wtorek, 31 grudnia 2019

Artystyczne igraszki matematyczne i jubileuszowe fraktale



W Galerii Entropia przy ulicy Rzeźniczej 4 jest do 16 stycznia 2020 wystawa "WY5TAWA W7OROWA 2019", a 7 stycznia (wtorek) będzie oprowadzanie kuratorskie z artystami. Mijający rok 2019 był w Polsce rokiem matematyki z okazji stulecia powstania Polskiego Towarzystwa Matematycznego. Stąd wziął się pomysł na wystawę, o której jej twórcy piszą (kliknijcie: Galeria Entropia - info o wystawie):

"Zasadniczą tkankę tej, wpisującej się w ogólnopolski rok matematyki (2019), wystawy stanowią wzory, rozumiane jako wyrażenia formalne, równania czy też zapisy symboliczne. Zaproszeni do udziału w wystawie artyści, zgodnie z właściwą sobie swobodą twórczą, rozkruszają jednak ów sztywny schemat matematycznych, fizycznych bądź chemicznych formuł i ukazują wzory również jako powtarzalne układy geometryczne, jako zapisy ścieżek ruchu, jako układy odniesienia, formy idealne, czy też swoiste miary. Choć punkt wyjścia stanowią tu nauki ścisłe, tym co w efekcie otrzymujemy jest prawdziwa poezja znaku, pełna subtelnych łamigłówek oraz pojęciowych i wizualnych metafor. "


Wirtualna Kultura, matematyk i informatyk z wykształcenia, nie wymyśliłaby takiego opisu wystawy. O wystawie w Galerii Entropia dowiedziała się od Halinki i Jana, kliknijcie: Fotograficzne podróże Haliny Krawczyk i Jana Pawelskiego (wpis na blogu). To od nich dostała zdjęcie z wystawy: "WY5TAWA W7OROWA 2019":


Więcej o wydarzeniach w Galerii Entropia możecie poczytać na Facebooku:

Pierwsze dwa zdjęcia w tym wpisie nie są z wystawy w Galerii Entropia. Wirtualna Kultura "wyprodukowała" je z Beatą Laszkiewicz w jednej z ich publikacji. To prawdziwa matematyka - nie zobaczycie tego na wystawach.

Pod choinkę Wirtualna Kultura dostała od Halinki Krawczyk i Jana Pawelskiego niezwykłe, cudowne zdjęcie z serii "Inny Świat". Może kiedyś zobaczymy je na jakiejś wystawie. Czy takie zdjęcia może też tworzyć matematyka?


Z okazji roku matematyki odbyły się w Polsce konferencje naukowe, kliknijcie: Jubileuszowy rok matematyki. Dla nie-matematyków najciekawszy być może był pomysł tworzenia fraktali:

Fraktale otaczają nas wszędzie, tylko nie wiemy o tym. To są cuda przyrody i myśli człowieka:

Udanego wieczoru z fraktalami! To dla tych, którzy są domatorami i sylwestrowe bale ich nie kuszą.

Krystyna - Wirtualna Kultura
Czytaj więcej »

niedziela, 29 grudnia 2019

Się narobiło się

Skomplikowany jest ten nasz język polski. Wirtualna Kultura robiła  z "się" co chciała. Żyła w błogim przekonaniu, że nie ma zasad umieszczania "się" w zdaniu. Aż  tu pewnego wiosennego dnia dostała mail (maila) od Oli, no i się narobiło (narobiło się). Zasady są, ale są też wyjątki.

Mirosław Bańko napisał tak (kliknijcie: PWN, Słownik Języka Polskiego. Poradnia - miejsce się w zdaniu):

Zaleca się umieszczanie się przed czasownikiem, nie zaleca się stawiania się na końcu zdania. Są to jednak zalecenia, nie reguły, muszą zatem ustąpić regułom, gdy te są z nimi sprzeczne. Silna reguła mówi, że nie wolno umieszczać się w pozycji akcentowanej, ponieważ słowo to jest tzw. enklityką (przyłącza się akcentowo do poprzedniego wyrazu). Stąd wynika w szczególności, że się nie może się pojawić na początku zdania. I dlatego mówimy „Obudź się” (nie „Się obudź”), mimo że końcowa pozycja się nie jest polecana. Jeśli chcemy położyć akcent na się, to musimy je zamienić na siebie, np. „Spójrz na siebie”.

To samo piszą inni autorzy:
Po przeczytaniu tylu mądrych opinii Wirtualna Kultura straciła wrodzoną intuicję i 
  • boi się się jak ognia,
  • się boi się jak ognia,
chociaż wie, że prof. Jan Miodek jest wyrozumiały i darowałby jej to "się" na końcu zdania, bo czy warto się przejmować się, gdy Nowy Rok nadchodzi. Dlatego życzmy sobie


Do Siego Roku i do zobaczenia się!

Uwaga. Choinka z szyszek to arcydzieło Irenki ze Szczepina, która nachodziła się (się nachodziła) z mężem po parku w Leśnicy,  aby szyszki (szyszek) nazbierać. Kliknijcie koniecznie na oba zdjęcia choinki, żeby szyszki zobaczyć. Trochę się przy tym napracujecie (trochę przy tym napracujecie się), ale trudno - czego nie robi się (się nie robi) z ciekawości. 
Krystyna - Wirtualna Kultura
Czytaj więcej »

sobota, 21 grudnia 2019

Ranking 2019

Rok temu w grudniu Wirtualna Kultura ułożyła listę 24 najciekawszych, jej zdaniem, wpisów na blogu w roku 2018 - po dwa z każdego miesiąca:


W roku 2018 było 177 wpisów na blogu, w tym roku jest ich już 194. Kto tegoroczne wpisy będzie przeglądał? Wirtualna Kultura nie ma na to czasu, bo musi go mieć trochę dla siebie. Dlatego postanowiła "zwalić" robotę na czytelników i zapytać o najciekawszy, ich zdaniem, jej felieton (artykuł?), który ukazał się w roku 2019 w Gazecie Senior, kliknijcie: Gazeta Senior - strona domowa.

Niestety do tych publikacji nie można zaliczyć:
bo to są felietony opublikowane nie w roku 2019.

Zatem oceniać można tylko siedem (aż siedem?) następujących felietonów:
  1. Zrozumieć krew. Historyczno-literackie fascynacje, kliknijcie: Gazeta Senior, styczeń 2019, str. 12,
  2. Dlaczego kobiety nie wymyśliły żarówki?, kliknijcie: Gazeta Senior, luty 2019, str.12,
  3. Miłość, matematyka i kasztany, kliknijcie: Gazeta Senior, czerwiec 2019, str. 20,
  4. Widok z okna, kliknijcie: Gazeta Senior, sierpień 2019, str. 22,
  5. Warsztatoholizm senioralny, kliknijcie: Gazeta Senior, wrzesień 2019, str. 12,
  6. O czym seniorki nie rozmawiają przy kawie?, kliknijcie: Gazeta Senior, październik 2019, str. 17,
  7. Seniorka na festiwalu reportażu. MiedziankaFest 2019, kliknijcie: Gazeta Senior, listopad 2019, str. 24.
Jeśli, Drodzy Czytelnicy, tych felietonów nie czytaliście i czytać nie będziecie, to możecie wybrać najciekawszy tytuł felietonu.

Życzenia
Ile słówek jest w słowniku,
ile ciastek w piekarniku,
ile liści jest na drzewie,
ile gwiazdek jest na niebie,
tyle szczęścia życzy Wam Krystyna z okazji 
Świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku 2020.


Uwaga 1. Wirtualna Kultura ułożyła powyższe życzenia w czasie zeszłorocznych Świąt. Jak widać, nie straciły one na aktualności. A jakie są Wasze oryginalne życzenia świąteczne?

Uwaga 2. To Jasia z Popowic zrobiła wieczorową porą w Topaczu powyższe zdjęcie tajemniczej choinki.

Krystyna - Wirtualna Kultura
Czytaj więcej »

czwartek, 19 grudnia 2019

Postanowienia sprzed roku

Rok temu Wirtualna Kultura wysłała do około 30 osób taki apel (kliknijcie: Noworoczne zobowiązania i postanowienia (wpis na blogu)):

Moi Drodzy, czy możecie mi napisać, jakie zobowiązania zamierzacie złożyć na powitanie Nowego Roku. Chętnie anonimowo opublikuję je na blogu, żeby Wam pomóc w dotrzymaniu słowa,

Mimo świątecznych przygotowań, ośmioro adresatów odpowiedziało wtedy na prośbę Wirtualnej Kultury. Dziewiąta osoba przysłała swoje postanowienie dopiero po Świętach. Oto one:

T.
1. Postanawiam nie robić żadnych postanowień, tylko żyć.
2. Postanawiam postarać się być coraz to lepszym człowiekiem, zwłaszcza mężem i tatą.

B1
1. Schudnąć!!!!!! 
2. Powędrować po Białowieży.

B2.
Nie mieć żadnych zobowiązań. Opornie się realizują. Niczego już nie muszę, wszystko mogę.

B3.
Już tego teraz nie robię. Rok w rok miałam życzenie - mniej łakoci. Zostało tylko życzeniem, bo nigdy nie chciałam tego zrealizować.

J1.
1. Mieć więcej czasu na basen lub fitness.
2. Więcej czasu przeznaczyć na zwiedzanie i wycieczki.

J2.
Do takich zobowiązań zmuszano mnie w dzieciństwie, ale już wtedy uważałam to za infantylne. Nigdy ich nie robię i zawsze się dziwię, że dorośli ludzie przez cały rok są tacy jacy są, a naraz w ciągu jednego dnia przyrzekają, że będą lepsi wiedząc, że słowa i tak nie dotrzymają.

J3
Moje zobowiązanie: Być lepszym dla ludzi wokół mnie.

S.
Moje zobowiązania: OGRANICZYĆ:
- ilość przedmiotów wokół siebie,
- czas bezmyślnego klikania w internecie,
- ilość spraw, którymi się zajmuję,
- jedzenie słodyczy.
Ale czy na to wystarczy jeden rok? Nawet nowy?

K.
Zobowiązuję się, że do niczego się nie będę zobowiązywać. Dzięki temu nie będę miała wyrzutów sumienia, że nie dotrzymałam danego SOBIE słowa. Serdecznie pozdrawiam, szczególnie TYCH odważnych, którzy coś SOBIE obiecują.

Teraz Wirtualna Kultura jest ciekawa, czy ci czytelnicy bloga swoje zobowiązania pamiętają i czy je zrealizowali. Jak myślicie? Może napiszą o tym do Wirtualnej Kultury lub w komentarzach?


Krystyna - Wirtualna Kultura
Czytaj więcej »

środa, 18 grudnia 2019

O spektaklu "Wiera Gra" Agnieszki Bresler


Premiera spektaklu "Wiera Gra" była 3 kwietnia 2019 w Teatrze Ósmego Dnia w Poznaniu, kliknijcie: Teatr Ósmego Dnia. We Wrocławiu spektakl zagrano 13 grudnia tylko raz w Centrum Sztuk Performatywnych Piekarnia. Na widowni był komplet amatorów teatru, w tym rodziny aktorek, co miało dla nich ogromne znaczenie..

Agnieszka Bresler, reżyserka i scenarzystka, okazała się bardzo przewrotna. Wirtualna Kultura myślała, że w tytule spektaklu Wiera po prostu "gra". Tymczasem okazało się, że "gra" to nie czasownik tylko rzeczownik i trzeba go pisać z dużej litery, bo jest nazwiskiem bohaterki spektaklu. Biedna Wirtualna Kultura musiała małe "g" zastąpić przez duże "G" w wielu miejscach w poprzednim wpisie,
Tak więc, kochani czytelnicy bloga, pamiętajcie tytuł spektaklu brzmi "Wiera Gra", a bohaterka nie gra, tylko śpiewa. Jednak nie jest to do końca prawda, bo Agnieszka lubi wieloznaczne słowa i u niej "gra" jest i nazwiskiem bohaterki, i grą o życie, którą ona toczy. Strasznie to zawiłe.

Drugi powód, dla którego określenie "przewrotna" świetnie pasuje do Agnieszki, to fakt, że w przedstawieniu są dwie Wiery - jedna młoda, druga starsza (stara?). Jest to przebiegły pomysł Agnieszki, dzięki któremu spektakl trwa tylko 55 minut. W tym samym momencie oglądamy młodą i starszą wersję tej samej osoby, czyli Wiery. Młoda pięknie śpiewa, a starsza protestuje i niesympatycznie odnosi się do dziennikarki, bo walczy o prawdę o sobie.




Czy na tym można skończyć recenzję spektaklu "Wiera Gra"? Oj, nie. Trzeba jeszcze podać nazwisko pierwowzoru bohaterki spektaklu oraz napisać o Warszawie i Paryżu. Te dwa miejsca mają coś wspólnego z Wirtualną Kulturą, przez co spektakl był dla niej osobistym przeżyciem. Wirtualna Kultura urodziła się w Warszawie wtedy, gdy młoda Wiera  w niej śpiewała, a w Paryżu ma koleżankę, która chyba o Wierze słyszała, bo tam Wiera umarła.

Wirtualna Kultura dopiero po spektaklu dowiedziała się, że prawdziwa Wiera nazywała się Gran i była polską piosenkarką, aktorką kabaretową i filmową żydowskiego pochodzenia, oskarżoną po wojnie o kolaborację z Niemcami w warszawskim getcie.
Wirtualna Kultura zapytała Agnieszkę, dlaczego wybrała taki temat. To nie był przypadek  Temat pasuje do aktorek-amatorek  z Zakładu Karnego w Krzywańcu (niektóre już zakład opuściły) i dobrze rezonuje z ich sytuacją życiową. Jadwiga, Karolina, Agnieszka, Jolka i Irka  ciężko pracowały pod kierunkiem Agnieszki Bresler. Sto godzin prób! Efekt końcowy był fenomenalny. Widownia klaskała na stojąco - zasłużona dla całego zespołu owacja. Wszyscy byli wzruszeni, Wirtualna Kultura też.


"Starsza" Wiera w wykonaniu Jadwigi była autentyczna aż do bólu. Karolina - młoda Wiera przepięknie śpiewała tak, jak w czasie okupacji śpiewała prawdziwa Wiera Gran. Dziennikarka w wersji Jolki była bardzo współczesna - nie dawała się wyrzucić starszej Wierze. Dwie pozostałe  postaci to osoby z koszmarów starszej Wiery: Irka- stróżka i Agnieszka-Turkow (bogaty Żyd). Obie mącą na scenie skutecznie i niweczą spokój głównej bohaterki.



Atmosferę spektaklu potęgowała  muzyka i ciekawa scenografia  - lampa z czerwonym abażurem, przy której przesiadywała starsza Wiera, i popękane lustro, przed którym siedziała młoda Wiera. Wirtualna Kultura zastanawiała się cały czas, co popękane lustro miało oznaczać, i nic nie wymyśliła. Ona wie tylko, że stłuczone lustro to 7 lat staropanieństwa, ale chyba nie o to w spektaklu chodziło. Za oświetlenie odpowiadała Iwona Konecka, a nad wszystkim unosił się duch Kolektywu Kobietostan:
Po spektaklu scena zaroiła się, bo wiele osób chciało porozmawiać z bohaterkami wieczoru. Wirtualna Kultura też z tej możliwości skorzystała, żeby więcej dowiedzieć się o pracy nad spektaklem. Namawiała Karolinę (młodą Wierę), żeby dalej śpiewała. Karolina ma taką skalę głosu jak Wioletta Willas miała. Jadwiga (starsza Wiera) grała też w innym spektaklu przygotowanym przez Agnieszkę Bresler. Chyba do grania nie trzeba jej namawiać - ma to już we krwi.

Uwaga. Wszystkie zdjęcia były zrobione na próbie. Wirtualna Kultura dostała je od Agnieszki Bresler. Zdjęcia zrobiła Justyna Żądło. Trzeba na zdjęcie kliknąć, żeby się "rozwinęło" w pełnej krasie.

Krystyna - Wirtualna Kultura
Czytaj więcej »

poniedziałek, 16 grudnia 2019

Niesamowita Agnieszka Bresler


W piątek trzynastego grudnia Wirtualna Kultura wybrała się do Centrum Sztuk Performatywnych Piekarnia na spektakl "Wiera Gra", bo
  • walczy ze swoimi przesądami, 
  • zna Agnieszkę Bresler - pomysłodawczynię i reżyserkę spektaklu teatralnego "Wiera Gra", bo brała udział w innym jej projekcie, kliknijcie: Premiera słuchowiska "Bohaterowie Ołbina w akcji" już za nami
  • chciała się przekonać, czy spektakl "Wiera Gra" słusznie był prezentowany w teatrach, domach kultury i na festiwalach w Poznaniu, Wrocławiu, Sztumie, Żaganiu, Lubsku, Żarach,
  • pierwszy spektakl przygotowany przez Agnieszkę Bresler w więzieniu zwyciężył na IV Ogólnopolskim Konkursie Więziennej Twórczości Teatralnej w Poznaniu oraz na XXVI Ogólnopolskim i XIV Międzynarodowym Przeglądzie Sztuki Więziennej w Sztumie w roku 2017, 
  • za poprzednie spektakle zrealizowane przez Agnieszkę Bresler z kobietami w Zakładzie Karnym w Krzywańcu "Kobietostan, Chór na jedną aktorkę" oraz "Marię K." Agnieszka Bresler była w tym roku nominowana do nagrody WARTO Gazety Wyborczej; "Maria K." zdobyła w 2018 roku I miejsce na V Ogólnopolskim Konkursie Więziennej Twórczości Teatralnej w Poznaniu,
  • intrygował ją tytuł "Wiera Gra", kliknijcie: Kolektyw Kobietostan - Facebook,
  • chciała zobaczyć, jak Piekarnia wygląda od środka, kliknijcie: Nowa przestrzeń dla sztuki oraz tutaj: Siedziby Instytutu Grotowskiego
  • interesują ją aktorzy-amatorzy, kliknijcie: Gratulacje dla "Ewenementu" (wpis na blogu Popowiczanie)
  • popiera kobiece inicjatywy, kliknijcie: Kobiety kobietom (wpis na blogu)

Kolejność wymienienia powodów jest przypadkowa, poza "przesądami". Niestety 13-tego w piątek pomyliła godziny i dotarła do Piekarni półtorej godziny przed rozpoczęciem spektaklu "Wiera Gra". Dzięki temu mogła obserwować "biegające" artystki i organizatorki wydarzenia, a w smartfonie znalazła m.in. te linki:
Ile powyższych linków Was zainteresowało? W jednym z nich o 30 Kreatywnych Wrocławia możecie przeczytać o Agnieszce:

"Absolwentka studiów aktorskich MA Acting na brytyjskim Manchester Metropolitan University, Agnieszka Bresler współpracowała z teatrami w Szkocji, Włoszech i w Polsce, a w Glasgow kierowała przez pięć lat własnym zespołem teatralnym, czuła jednak, że w zawodzie aktorki brakuje waloru społecznego jej pracy.

Dziś wydaje się, że ma go nawet w nadmiarze. Prowadzi projekt za projektem, a niektóre jednocześnie. We Wrocławiu, który wybrała dlatego, że przyciągał ją od dawna, zwłaszcza artystycznymi tradycjami. Tu od razu dołączyła do grupy aktorów związanych z Teatrem Pieśni Kozła, którzy wówczas zakładali fundację Jubilo, nastawioną na pracę z osobami ze środowisk zmarginalizowanych, i przez pięć lat ją współtworzyła
."

Nic dziwnego, że została jedną z Kreatywnych Wrocławia 2018. Jak widzicie, lista powodów, dla których Wirtualna Kultura podziwia i lubi Agnieszkę, stale rośnie!


Zdjęcia do tego wpisu Wirtualna Kultura zrobiła na spektaklu "Wiera Gra" w Piekarni 13 grudnia 2019. W następnym wpisie dowiecie się, co pięć kobiet z Zakładu Karnego w Krzywańców (Jadwiga, Karolina, Jolka, Agnieszka i Irka) robi na scenie i kim jest tytułowa Wiera:

Uwaga. Spektakl "Wiera Gra" będzie grany w Poznaniu 31 stycznia 2020.

Wiadomość z ostatniej chwili. Agnieszka Bresler została stypendystką Prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka. Gratulujemy!!!

Krystyna - Wirtualna Kultura
Czytaj więcej »

niedziela, 15 grudnia 2019

Finał treningu pamięci

Super zaawansowana grupa z treningu pamięci zakończyła hucznie w Żółtym Parasolu warsztaty z Anią w niebieskich okularach (wtajemniczeni wiedzą, że to jest Anna Jurkowska). Od stycznia będzie towarzysko trenować gry planszowe poprawiające koncentrację (Memory) i kreatywność (DIXIT). Do tego dojdzie nauka brydża! Oj, będzie się działo.

Gry planszowe budziły ogromne emocje i rywalizację. Widać to bardzo dobrze na zdjęciach. Aż strach pomyśleć, jak będą wyglądały brydżowe licytacje szlema.



Wirtualna Kultura będzie się musiała "przyłożyć", bo nie radzi sobie z Memory i nie potrafi upiec ciasteczek, jakie Krysia przynosiła. Ania i uczestniczki  warsztatów dostały od Krysi pięknie zapakowane świąteczne ciasteczka. Każde ciasteczko było inne (kliknijcie na pierwsze zdjęcie). Pomysłowość i kreatywność Krysi nie ma granic. Niewątpliwie jest to skutek treningu pamięci z Anią w niebieskich okularach.


Krysia robi też różne ołbińskie specjały. Obdarowała nimi na przedostatnich warsztatach dwie solenizantki Basie, które poiły uczestniczki kawą, herbatą i  nie żałowały im słodkości własnoręcznie zrobionych. Wirtualna Kultura nie chce teraz wejść na wagę, bo jak tu przed świętami przyznać się do nadwagi z powodu słodyczy.


Przez wiele miesięcy Wirtualna Kultura trenowała pamięć. Powinna teraz wszystko spisać, ale jak to zrobić, skoro na warsztatach tyle się działo. Nie traci jednak nadziei, że podała temu wyzwaniu, bo na blogu opisała wiele metod treningu pamięci poznanych na warsztatach. Czy je pamiętacie?
Krystyna - Wirtualna Kultura  
Czytaj więcej »

sobota, 14 grudnia 2019

Kisić czy nie kisić?

Za wieloma oddolnymi inicjatywami wrocławian kryją się mikrogranty. Na internetowych stronach Strefy Kultury Wrocław jest oddzielna zakładka, z której możecie dowiedzieć się, jakie mikrogranty są (były) realizowane na Waszym Osiedlu:
Maksymalna kwota finansowego wsparcia projektu to 5000 zł. Program powstał w 2014 roku z okazji przygotowań do Europejskiej Stolicy Kultury Wrocław 2016. Od tamtej pory zrealizowano ponad 200 projektów:

Wirtualna Kultura brała udział w różnych projektach, ale nie ma czasu sprawdzać, które były finansowane przez Strefę Kultury. Na szczęście wie, że "kiszenie" na Rydygiera było finansowane przez mikrogranty. To Basia ze Swojszyc (sędzina ze słuchowiska "Bohaterowie Ołbina w akcji") 
uczyła się kiszenia na warsztatach finansowanych przez Strefę Kultury. W głowie się nie mieści, co można kisić (nawet cytryny!): 

czosnek, rzodkiewka, kapusta biała, marchewka, papryka, jabłko, kapusta czerwona, buraki, cytryny, kalafior, fasolka, seler naciowy, brukselka.


Kliknijcie na zdjęcia:

             


"Aktywne seniorki z Nadodrza” kiszeniem przeróżnych owoców i warzyw zajmują się od wielu lat (jeszcze zanim stało się to tak modne). Bardzo chętnie podzieliły się swoją wiedzą i umiejętnościami z uczestnikami warsztatów:
Była to świetna okazja do rozmów i wymiany przepisów. Warsztaty trwały od listopada do połowy grudnia. Odbywały się na terenie HART Hostelu przy ulicy Ludwika Rydygiera 25 a. Wirtualna Kultura z koleżankami jadła kiedyś  na podwórku obok hostelu przepyszny rogalik. Do tej pory mile to wspomina:
Basia była zachwycona atmosferą na warsztatach. Widocznie podwórko na Rydygiera ma tajemną moc.

Uwaga. Znajomi Basi znajdą na jej koncie na Facebooku zdjęcie przepisu na kiszenie buraków.

Krystyna - Wirtualna Kultura
Czytaj więcej »

wtorek, 10 grudnia 2019

Propozycje rozmaite na grudzień

Czy są  tacy seniorzy, którzy mają czas przed Świętami na wydarzenia kulturalno-edukacyjno-informacyjne? Wirtualna Kultura ma już takie plany na 10, 11, 13, 14, 15, 17 i 18 grudnia i chyba na tym poprzestanie. Przecież musi mieć czas na ubranie choinki.

A może Wy macie jeszcze rezerwy czasowe i nie wiecie, co z nimi zrobić? Oto propozycje:
Krystyna - Wirtualna Kultura
Czytaj więcej »

niedziela, 8 grudnia 2019

GDS o samotności seniorów

Piątki to ulubione dni organizatorów wydarzeń i imprez. W natłoku propozycji nie można znaleźć czasu na zakupy, a o sprzątaniu nie ma mowy. W ostatni piątek Wirtualna Kultura miotała się między
  • Przestrzenią Trzeciego Wieku (GDS ds. Seniorów), 
  • placem Solnym (warsztaty Rozmowa z fotografem), 
  • Strefą Kultury Wrocław w Barze Barbara (Praktycy kultury, wyniki badania uczestników kultury), 
  • Klubem Proza (Praca kobiet nigdy się nie kończy, wystąpienia performacyjne),
  • Halą Stulecia (spotkanie autorskie z Urszulą Glensk na Targach Dobrej Książki). 
Może kiedyś się przyzna, co z tego wybrała. Jedno jest pewne: była na GDSie, ale tylko na pierwszej jego godzinie.

Tematem GDSu ds. Seniorów 6 grudnia była samotność. Dominik Golema, rzecznik ds. dialogu społecznego, wyświetlił i omówił materiały o samotności seniorów, m.in. wyniki ankiety „Sytuacja społeczna osób w wieku 65+” przeprowadzonej na zlecenie Stowarzyszenia mali bracia Ubogich w roku 2018. Ankieta została zrealizowana przez agencję ARC Rynek i Opinia metodą CATI (ankiety telefoniczne) na próbie 600 respondentów w wieku 65+, mieszkających w miastach.

Samotność to bardzo ważny i ciekawy problem. Jednak Wirtualna Kultura czegoś innego spodziewała się po GDSie. Myślała, że dowie się o wynikach ankietowania słuchaczy wrocławskich Uniwersytetów Trzeciego Wieku (inne grupy seniorów są chyba teraz ankietowane)  i o zorganizowaniu dla wrocławskich seniorów spotkania z rzecznikiem NFZ o e-receptach, co sugerowała na poprzednim spotkaniu GDSu ds. Seniorów. Niestety nie dowiedziała się.

Samotność nie omija żadnej grupy ludzi - od przedszkola do późnej dojrzałości. Na samotność, zdaniem Wirtualnej Kultury, pracuje się całe życie. Do licznych jej powodów doszedł jeszcze jeden: nowe technologie. Pisała już o tym na blogu:

Bycie samotnym wpływa na długość życia. Wirtualna Kultura pisała o tym w styczniu 2018 (wtedy była jeszcze Popowiczanką):
W tym wpisie na blogu Popowiczanie jest link do bardzo ciekawego wykładu Susan Pinker "Sekrety długowieczności" (TED 2017). Oto fragment wpisu opisujący, od czego zależy długość życia:

"... najważniejszą rzeczą jest krąg naszych znajomych, nasi przyjaciele, nasze życie towarzyskie, bezpośrednie kontakty z ludźmi. "Posiadanie" przyjaciela, który będzie przy nas na dobre i na złe, jest najlepszą receptą na długie życie. Oto cały przepis, wymieniony od rzeczy najważniejszych do mniej ważnych, jeśli chodzi o długość życia:
  • integracja społeczna (social integration),
  • bliskie związki (close relationships),
  • unikanie papierosów,
  • unikanie okazji do picia,
  • szczepienie się p/grypie,
  • rehabilitacja kardiologiczna,
  • ćwiczenia fizyczne,
  • utrzymywanie prawidłowej wagi ciał,
  • kontrola ciśnienia,
  • czyste powietrze."

W świetle tych opinii Susan Pinker smutkiem napawają wyniki wyżej wspomnianej ankiety „Sytuacja społeczna osób w wieku 65+” :
Z ankiety wynika, że
  • Seniorzy zagłuszają samotność telewizją. Czytają książki i rozwiązują krzyżówki. 
  • Tylko co czwarty badany starał się nawiązywać kontakty z innymi ludźmi - częściej w ten sposób z samotnością radzą sobie osoby do 79 roku życia.
  • 1 na 5 osób powyżej 80-tego roku życia nie ma osoby, z którą może miło spędzić wolny czas (np. pójść na spacer lub zjeść posiłek).
  • 1 na 20 badanych w wieku powyżej 80 roku życia nigdy nie wychodzi z domu na spotkania towarzyskie.
  • 1 na 3 badanych powyżej 80 roku życia ma codzienny kontakt telefoniczny z osobami ze swojego otoczenia. 
  • "Wiele osób po 80. czy 90. roku życia nie ma już ani rodziny, ani przyjaciół. Skazani na samotność tracą sens życia. Nie wychodzą z domu, nie mają z kim porozmawiać, ani do kogo zadzwonić. Dopada ich apatia."

Na wyniki ankiety powołują się autorzy różnych artykułów. Na przykład, na internetowych stronach Gazety Senior jest artykuł Justyny Sochackiej (z 21 października 2019) o programie dla seniorów, który Stowarzyszenie mali bracia Ubogich prowadzi nieprzerwanie od 2003 r.:

Uwaga. Na zdjęciach jest jesień, która chyba przegra z zimą. Czy jesień życia musi być przegrana (samotna)?

GDS= Grupa Dialogu Społecznego

Krystyna - Wirtualna Kultura
Czytaj więcej »

piątek, 6 grudnia 2019

Wrocław ceni wolontariuszy


Wolontariusze z Żółtego Parasola mają powody do zadowolenia. 5 grudnia 2019 na spotkaniu w Nowych Horyzontach z okazji Międzynarodowego Dnia Wolontariusza Prezydent Wrocławia, Jacek Sutryk, chwalił wolontariuszy i podkreślał ich rolę w działaniach na rzecz miasta. Miło było to usłyszeć.

Wirtualnej Kulturze nie udało się odszukać w Nowych Horyzontach całej ekipy parasolowej. Odnalazła tylko Sylwię i Krysię z mężem (kliknijcie na drugie zdjęcie powyżej). Gosia była zajęta rozdawaniem wejściówek.

Organizatorami wydarzenia byli Miejskie Centrum Wolontariatu i Wrocławskie Centrum Rozwoju Społecznego,

Wirtualna Kultura w Nowych Horyzontach wczoraj była - kawę piła, kanapeczki i ciasteczka jadła, zdjęcie z Bohdanem Aniszczykiem sobie zrobiła. Z Bohdanem łączy ją umiłowanie wolontariatu i matematyki. Bohdana nie trzeba przedstawiać - wszyscy go we Wrocławiu znają:

Dorota Feliks, Dyrektor WCRS, podała warunki i terminy tegorocznych konkursów dla wolontariuszy:
Konkurs "Wrocławskie Oblicza Wolontariatu" jest dla wolontariuszy zaangażowanych w organizacjach pozarządowych, instytucjach, firmach oraz grupach nieformalnych. Wolontariuszy można nominować w trzech kategoriach: indywidualnej, grupowej oraz rodzinnej. Konkurs "Ośmiu wspaniałych" jest dla uczniów działającym w szkolnych kołach wolontariatu. Mogą być zgłaszani indywidualnie bądź grupowo. Uroczysta Gala  będzie w marcu 2020. Tak było na Galii w tym roku:

Po poczęstunku i sesji zdjęciowej Wirtualna Kultura wygodnie w fotelu zasiadła i obejrzała film "Na noże". Sala kinowa była pełna - tylu wolontariuszy mamy we Wrocławiu. 

Tak się złożyło, że ostatnio Wirtualna Kultura trafia w kinach na kryminały - każdy jest jakby innego gatunku:
Dajcie jej znać, jaki kryminał (triller, horrror, itp) powinna jeszcze zobaczyć.


Dodatek.


Krystyna - Wirtualna Kultura
Czytaj więcej »

środa, 4 grudnia 2019

Słuchać kolęd każdy może


Wirtualna Kultura kocha muzyczny Wrocław. Od rana buszuje w internecie, bo chce Was namówić na muzyczną przerwę w przedświątecznej i mikołajkowej bieganinie po sklepach i galeriach. Oto jej propozycje:

  • 5-8 grudnia, Festiwal Barbórkowy Chórów, różne lokalizacje, wstęp wolny, kliknijcie: Festiwal Chórów Akademickich,
  • 5 grudnia, godz. 19, Festiwal Barbórkowy Chór Akademickich, koncert inauguracyjny, Aula Politechniki Wrocławskiej, wstęp wolny, kliknijcie: Koncert inauguracyjny Chóru Melomanów,
  • 6 grudnia, godz. 20, Folkowe Mikołajki, Sala Gotycka Klubu Muzycznego Stary Klasztor, wstęp biletowany, 20-40 zł, kliknijcie: Folkowe Mikołajki,
  • 15 grudnia, godz. 17, Centrum Kultury Agora, wstęp biletowany (na kartę wrocławskiego seniora 36-40 zł), kliknijcie: Grażyna Auguścik śpiewa kolędy,
  • 15 grudnia, godz. 18:30, Centrum Kultury Wrocław Zachód (Nowy Dwór), koncert kolęd w wykonaniu chóru i solistów, wstęp biletowany, 10 zł, kliknijcie: Podziel się kolędą
  • 15 grudnia, godz. 19, Synagoga pod Białym Bocianem, wstęp biletowany, kliknijcie: Koncert Kwiat Jabłoni
  • 20 grudnia, godz. 17, Narodowe Forum Muzyki, wstęp wolny, kliknijcie: Chór Melomana śpiewa kolędy
  • 27 grudzień, godz. 19, Narodowe Forum Muzyki, wstęp biletowany, 25-110 zł, kliknijcie: Najpiękniejsze polskie kolędy.
Przypomnienie. Żółty Parasol wybiera się 15 grudnia na koncert kolęd w Sali Gotyckiej Starego Klasztoru.

Krystyna - Wirtualna Kultura
Czytaj więcej »

wtorek, 3 grudnia 2019

Premiera słuchowiska "Bohaterowie Ołbina w akcji" już za nami




Tylko w superlatywach można pisać o ekipie, która wymyśliła i zrealizowała słuchowisko "Bohaterowie Ołbina w akcji":
  • Agnieszka Bresler (reżyseria), kliknijcie: Agnieszka Bresler - Facebook,
  • Iwona Konecka (scenariusz), kliknijcie: Iwona Konecka - Facebook,
  • Łukasz Migniewicz (teksty i wywiady),
  • Mateusz Stuczyński (nagrania),
  • Karol Skrzypiec (montaż),
  • Kuba Gronowski (producent),
  • młodzież  z SP 107 we Wrocławiu i dorośli mieszkańcy Ołbina. 
Projekt był sfinansowany ze środków programu (kliknijcie) Patriotyzm Jutra.

Premierowe "odsłuchanie" słuchowiska odbyło się 23 listopada 2019 w auli Wydziału Architektury Politechniki Wrocławskiej:
Była to okazja, żeby na scenie zobaczyć twórców i wykonawców słuchowiska. Wirtualna Kultura pojawiła się w nim jako woźna sądowa. W kuluarach po premierze uścisnęła dłoń Łukaszowi Migniewiczowi (znała go z "Godziny dla Ołbina"):
W trakcie prac nad słuchowiskiem zaprzyjaźniła się z jego Mamą Iwoną, która też w słuchowisku wystąpiła. Po premierze poznała Dziadka Kuby Gronowskiego. Dziadek jest z wnuka bardzo dumny. Kuba miał na głowie całe słuchowisko - był głównodowodzącym w czasie pracy nad słuchowiskiem i prowadził premierę.



Niestety na premierze nie było Iwony Koneckiej. Asia Warecka wręczyła Agnieszce Bresler piękny bukiet, charakterystyczny dla Ołbina. Agnieszka wreszcie mogła odetchnąć - wszystko udało się fantastycznie. Potwierdziły to brawa i uśmiechy międzypokoleniowej widowni. Mieszkańcy Ołbina nie zawiedli i przyszli tłumnie. Niewątpliwie takie wydarzenia integrują Ołbin.

Przedstawiciel Wydziału Architektury był bardzo zadowolony i wyraził nadzieję, że studenci wezmą przykład i też coś przygotują w pięknej auli Wydziału. Przed premierą Wirtualna Kultura z Basią Kielą (była sędziną w słuchowisku) zwiedziły budynek (kliknijcie na zdjęcia)..


Wirtualnej Kulturze nie udało się wytropić, co Poziomka, czyli Asia Wysoczańska, miała wspólnego ze słuchowiskiem. Jej pojawienie się na scenie wzbudziło powszechny aplauz.

Więcej zdjęć z premiery jest na Facebooku:

Na internetowych stronach Stowarzyszenia Żółty Parasol znajdziecie nagranie słuchowiska (52 minuty), wywiady oraz broszurę (link do słuchowiska jest bezpośrednio przed wywiadami):

Możecie też jeszcze raz przeczytać wpisy o pracy nad słuchowiskiem:
i to, co Wirtualna Kultura napisała o Agnieszce Bresler na końcu tego wpisu:

Krystyna - Wirtualna Kultura
Czytaj więcej »