niedziela, 12 października 2025

Czego Wirtualna Kultura zazdrości Violi?


Wirtualna Kultura była 29 września 2025 w Klubie Muzyki i Literatury na spotkaniu z Violettą Nowakowską: 
Organizatorzy spotkania tak opisali Violę:

" wrocławska dziennikarka, pisarka i publicystka. W latach 90. prowadziła na antenie radia „Wrocławskie Rozmowy Kulturalne”. Propagowała czytelnictwo w rodzinie na długo przed akcją „Cała Polska czyta dzieciom”. W publikacjach prasowych związana z tematami społecznymi. 

Autorka kilku książek dla dzieci i kilkunastu dla dorosłych m.in. „Tak kochają lemury”, „Węgrów. Historia obecności”, „Nie ma takich kobiet”, „(Nie) jestem gejem”. Zajmuje się literaturą faktu. 

Jako wolontariuszka współpracuje z wrocławskim oddziałem Ekostraży, przyjmując osierocone kawki, sroki, gawrony, bociany by po odchowaniu oddać je naturze. Uzależniona od literatury, teatru i sztuk pięknych. Z pasją recenzuje na bieżąco wydarzenia kulturalne".


To nie było typowe oficjalne spotkanie autorskie, ale prywatne spotkanie z kimś niezwykle ciepłym, emanującym dobrocią i do tego przywiązanym do swojej małej ojczyzny, jaką jest Węgrów: 
Wirtualna Kultura (WK) nie zna drugiej osoby, która widząc na drodze samochód z rejestracją z miasta, na przykład, dzieciństwa, zmienia trasę podróży i jedzie za tym samochodem. Taka jest Viola, opowiadająca o Węgrowie, w którym można było chodzić boso po kałużach, a babcia i mama kultywowały lokalny język - z Bąkamy, nie z Bąkami. Sztuczna inteligencja w komputerze podaje inne przykłady mazowieckiej gwary: "cybula" zamiast "cebula".  

Tak, jak zapowiedziała na Facebooku, Viola mówiła tylko prawdę, była szczera do bólu. Ewa Gil-Kołakowska, prowadząca spotkanie, dopytywała ją, co odziedziczyła po rodzicach. Viola odpowiedziała, że negatywne cechy, czyli nos, ma po ojcu, który był malarzem i rzeźbiarzem. Po mamie została pisarką. Podkreśliła rolę wartości wyniesionych z domu rodzinnego.

Viola przytoczyła też anegdotyczną wypowiedź Miry Żelechower Aleksiun na temat nosa Violi. W tym momencie WK przypomniała sobie, jak ogromne wrażenie zrobił na niej wernisaż prac Miry Aleksiun, prowadzony przez Mariusza Szczygła w czasie pandemii:

Viola zapytana, co ją inspiruje odpowiedziała, że ludzie. Jej zdaniem, receptą na sukces są relacje z ludźmi. Gil-Kołakowska pytała też, dlaczego Viola studiowała teologię. Okazało się, że mąż Violi jest głęboko wierzący i to kryzys małżeński zadecydował o wyborze jej studiów.

Viola, gdy miała siedem lat, chciała być poetką, a jak zachorował pies to weterynarzem. Wirtualna Kultura zazdrości Violi świetnej pamięci i wspomnień, bo WK nie zacytuje żadnej wypowiedzi babci, a Viola robiła to na każdym kroku. Babcie właściwie nie istniały w życiu WK, bo mieszkały daleko i zmarły za szybko. Widziała je tylko po kilka dni na letnich wakacjach.

Viola napisała książkę o Węgrowie i ludziach stamtąd. Łatwo się zorientować, jak to jest niezwykła opowieść, jeśli się przeczyta recenzje:
Wydanie książki ufundował Wojewódzki Ośrodek Animacji Kultury w Białymstoku jako nagrodę w VIII edycji Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego „Tutaj jestem”, 2017.


W drugiej części spotkania w Klubie Muzyki i Literatury Łukasz Iwaniuk, zoolog, wyświetlił przepiękne zdjęcia smoków i przypominających smoków stworów z całego świata. Rewelacja! Wirtualna Kultura nie wiedziała, jak on jest popularnym edukatorem we Wrocławiu - wykłada i organizuje spacery przyrodnicze, na przykład:
Co więcej, jest to człowiek rozlicznych talentów. Na stronach Radia RAM tak go opisano:

"W "Muzycznym ja" dzisiaj - Łukasz Iwaniuk. Człowiek rozlicznych talentów. Nauczyciel biologii. Chiropterolog, czyli badacz nietoperzy Autor licznych publikacji i artykułów. Kabaretowiec. Niegdyś Kabaret Neo-Nówka, od 2020 Antykabaret i prowadzenie licznych kabaretów z młodzieżą. Genialny znawca kina, prowadzi Dyskusyjny Klub Filmowy w CKAiIL Czasoprzestrzeń".

Zgodnie z zapowiedzią Marzena Kopczyńska, aktorka, reżyserka i psycholożka, czytała fragmenty książek Violi. Dodatkowo czytał Henryk Koczan: 
To znowu przykład wrocławian wielu talentów i aktywności. Henryk zaskoczył wszystkich! Nie uwierzycie, co on miał pod marynarką! Zwiniętą sukienkę. Kliknijcie na zdjęcia (zdjęcia można było robić tylko w drugiej części spotkania i po jego zakończeniu).




Uwaga. Wirtualna Kultura spóźniła się pół godziny na spotkanie w Klubie Muzyki i Literatury. Sala była pełna. Na szczęście Ania zarezerwowała dla niej krzesło. Viola zaskoczyła całkowicie WK mówiąc: "Dziękuję, że pani przyszła", gdy WK szła przez salę, by usiąść na krześle w pierwszym rzędzie. To było wzruszające i jeszcze raz pokazuje, jaka jest Viola. Violu, to ja dziękuję Ci za autorskie spotkania wielu wrażeń:
  
Dodatek. Obecnie Violetta Nowakowska pracuje nad książką „50 lat Przeglądu Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu”, która ukaże się nakładem Wydawnictwa Warstwy w 2026 roku.

16 października 2025, godz. 17:30, w Dolnośląskiej Bibliotece Publicznej im. T. Mikulskiego w Rynku, będzie spotkanie z Violą:

Jak zwykle kliknijcie na miniatury zdjęć, żeby lepiej je zobaczyć.

Krystyna - Wirtualna Kultura

3 komentarze:

  1. Kapitalny wpis. Cudowne zdjęcia. Wspaniali ludzie.. Dziękuję bardzo. Pozdrawiam. Seniorka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tyle niezwykłych spotkań z niezwykłymi ludźmi z Wrocławianami. Tyle emocji i ciekawych wrażeń, spostrzeżeń. Wszystko dzięki Tobie Krysiu. Dziękuję. To bardzo dla mnie edukacyjne spostrzeżenia.
    Pozdrawiam Majka

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie ,jak zwykle Krysiu,a Pan Henryk z sukienką, rewelacja.
    Dziękuję bardzo.

    OdpowiedzUsuń