nazwa rzeźby pochodzi od wypowiedzi matki Hirsta, która oglądając jedną z jego poprzednich prac miała podobno powiedzieć: Na miłość boską, co wymyślisz następnym razem? Wykonanie rzeźby kosztowało podobno 14 mln funtów szterlingów:
Równie słynne są prace Hirsta z cyklu „Natural History" - martwe wypreparowane zwierzęta zanurzone w formalinie w szklanych gablotach. Oto jedna z nich:
Więcej możecie przeczytać i zobaczyć na stronach domowych Damiena Hirsta:

Aby zrozumieć powody napisania tego wpisu, powinniście najpierw przeczytać wpis, opublikowany przez Wirtualną Kulturę w nocy:
Wirtualna Kultura cały czas szuka artystycznych inspiracji w swoim mieszkaniu. Ma martwe zwierzę z gipsu i broszkę z cyrkoniami, które udają diamenty (kliknijcie na miniatury zdjęć). I co dalej z nimi zrobić? Jak myślicie? Nie będzie przecież kopiować pomysłów Damiena Hirsta. Ambicja jej na to nie pozwala i przepisy (?)

Krystyna - Wirtualna Kultura

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz