sobota, 30 listopada 2024

Dolnośląska Biblioteka Publiczna proponuje




Na stronach Dolnośląskiej Biblioteki Publicznej można przeczytać:

Zachęcamy naszych Czytelników i Czytelniczki w każdym wieku do obdarowywania się przeczytanymi książkami!

Przyjdźcie 14 grudnia do naszej biblioteki na Rynek 58 z używanymi książkami (dedykowanymi na prezent), a zapakujemy je dla Was świątecznie i ekologicznie!

Miejsce: Galeria Pod Plafonem | Rynek 58
Data: Sobota 14.12.2024 r. Godz.10:00 - 15:00


Jak wynika z badań konsumenckich przeprowadzonych przez agencję Stem Mark, ponad 30 proc. Polek i Polaków jest otwartych na obdarowywanie się prezentami z drugiej ręki, a najchętniej przyjmowanymi upominkami w stylu second-hand są właśnie książki! Dzięki temu możemy dać drugie życie książce, zachować się proekologicznie oraz dać komuś bliskiemu prezent spersonalizowany i unikatowy.

Pakować będziemy książki w papier i wstążki z recyclingu lub z materiałów do ponownego użycia.

Projekt realizowany jako zwieńczenie cyklu szkoleń i spotkań w ramach programu Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich "Biblioteki dla planety".
Przeczytajcie też o innych wydarzeniach przygotowanych przez Bibliotekę:

MARATON PISANIA LISTÓW z Amnesty International

2-7 grudnia 2024 (poniedziałek-sobota) piszemy listy w obronie praw człowieka
godz. 10:30-18:30 (w środę i sobotę 10:30-15:30)


Dolnośląska Biblioteka Publiczna we Wrocławiu | II piętro: Biblioteka Popularnonaukowa

Szczegóły:
Czytaj więcej »

czwartek, 28 listopada 2024

Własny ojciec

Wirtualna Kultura chciała ten wpis napisać już wczoraj, ale nie mogła, bo była jakaś awaria systemu blogger. Jej głowa była pełna wrażeń po konferencji prasowej Teatru Układ Formalny w Centrum Przedmieście przy ul. Prądzyńskiego 39 a. O zapowiadanej premierze spektaklu "Dzień ojca" pisała już 19 listopada 2024: 

Teraz dzięki rozmowom na konferencji prasowej wie więcej. 

  • Jest to spektakl jednego aktora, dwóch autorów tekstu i pracy całego zespołu.
  • Z powodu traumatycznych przeżyć aktora niewiele brakowało, by do jutrzejszej premiery nie doszło. 
  • Spektakl powstał dzięki dwóm stypendiom.
  • Będzie grany 29 listopada (premiera) i w sobotę, 30 listopada na Prądzyńskiego 39a. Potem "spektakl" rusza w Polskę (Dolny Śląsk), by wrócić do Wrocławia dopiero w lutym 2025. 
Jeszcze możecie kupić bilety na sobotę, 30 listopada, godz. 18, cena 40 zł:



To, co przydarzyło się Wirtualnej Kulturze na konferencji prasowej, potwierdza wcześniejsze obserwacje, że pamięta się nie fakty tylko myśli (emocje). Ona zadała pytanie:

jak można interpretować zwrot "własny ojciec": czy chodzi o bycie własnym ojcem, czy o bycie  "moim ojca". 

Przy tym WK zastrzegła, że dobrze nie pamięta tekstu opisującego spektakl. Adam Pietrzak był pytaniem lekko zaskoczony. I słusznie. Po powrocie do domu Wirtualna Kultura sprawdziła, że w opisie nie ma słowa: "własny", na które ona się powoływała, mówiąc że to nie jest słowo jej codziennego języka:

" W tej emocjonującej, gorzkiej i zarazem zabawnej podróży Konrad zmierzy się z mitami i stereotypami na temat ojcostwa z pogranicza lat 90. i 2000.

Czy Konrad zdoła unieść ciężar prawdy na temat samego siebie? Czy pogodzi się z faktem, że stał się swoim ojcem?
"

Kłamała. To ona użyła słowo "własny". Mimo tego nieporozumienia, dyskusja potoczyła się ciekawie. Była nawet mowa o dziadkach z pokolenia WK, którzy dopiero teraz zachowują się jak ojcowie. 

Wirtualna Kultura zapytała też, skąd są rekwizyty i dodała, że jej fotele z roku 1974 zyskują na wartości. 

Pierwsza pokazana scena wymagała udziału widzów. Bądźcie na to przygotowani. Padło pytanie: czy mamy przy sobie coś związanego z ojcem. Wirtualna Kultura nie miała. Zastanawiano się też nad etymologią i wyborem imienia "Konrad" dla bohatera spektaklu. Spektakl zapowiada się bardzo ciekawie.


Realizatorzy/realizatorki:
scenariusz/ reżyseria/ scenografia: Maciej Rabski
reżyseria światła/ projekcje: Kacper Scheffler
muzyka: Wiktor Grzegorzewski
kostiumy/rekwizyty: Barbara Scheffler
głos z offu: Marek Sztark, Natalia Dudziak
kierownik produkcji: Paweł Zaręba

Obsada: Adam Michał Pietrzak
  • Dzień Ojca” to spektakl oparty na tekście Macieja Rabskiego pt. „Nieojciec.Niesyn” oraz na fragmentach tekstu Adama Michała Pietrzaka pt. „Projekt Ojciec”.
  • Koprodukcja Teatru Układ Formalny i Muzeum Pana Tadeusza – Oddziału Zakładu Narodowego im. Ossolińskich.
  • Projekt jest realizowany w ramach Stypendium Artystycznego Prezydenta Miasta Wrocławia.
  • Projekt powstał w ramach stypendium artystycznego Marszałka Województwa Dolnośląskiego dla osób zajmujących się twórczością artystyczną oraz upowszechnianiem kultury.
  • Spektakl powstał przy wsparciu organizacji partnerskiej – Dolnośląskie Federacji Organizacji Pozarządowych.
Kliknijcie na zdjęcia.

Krystyna - Wirtualna Kultura

Czytaj więcej »

środa, 27 listopada 2024

Dotknij ich głosów



Wirtualna Kultura brała ostatnio udział w projekcie przygotowanym dla wrocławskich seniorek przez Fundację HerStory: 
Warsztaty prowadziła Teo Łagowska. Wszystko koordynowała Agnieszka Wywrot. 


Prezeską Fundacji jest Lena Bielska. Wirtualna Kultura spotkała Lenę na 5. Urodzinach Kobietostanu (kliknijcie na zdjęcie obok).

Efektem  projektu "Dotknij mojego głosu" są nagrania wypowiedzi uczestniczek warsztatów, które na zajęciach zastanawiały się, czy ich głos jest lub był słyszany - czy się z ich opiniami liczono. Tego między innymi dowiecie się z nagrań, które zrobiła Teo.

Przed nami ostatni etap projektu: wernisaż.

  • 3 grudnia 2024 r. (wtorek)  godz. 18:00-20:00, wernisaż - otwarcie audiowystawy, zaprezentowanie nagrań uczestniczek warsztatów, rozmowy kuluarowe.
  • Wydarzenie otwarte - każdy może przyjść.
  • Miejsce: Klub pod Kolumnami, pl. św. Macieja 21. 
Zapraszamy!
Krystyna - Wirtualna Kultura

Czytaj więcej »

wtorek, 26 listopada 2024

Relacja z Piątych Urodzin Kobietostanu

Wirtualna Kultura do Piątych Urodzin Kobietostanu (dawna nazwa: Kolektyw Kobietostan) 

przygotowywała się długo, przeglądając dyski zewnętrzne i wewnętrzne w poszukiwaniu zdjęć dokumentujących pięć lat jej znajomości z Agnieszką Bresler, bo poznały się we wrześniu 2019 w Żółtym Parasolu: 
Poszukiwania skończyły się częściowym sukcesem: znalazła 49 zdjęć, a chciała by to było 59. Niektórzy z Was wiedzą, dlaczego 59 to ulubiona liczba Wirtualnej Kultury:

Na Urodzinach nie mogło zabraknąć Ani Jurkowskiej z Żółtego Parasola, który wystąpiła w buncie


"Wyposażona" w album z 49 zdjęciami Wirtualna Kultura udała się z Anią do Ośrodka Postaw Twórczych przy ulicy Działkowej 15, gdzie Urodziny miały się odbyć:
Powitał je Franek lat 6 (?), talent nad talentami, który wiedział jak gości zabawiać. On potrafi, na przykład, teleturnieje organizować i zadawać ciekawe zagadki.




Program Urodzin miał być improwizowany, co okazało się nieprawdą. Wszystko było z góry zaplanowane, co do sekundy, w tym wniesienie tortu bez mleka! W sali były:
  • stolik z pytaniami do Agnieszki Bresler i Iwony Koneckiej, czyli do Kobietostanu
  • wieszaki z kartkami z życzeniami dla Kobietostanu,
  • kostiumy i różne gadżety ze spektakli Kobietostanu - wystawione na licytację,
  • jakieś urządzenie do nadawania muzyki, 
  • fotoreporterki - każdy uczestnik Urodzin został "sportretowany" do galerii zwolenników Kobietostanu,
  • bardzo smaczne przekąski i napoje,
  • jubileuszowa dekoracja,
  • i bardzo dobry humor. 
Na "otwarciu" i "powitaniu" uczestników Urodzin Wirtualna Kultura dowiedziała się o siostrzeństwie, ile osób działa z Kobietostanie, z kim on współpracuje (owocnie), itd.


   
Wirtualnej Kulturze udało się wylicytować mała pozytywkę, którą Agnieszka Bresler bawiła się w spektaklu na jedną aktorkę. Lenie Bielskiej szałową marynarkę i zielony telefon.


Oto niektóre z pytań zadanych Agnieszce i Iwonie oraz ich odpowiedzi:
  • Co Was inspiruje? Odp. Ludzie.
  • Skąd pomysł na nazwę? Odp. Z głowy i serca. Były obawy, jak ona będzie przyjęta przez instytucje, które decydują o finansowaniu.   
  • Z którego projektu jesteście najbardziej dumne? Odp. Projekt Kobietostan. Komentarz: Dałyście dzieciom więźniarek poczucie dumy z matek, które zagrały w Waszym spektaklu w Krzywańcu, kliknijcie: Opis Zakładu Karnego w Krzywańcu
  • Co było najtrudniejsze podczas pracy teatralnej w więzieniu? Odp. Reguły tam panujące. 
  • Kiedy dostaniecie Oscara? Odp. Już dostałyśmy. Są nim otrzymane nagrody. Np. nagroda im. Haliny Machulskiej.
  • Kiedy i gdzie będzie następny spektakl? Odp. W Opolu w maju 2025.
  • Co się Wam marzy w Kobietostanie? Odp. To pytanie sprytnie odbito do uczestników, którzy po kolei odpowiadali na pytanie. Oto jedna z odpowiedzi: żeby Kobietostan poruszył uśpione siły. Wirtualna Kultura marzyła, by trasa od Dworca PKP do OPT była oznakowana kolorowymi balonami, by nikt nie zabłądził.
Wirtualna Kultura życzyła Kobietostanowi aktorek 80+. 

Oprócz życzeń Kobietostan dostał prezenty. Na zdjęciu poniżej prezent wręcza dyrektor Zamku w Leśnicy, Paweł Kamiński

Uczestnicy Urodzin dociekali, kto przygotował "poczęstunek". Okazało się była za to odpowiedzialna jedna z aktorek grających w spektaklu "Ofelie". Ona nauczyła się w nim, jak rozdzielać pracę. To ją uratowało - wszystko przygotowano na czas. Kliknijcie na zdjęcie, by ją zobaczyć w zielonej bluzeczce:


Kliknijcie jeszcze na to zdjęcie, by dobrze się przyjrzeć bluzce, którą Wirtualna Kultura specjalnie na Urodziny Kobietostanu kupiła. Szerokość rękawa robi wrażenie (?)


Uwaga. Część zdjęć, które Wirtualna Kultura dała Agnieszce, jest w Galerii na blogu:
Kliknijcie na pierwsze zdjęcie, by prawie cały Kobietostan zobaczyć.

Krystyna - Wirtualna Kultura

Czytaj więcej »

sobota, 23 listopada 2024

O dwóch filmach


Pokolenia wychowane w (na?) Internecie lubią festiwale w kinach. Wirtualna Kultura odkryła to już jakiś czas temu, a w listopadzie 2024 przekonała się o tym na własnej skórze. W Kinie Nowe Horyzonty w trakcie 15. American Film Festival stała w kolejce ponad pół godziny, żeby wejść do sali kinowej - miejsca nie były numerowane i było lekkie opóźnienie. W pewnym momencie nawet chciała zrezygnować i pójść do domu, ale wytrwała. To "Saturday night" przyciągnął tylu widzów:

Film z gwiazdorską obsadą był przebojem na festiwalu w Toronto. Zwariowana komedia, dziesiątki postaci, akcja dzieje się na zapleczu studia telewizyjnego przed rozpoczęciem programu na żywo. Wszystko "idzie nie tak", reżyser nie panuje nad sytuacją, ale robi dobrą minę do złej gry. 

Poszczególne scenki świetne, ale to, zdaniem Wirtualnej Kultury, nie był pomysł na pełnometrażowy film. Kolejne komplikacje, które powodują nieudacznicy, komicy, przestają bawić. Czy ktoś z Was obejrzał ten film do końca i wie, jak film skończył się? Wirtualna Kultura wyszła wcześniej. 

Tymczasem inni ocenili film wysoko. Film jest hołdem twórcom legendarnego amerykańskiego programu stacji NBC, który doczekał się już 50 sezonów: 

Najwidoczniej Wirtualna Kultura filmu nie doceniła. 

Za to spodobał się jej polski film "Chudy i inni" z roku 1966, pierwszy nakręcony przez  Henryka Klubę. Wirtualna Kultura obejrzała film na Festiwalu Korelacje z autorską narracją Artura Andrusa. Też świetna obsada. Robota na budowie, nic ciekawego niby się nie dzieje, aż ... To wszystko dzięki Wiesławowi Dymnemu, autorowi scenariusza: 

"Połowa lat sześćdziesiątych. Trwa budowa zapory wodnej w Solinie. Spartańskie warunki, trudności z zaopatrzeniem, błoto, pustka dookoła. Grupa mężczyzn zatrudniona do pracy mimo początkowej niechęci zaczyna nawiązywać przyjacielskie relacje. A gdy na budowie dochodzi do tragedii – a przynajmniej oni są przekonani, że miał miejsce wypadek – postanawiają ukryć sprawcę przed władzami. 

Debiut fabularny Henryka Kluby był z jednej strony chwalony za realizm i świetne role, z drugiej – wypominano mu zbytnie przywiązanie do tzw. „Produkcyjniaków” z propagandowym przesłaniem".

Twórcy Festiwalu Korelacje tak o narracji Artura Andrusa piszą

"Autorska narracja Artura Andrusa, choć często przypomina o realiach życia i pracy na peerelowskiej prowincji, wydobywa jednak z filmu Kluby to, co dziś wydaje się ważniejsze: szorstką, a zarazem dyskretnie podszytą ironią balladę o męskiej przyjaźni i rywalizacji. Komentując „Chudego…” Andrus bywa uszczypliwy, lecz nie ukrywa swojej fascynacji światem pokazanym na ekranie. Jego spojrzenie na dawno minioną rzeczywistość jest dowcipne a przy tym refleksyjne, chwilami nawet smutne".

Na wybór sposobu narracji miał zapewne wpływ fakt, że rodzice Andrusa pracowali w rejonie Soliny i on spędził tam pierwsze 12 lat życia - urodził się w Lesku w roku 1971. O tym widzowie dowiedzieli się po zakończeniu seansu w DCF.

Film "Chudy i inni" można obejrzeć w wersji czarno-białej i kolorowej w Internecie (oczywiście bez narracji Artura Andrusa):
Zwrócicie uwagę na wokalizy Zdzisławy Sośnickiej!

Krystyna - Wirtualna Kultura
Czytaj więcej »

piątek, 22 listopada 2024

Rock w Dolnośląskim Centrum Filmowym

Wirtualna Kultura wychowana w latach 50tych na radiowej operetce z rockiem nie ma nic wspólnego. Gdy w latach 60tych wybrała się na koncert Czesława Niemena i Niebiesko-Czarnych w hali przy ulicy Krupniczej, to najlepiej poczuła się w jakiejś sali obok, bo liczba decybeli przekraczała wytrzymałość jej uszu. Teraz po 60 latach uszy nie "te", więc decybele są jakby mniejsze. Dlatego w Dolnośląskim Centrum Filmowym (DCF) film "To tylko Rock" z roku 1983 zniosła bardzo dobrze: 

Od tego filmu z autorską narracją Doroty Masłowskiej zaczął się Festiwal Korelacje:




Wirtualna Kultura nie musi tłumaczyć, o co chodzi na Festiwalu, bo tak o nim pisała:
  
Po zeszłorocznych sukcesach Festiwal rozrósł się do czterech dni:
Wirtualna Kultura z Anią wybrały tylko 3 filmy z bogatej oferty - dwa widziały rok temu.

Oto kilka refleksji z wczorajszej gali. 
  • Sala była wypełniona po brzegi. Wśród widzów był z córką Paweł Karpiński, reżyser filmu "To tylko Rock", kliknijcie: Film Polski, Paweł Karpiński.
  • Mimo że film ma już 40 lat, wśród widowni raczej 40+ były osoby, które film znały. 
    • Fabuła filmu była pełna nagłych zwrotów akcji. Nic dziwnego, skoro Paweł Karpiński, reżyser i autor scenariusza jednocześnie, jest twórcą m.in. serialu "Klan".
    • Dorota Masłowska też film wczoraj obejrzała. Okazało się, że pierwszy raz widziała go z napisami, co ułatwiło odbiór.
    • Dorocie Masłowskiej chyba trudno było znaleźć w filmie miejsca na własną  narrację, bo duże jego fragmenty zajęły próby i występy muzyczne - jej słowa zepsułyby odbiór, a muzycy byli nie byle jacy, m.in. "Lady Pank, Oddział Zamknięty, punkowcy z Dezertera, a nawet zachodni desant w postaci grupy Classix Nouveaux"


    • Twórcy Festiwalu tak piszą o narracji Masłowskiej: "Idealiści kontra cwaniacy

      Głos Doroty Masłowskiej prowadzi przez meandry polskiej sceny rockowej lat osiemdziesiątych".

    • Pod koniec filmu Masłowska wszystkich zaskoczyła, bo śpiewała z Lady Pank na ekranie ich wielki przebój.


    Po projekcji filmu, który Wirtualna Kultura obejrzała z zadowoleniem, była rozmowa - można było zadawać pytania. Głos zabrał też Paweł Karpiński, który był z nowej wersji jego filmu bardzo zadowolony. Okazało się, że 
    • film nie miał uroczystej premiery w roku 1983 i był nisko oceniony przez krytyków.
    Dorota Masłowska dociekała, skąd się wziął pomysł na film i dzięki czemu wystąpili w nim tacy artyści. Odpowiedzi Karpińskiego zaskoczyły Wirtualną Kulturę. Rock to jego pasja, ma on ogromną kolekcję płyt, projektuje okładki, ... 

    Wirtualna Kultura o muzykach i muzyce z filmu nic mądrego nie napisze. Dla niej, osoby 80+, ważniejsi byli występujący w filmie aktorzy - 40 lat młodsi: Janda, Fronczewski, Wardejn, ,,,

    Na FilmWeb Wirtualna Kultura przeczytała: "Film powstał na fali popularności koncertów rockowych i list przebojów. Wystąpiła w nim czołówka polskiego rocka lat osiemdziesiątych, dzięki czemu utwór zyskał walor dokumentalny".
    Nic dziwnego, że w tym wszystkim zniknęła świetna rola Krystyny Jandy.

    Dodatek. Wirtualna Kultura była mile zaskoczona, że Dorota Masłowska zapamiętała ją. Organizatorzy zarezerwowali dla Masłowskiej miejsce w rzędzie, w którym akurat Wirtualna Kultura i Ania siedziały. I tak doszło do kolejnego spotkania oko w oko Masłowskiej i Wirtualnej Kultury, która oczywiście link do poniższego wpisu wcześniej wysłała do autorki narracji i bohaterki czwartkowej gali w DCF:
    Krystyna - Wirtualna Kultura

    Czytaj więcej »

    czwartek, 21 listopada 2024

    Stowarzyszenie Teatr ZAR zaprasza na warsztaty w grudniu




    Klub Aktywnych i Ciekawych Wrocławia serdecznie zaprasza na grudniowe, ostatnie już w tym roku wydarzenia! Dziękujemy, że są Państwo z nami.

    Wstęp jak zawsze bezpłatny, jednak z uwagi na ograniczoną liczbę miejsc obowiązują zapisy.
    • Zapisać można się wysyłając e-mail na adres: kontakt@teatrzar.pl (w mailu prosimy podać imię i nazwisko oraz nazwę oraz datę wydarzenia/wydarzeń, na które rezerwuje się miejsce) lub dzwoniąc pod numer telefonu: + 48 784 881 552, + 48 603 530 253. 
    • Liczba miejsc ograniczona, decyduje kolejność zgłoszeń.

    PRELEKCJA Niedosłuch jako choroba cywilizacyjna
    3 grudnia 2024 (wtorek) Godz. 11:00. Czas trwania: 60 min

    Miejsce: Czytelnia im. Ludwika Flaszena Instytutu Grotowskiego, Przejście Żelaźnicze, Rynek-Ratusz 27, Wrocław

    Prezentacja będzie poświęcona problematyce niedosłuchu, który w dzisiejszych czasach staje się coraz powszechniejszym wyzwaniem zdrowotnym, szczególnie wśród osób starszych. Podczas spotkania omówione zostaną przyczyny, objawy oraz możliwości leczenia tej choroby, a także jej wpływ na codzienne funkcjonowanie oraz jakość życia. Prelekcja przygotowana we współpracy ze specjalistami z Audika Polska.


    WARSZTATY RELAKSACYJNE
    9 grudnia 2024 (poniedziałek), Godz. 10:00, Czas trwania: 120 min

    Miejsce: Czytelnia im. Ludwika Flaszena Instytutu Grotowskiego, Przejście Żelaźnicze,Rynek-Ratusz 27, Wrocław

    Prowadzenie: Aleksandra Kotecka

    Warsztaty pogłębiają zdolność kontrolowania stresu i wypalenia, obniżają ciśnienie krwi oraz pulsu, wzmacniają system odpornościowy i wprowadzają pacjenta w stan głębokiego relaksu. Zajęcia polegają na terapii dźwiękiem. 

    Terapeuta dobiera materiał dźwiękowy do indywidualnych potrzeb grupy. Aleksandra Kotecka jest terapeutką falą dźwiękową, edukatorką głosu i technik oddechowych wyrastających z technik relaksacyjnych i jogi klasycznej. Na zajęcia należy wziąć karimatę, założyć ciepłe i wygodne ubranie, w tym ciepłe skarpety.


    WARSZTATY ODDECHOWE z tłumaczeniem na PJM
    12 grudnia 2024 (czwartek), Godz. 14:00, Czas trwania: 120 min

    Miejsce: Czytelnia im. Ludwika Flaszena Instytutu Grotowskiego, Przejście Żelaźnicze, Rynek-Ratusz 27, Wrocław

    Prowadzenie: Jakub Gontarski
    Tłumaczenie na PJM: Aleksandra Szalek-Palmowska

    Warsztaty polegają na doświadczeniu różnorodnych form ruchu i oddechu oraz ich integracji. To wyjątkowa okazja do odkrycia własnej autonomii, mocy, doświadczenia radości i stanu lekkości. Zajęcia stanowią podróż w głąb siebie i dają możliwość wyrażania siebie poprzez ciało. 

    Jakub Gontarski jest trenerem i certyfikowanym instruktorem programów oddechowych. Podczas warsztatów obecna będzie tłumaczka języka migowego. Na zajęcia należy wziąć koc i karimatę.


    Z pozdrowieniami!
    Stowarzyszenie Teatr ZAR

    Czytaj więcej »

    środa, 20 listopada 2024

    Wirtualna Kultura z wizytą w Dziennym Domu "Senior+"

    Wirtualna Kultura skorzystała z zaproszenia i wybrała się do Dziennego Domu "Senior+", który jest we Wrocławiu przy ulicy Kazimierza Wielkiego. Informacje o tym ośrodku można znaleźć na stronach MOPSu (Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej):

    "7 listopada 2016 roku we Wrocławiu rozpoczął działalność Dzienny Dom „Senior-Wigor”. Dom seniora został utworzony przez Gminę Wrocław dzięki środkom Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Prowadzenie domu zostało zlecone na drodze otwartego konkursu Parafii Ewangelicko-Augsburskiej Opatrzności Bożej we Wrocławiu. W 2016 roku projekt zmienił nazwę na "Senior+". W 2021 otrzymał dalsze finansowanie.

    Oferta Dziennego Domu „Senior+” jest skierowana do nieaktywnych zawodowo mieszkańców Wrocławia w wieku 60 lat i więcej, w tym do osób cierpiących na schorzenia otępienne we wczesnej i umiarkowanej fazie".

    Celem wizyty było pokazanie na przykładzie Krystyny-Wirtualnej Kultury, jak na emeryturze można aktywnie żyć we Wrocławiu. Wirtualna Kultura miała o czym opowiadać. Skorzystała z prezentacji, którą przygotowała kiedyś na Forum Rad Seniorów:

    Od samego początku Wirtualna Kultura poczuła się w "Seniorze+" bardzo dobrze - jednej z seniorek spodobała się bluzka,  w którą Wirtualna Kultura się ubrała na tę okazję. Druga seniorka zauważyła, że data wyświetlana na tytułowej stronie prezentacji nie jest aktualna. Miała rację. To była prezentacja z maja 2024.



    W ośrodku atmosfera była jesienna dzięki kolorowym liściom. Był to zapewne efekt zajęć praktycznych. Seniorzy mają szeroką ich ofertę. Zajrzyjcie na Facebook i stronę domową:

    Na zakończenie wizyty Kierowniczka "Seniora+" zaprosiła Wirtualną Kulturę  na bardzo smaczny obiad razem z seniorami. Pomysłodawczynią spotkania była Karolina Adamkiewicz, którą Wirtualna Kultura poznała w maju na Forum Rad Seniorów:
    Karolina jest już absolwentką psychologii na Uniwersytecie Wrocławskim.

    Uwaga.  To była druga w życiu Wirtualnej Kultury wizyta w takim ośrodku. Pierwszy raz była 30 lat temu w Anglii. Profesor, który ją zaprosił, miał zwyczaj odwiedzać całodobowy ośrodek dla osób starszych, żeby wspólnie z nimi śpiewać. Wirtualna Kultura angielskich piosenek nie śpiewała, ale przez chwilę porozmawiała z seniorką, którą pochodziła z Polski.

    Krystyna - Wirtualna Kultura
    Czytaj więcej »

    wtorek, 19 listopada 2024

    Jakie propozycje przed nami?

    Wirtualna Kultura nie lubi nadmiaru propozycji. Zamiast tracić czas na zastanawianie się, co warto wybrać i dlaczego, decyduje się na to, co jako pierwsze rzuci się jej w oczy lub jej zaproponują. To dotyczy nawet wyboru dań w barach. Pierwsza myśl jest, jej zdaniem, najlepsza. Poniżej możecie obejrzeć kilka propozycji, ale ich kolejność jest losowo zmieniona, żeby Wam w głowach namącić!  


    Propozycja pierwsza. Teatr Układ Formalny. Premiera spektaklu „Dzień Ojca” w reżyserii Macieja Rabskiego odbędzie się 29 listopada 2024 roku w Centrum na Przedmieściu przy ulicy Prądzyńskiego 39A. 

    Opis spektaklu:
    "W tej wymuszonej przez pewne okoliczności autoterapii Konrad próbuje na nowo przyjrzeć się relacji ze swoim ojcem. Z pozoru nic ciekawego. Zwykła kochająca się polska, katolicka rodzina: ojciec, matka… i syn. No właśnie, Konrad nie bardzo dogaduje się ze swoim ojcem, nie mają ze sobą wspólnych tematów. Jednak życie potrafi zaskoczyć i to w dość nieoczekiwanych momentach.
    Głównym elementem artystycznym, będącym scenicznym wyrazem dezintegracji osobowości Konrada, jest podróż od samego poczęcia do niechybnego końca. W tej emocjonującej, gorzkiej i zarazem zabawnej podróży Konrad zmierzy się z mitami i stereotypami na temat ojcostwa z pogranicza lat 90. i 2000.

    Czy Konrad zdoła unieść ciężar prawdy na temat samego siebie? Czy pogodzi się z faktem, że stał się swoim ojcem?

    Dzień Ojca” to spektakl oparty na tekście Macieja Rabskiego pt. „Nieojciec.Niesyn” oraz na fragmentach tekstu Adama Michała Pietrzaka pt. „Projekt Ojciec”.

    Szacowany czas trwania: 60 minut. Spektakl rekomendowany dla widzów od 15. roku życia.


    Propozycja druga. 

    • Targi Dobry Design w Concordii Design na Wyspie Słodowej, 15-16 grudnia 2024, wstęp bezpłatny, kliknijcie: Targi Dobry design.
    Może znajdziecie tam pomysły na bożonarodzeniowe prezenty. Targi jesienne będą 23 i 24 listopada 2024. 


    Propozycja trzecia. Instytut im. J. Grotowskiego,  Studio na Grobli, Teatr na Faktach, 22-23 listopada 2024, godz. 19, dla widzów 16+, 70 minut, bilety: 15 zł.

    "Hubert pracuje jako organista w dużym mieście w Polsce wschodniej. Wychowywał się w małej miejscowości na Podlasiu w rodzinie chrześcijańskiej. Jest bardzo głęboko wierzącym homoseksualistą. Jego rodzina domyśla się, jakiej jest orientacji, ale Hubert nigdy nie rozmawiał o tym wprost. Jego pracodawca – ksiądz – o niczym nie wie. Obecnie Hubert ma partnera, którego kocha. Próbuje ułożyć sobie życie, jednak – jak sam mówi – „tęskni za komunią”. Z perspektywy nauki kościoła, nie dostanie rozgrzeszenia – tylko dlatego, że jest gejem.

    Spektakl „Bogiem a prawdą” to opowieść o determinacji w dążeniu do spokoju, którego nie da się osiągnąć. O próbie pogodzenia własnej natury z obowiązującymi zasadami w Kościele. O tragedii, która spotkała młodego chłopaka. Hubert przez większość swojego życia musiał ukrywać swoją tożsamość, zwalczał samego siebie bardzo długo – to opowieść o życiu w ciągłym dysonansie poznawczym. Natura ludzka jest jednak silniejsza niż wszystko inne...."


    Propozycja czwarta. Teatr Polski w podziemiu "Jesień", 13-15 grudnia 2024, godz. 19, 140 minut,  Centrum Sztuk Performatywnych Instytutu Grotowskiego

    Wirtualna Kultura już to obejrzała, wrażeń moc, kliknijcie opis: Jesień w Grotowskim - wpis na blogu


    Propozycja piąta. Galeria Kruppa Art Foundation w Rynku. 

    Godziny otwarcia:
    poniedziałek, środa, czwartek: 12:00–18:00
    piątek–niedziela: 11:00–20:00
    wtorek: nieczynne
    Wstęp: bilety w cenie 35 zł (normalny), 25 zł (ulgowy)

    Tytułowe „Tropy” to trzy równoległe wystawy, dla których punktem wyjścia są powiązania między mapą, przestrzenią i pamięcią.
    • „Nazwa bez wystawy, wystawa bez nazwy” – wystawa z kolekcji Sylwii i Piotra Krupów, kuratorowana przez dzieci
    • „Moja pamięć nie należy do mnie”
    • „Koordynaty”

    Propozycja szósta.  Wrocławskie Centrum Kongresowe (obok Hali Stulecia), Targi włóczki, 7 grudnia 2024, bilety: 25 zł 

    Propozycja siódma. Dzień życzliwości we Wrocławiu 21 listopada 2024:

    Uwaga. Jesienne widoki przysłała kiedyś Basia ze Swojczyc. Kliknijcie.
     
    Krystyna - Wirtualna Kultura 

    Czytaj więcej »

    niedziela, 17 listopada 2024

    Seniorzy pytają na Dniu Gerontologii

    Wirtualna Kultura ma powody, żeby powątpiewać, czy seniorzy chcą zabierać głos. Niedawno w jednym z oficjalnych pism napisała: Seniorzy chcą mieć „święty spokój”, bo dosyć w życiu przeszli, i „siedzą cicho”, nawet jeśli widzą nieprawidłowości. 

    Jednak wczoraj na drugim dniu Wrocławskich Dni Gerontologii: 

    przekonała się, że seniorzy chcą pytać i nie poddają się, dopóki odpowiedzi nie otrzymają. Tym razem organizatorzy przewidzieli zadawanie panelistom pytań z sali. Z tego uczestnicy konferencji skorzystali. Co prawda, czasami ich pytania powinny być skierowane nie do panelistów tylko do innych osób lub instytucji, ale dobrze, że paneliści je usłyszeli - mogą podjąć jakieś inicjatywy. 

    Na sali była chyba tylko połowa tych, którzy byli obecni pierwszego dnia. Wirtualna Kultura podziwiała wytrwałość seniorów. W dyskusji po panelu o aktywizacji poznawczej seniorów i wsparciu psychologicznym oni poruszyli m.in. trzy bardzo ważne problemy:
    • Kto ma pomóc 90letniej osobie, od której jakaś instytucja wymaga, żeby coś załatwiła przez Internet?
    • Czy jest jakiś system, który "wyłapuje" w blokach samotne osoby, którymi nikt nie interesuje się, a one mogą mieć depresję? Problem narasta, bo mieszkania są wynajmowane, pojawia się młodzi lokatorzy, więzi sąsiedzkie zanikają. Podobny problem jest na wsi.
    • Co ma zrobić lekarza w POZ, którego pacjent ma depresję? Psychiatra leki zapisał, ale one zaczną działać dopiero po 2 tygodniach, a do psychologa trudno się dostać.
    Paneliści i osoba prowadząca dyskusję jakoś próbowali odpowiedzieć, ale niektóre odpowiedzi rozśmieszały Wirtualną Kulturę. Powoływano się m.in. na Rok Dobrych Relacji i działalność  Stowarzyszenia małych braci Ubogich jako sposoby na problem samotności. Chyba wiecie, że zdaniem Wirtualnej Kultury jedynym wymiernym efektem Roku są potańcówki, a działalność "małych braci" jest kroplą w morzu potrzeb. Rok temu Wirtualna Kultura dowiedziała się, że we Wrocławiu jest 67 par senior-wolontariusz działających w ramach projektu zainicjowanego przez Stowarzyszenia małych braci Ubogich:
    Dyskusja pokazała, że wiedza wrocławian (seniorów?) na temat roli i uprawnień różnych instytucji jest znikoma. 

    Przy okazji Wirtualna Kultura usłyszała, że we Wrocławiu 120 organizacji działa na rzecz aktywizacji seniorów. Czy ktoś z Was wie, gdzie jest lista tych organizacji?
      
    Niestety drugi dzień nie był transmitowany na Facebooku. Link do nagrania pierwszego dnia jest w tym wpisie:

    Być może Wirtualna Kultura coś jeszcze napisze.  

    Wirtualna Kultura jest zadowolona, że wybrała się na Borowską 211, mimo że dojazd tam komunikacją miejską wymaga dużo czasu, bo:

    • Spotkała dwie koleżanki-seniorki z Żółtego Parasola (Halinkę i Sabinę).
    • Zacieśniła więzi z dwiema koleżankami z Atelier Kultury (Haliną i Barbarą).
    • Dowiedziała się, że Czerwony Krzyż ma klub seniora.
    • Usłyszała, że mózg kobiety starzeje się wolniej niż mężczyzny.
    • Ewolucyjna rola babci, znaczenie kobiet dla przetrwania gatunku korzystnie wpływają na ich długość życia.
    • Marzenia nie starzeją się. 
    • Nowe cele decydują, że się nie starzejemy.
    • Spacer z koleżanką jest lepszy niż bez niej.
    • Jest 8 faz życia. Po każdej jest kryzys, a potem odbicie. Wirtualna Kultura jest chyba w fazie odbicia.
    Ona ucieszyła się, że mogła sobie zrobić zdjęcie z dr Rafałem Kubackim, specjalistą od aktywności ruchowej seniorów i zapobieganiu upadkom. Nie było to łatwe, bo on był oblegany przez seniorki. To, co mówił o sposobach oddychania i rozgrzewania rąk, bardzo się jej przyda. Przyznała się, że głosowała na niego w wyborach do Wrocławskiej Rady Seniorów. 

    Dodatek. W kuluarach Wirtualna Kultura opowiadała, że na sobotnich koncertach swingowych w Przestrzeni Trzeciego Wieku każdy uczestnik darmowych koncertów wchodząc do auli dostaje butelkę wody mineralnej i coś słodkiego. Na uczestników Forów Rad Seniorów w Wałbrzychu i Wrocławiu też czekały stosy butelek z wodą mineralną.


    Wirtualna Kultura została zaproszona na spotkanie z podopiecznymi jednego z wrocławskich Dziennych Domów Seniorów. Trzymajcie kciuki, żeby dobrze jej poszło. To inicjatywa Karoliny Adamkiewicz, którą poznała w Wałbrzychu:

    Uwaga. Kliknijcie na miniatury zdjęć. To nie fatamorgana - Wirtualna Kultura ma centymetrów coraz mniej.
    Krystyna - Wirtualna Kultura

    Czytaj więcej »

    piątek, 15 listopada 2024

    Dni Gerontologii - holistyczne spojrzenie na człowieka w wieku senioralnym


    Wirtualna Kultura nie lubi jeździć na Borowską 213. Powody tego są przynajmniej dwa, ale jest co najmniej jeden plus: na pierwszym piętrze jest bar, w którym można zjeść obiad. Dzisiaj wybrała się na Borowską 211 do budynku farmacji - tam jest na parterze tylko mały bufet z mikrofalówką. Oczywiście Wirtualna Kultura z bufetu skorzystała, bo "kącik kawowy" na pierwszym piętrze miał zatory. 

    Wirtualna Kultura chciała zobaczyć, jak budynek farmacji wygląda z tyłu (kliknijcie na zdjęcie) i czy znane jej uczestniczki spotkań w Atelier Kultury w Przestrzeni Trzeciego Wieku pojawią się na Wrocławskich Dniach Gerontologii 2024:

    Organizatorem dwudniowego wydarzenia są: 

    • Wrocławskie Centrum Seniora zespół Wrocławskiego Centrum Rozwoju Społecznego, 
    • Uniwersytet Medyczny im. Piastów Śląskich we Wrocławiu,
    • Polskie Towarzystwo Gerontologiczne Oddział Dolnośląski.
    Uczestniczki Atelier Kultury były! Zdjęcia im nie zrobiła, bo wszędzie było dużo ludzi.

    Sala konferencyjna pękała w szwach. Wirtualna oceniła, że miejsc było 300. Uczestnicy konferencji reprezentowali różne pokolenia. Jedna z profesorek cieszyła się, że na sali byli jej pacjenci, ale też studenci. 

    Wirtualna Kultura jest w szczęśliwej sytuacji. Nie musi korzystać z notatek, żeby o efektach pierwszego dnia Dni Gerontologii napisać. Wszystko jest na YouTube (nagranie rozpoczyna się z opóźnieniem):

  • kliknijcie: Transmisja - YouTube.


  • Pierwszy dzień miał charakter naukowy (jutro są warsztaty).

    Wirtualna Kultura do udziału z Dniach Gerontologii była bardzo dobrze przygotowana, bo brała już udział w podobnych wydarzeniach:

    I jeszcze jeden fakt. Ona była na wykładzie Dariusza Kałki już w roku 2015!
    Profesor Kałka to prawdziwy showman. Wiele jego zwrotów można opowiadać na imieninach dla dorosłych:
    • głodni zwyciężą najedzonych
    • ci, co jedzą słodycze, nie mają chęci na seks
    • testosteron nie jest hormonem agresji, jak śpiewa Kayah
    • w piramidzie Masłowa seks jest na samym dole, czyli u podstawy piramidy, która określa potrzeby człowieka
    • przyczyny szoku jednego z pacjentów: odkrycie, że córka współżyje, jego rodzice też, a on nie może
    • 14 procent pacjentów (mężczyzn) nie wie, jakie bierze leki - muszą dzwonić do żony, żeby to ustalić  
    • grający w krokieta najpierw ubezpieczali dół, dopiero później też głowę.
    Profesor oczywiście między żartami mówił o sprawach poważnych - o skutkach braku testosteronu, o zawałach, wpływie piwa na obwód w pasie, zmianach płci, ... Ciekawa była też informacja o greckiej wyspie Ikaria, gdzie ludzie żyją bardzo długo. Zobaczcie nagranie na YouTube. 


    Prof. Sobieszczańska omówiła stan geriatrii w Polsce. Podała różne dane statystyczne - liczby. Nie wygląda to wesoło. Na sześć miejsc w klinice dla rezydentów z geriatrii zgłosił się tylko jeden. Na milion ludzi w Europie przypada 16-50 geriatrów, w Polsce 12,8. Na 10 milionów seniorów powinno być 5000 łóżek geriatrycznych w szpitalach, my mamy tylko 1200. itd

    Wirtualna Kultura nie wie, czy zachęciła Was do obejrzenia całego nagrania na YouTube. Może Was zainteresuje w nim, dlaczego seniorzy są wypychani z rynku pracy, co to jest osteosarkopenia, ile powinno się zażywać witaminy D, co pokazuje wskaźnik FRAX itd.

    Uwaga. Wirtualna Kultura musiała sprawdzić w Internecie, co to jest holistyczne spojrzenie: 
    Krystyna - Wirtualna Kultura
    Czytaj więcej »

    czwartek, 14 listopada 2024

    "Jesień" w Grotowskim

    Wirtualna Kultura dostała wiadomość z Instytutu Grotowskiego, że nadal są wejściówki dla seniorów na spektakl "Jesień" 16 i 17 listopada 2024 o godzinie 19  w Centrum  "Piekarnia" przy ul. Księcia Witolda 62: 

    Wstęp na wydarzenia jest bezpłatny

    Obowiązują zapisy: Adres e-mail: kontakt@teatrzar.pl , lub telefonicznie: +48 784 881 552, + 48 603 530 253 .

    Jesień, spektakl w reżyserii Katarzyny Minkowskiej

    Miejsce: Teatr Polski w Podziemiu, Centrum Sztuk Performatywnych Instytutu Grotowskiego, ul. Księcia Witolda 62 (Piekarnia Żywa Kultura), Wrocław

    Najnowsza premiera Teatru Polskiego w Podziemiu to sceniczna adaptacja powieści Ali Smith Jesień w reżyserii Katarzyny Minkowskiej – jednej z najzdolniejszych artystek najmłodszego pokolenia. Przyglądając się z bliska relacji dwójki nietypowych przyjaciół – stuletniego, pogrążonego we śnieg Daniela oraz trzydziestoletniej Elizabeth – Ali Smith buduje w książce pejzaż społeczeństwa w momencie zmiany. 

    Pejzaż w postaci kolażu składającego się z wyciętych różnych skrawków rzeczywistości: wspomnień, obrazów, zapomnianych emocji czy – aktualnego dziś bardzo – chaosu społecznego, pogłębiających się podziałów, które wpływają na życie jednostki. 

    Rzeczywistość miesza się tu ze snem, sen ze wspomnieniem, a wszystkiemu towarzyszy – prawie niezauważalnie – zmiana pory roku. Po gorącym i dusznym lecie przychodzi jesień. Te wszystkie tropy, wycinki i skrawki służą stworzeniu opowieści teatralnej, która w równym stopniu operuje poetyką onirycznego obrazu, co jest próbą analizy, w jaki sposób rzeczywistość polityczna i społeczna determinuje to, kim jesteśmy [opis z: www.teatrpolskiwpodziemiu.pl].


    Jesienne zdjęcie przysłała Zosia.

    Krystyna - Wirtualna Kultura

    Czytaj więcej »

    środa, 13 listopada 2024

    Dolnośląskie Salony Muzyczne zapraszają

    Wirtualna Kultura o koncertach organizowanych z serii "Salony muzyczne" kilkakrotnie pisała. Zapewne zapamiętaliście, że one się odbywają w Dolnośląskiej Izbie Lekarskiej, ul. Kazimierza Wielkiego 45, i w Zamku w Leśnicy. Tym razem wystąpią: 

    Będą to koncerty muzyki inspirowanej poezją.

    "Muzyka nie istnieje w próżni. Literatura od zawsze inspirowała kompozytorów, co widać nie tylko na przykładzie repertuaru wokalnego (gdzie to połączenie jest oczywiste), ale też instrumentalnego. 

    Na listopadowych koncertach zaprezentujemy muzykę, którą kompozytorzy usłyszeli, wczytując się w dzieła Mickiewicza oraz Goethego".

    TERMINY

    • 17 listopada 2024 (niedziela), godzina 17, Zamek w Leśnicy, Bilety: biletyna.pl, 
    kliknijcie: Goethe i Mickiewicz w Leśnicy  
    • 24 listopada 2024 (niedziela), godz. 18,  Dolnośląska Izba Lekarska, wstęp wolny
    kliknijcie: Goethe i Mickiewicz w DIL


    PROGRAM

    Stanisław Moniuszko – A przed nią bieży baranek 
    Stanisław Moniuszko – Ciemno wszędzie
    Stanisław Moniuszko – Znasz-li ten kraj
    Stanisław Moniuszko – Trzech budrysów
    Fryderyk Chopin – ballada F-dur
    Franz Schubert – Erlkönig
    Fryderyk Chopin – Precz z moich oczu
    Carl Loewe – Pani Twardowska

    Krystyna - Wirtualna Kultura

      Czytaj więcej »

      wtorek, 12 listopada 2024

      Wrocław miastem przyjaznym - drugie miejsce na dziewiętnaście


      Wirtualna Kultura nie jest zadowolona ze zmiany czasu. Ciemno jest stanowczo za wcześnie. Z tego powodu więcej czasu spędza teraz w Internecie niż "na mieście".

      Wczoraj Wrocław pochwalił się na Facebooku, że zajął drugie miejsce (pierwsza jest Warszawa)  w rankingu na najbardziej przyjazne miasto w Polsce. Takie badania ankietowe przeprowadziła Ogólnopolska Grupa Badawcza, lokalnapolityka.pl

      "W ostatnich tygodniach analizowaliśmy miasta, biorąc pod uwagę 7 kwestii, które wpływają na jakość życia ich mieszkańców. Opublikowaliśmy rankingi oraz raporty, dotyczące m.in. rozwoju życia zawodowego, życia dla seniorów czy poruszania się po mieście transportem publicznym, a zostały one oparte na badaniach w 19 miastach, które przeprowadzono w 2023 oraz w 2024 roku. (...)

      W każdym raporcie, oprócz rankingu opartego na procentowych odpowiedziach mieszkańców miast, zostało uwzględnione zestawienie oparte na systemie punktowym. Każdemu miastu zostały przyznane punkty, od 1 do 5, a przydzieliliśmy je na podstawie odpowiedzi jego mieszkańców. 

      Aby sprawdzić, która miejscowość jest najlepszym miejscem do życia, obliczyliśmy średnią dla każdej z nich i dzięki temu wiemy, które miasto jest najbardziej przyjazne dla swoim mieszkańców."

      Oto TOP 5 od najbardziej przyjaznego miasta:

      Warszawa, Wrocław, Gliwice, Poznań, Kraków.

      7 kategorii, według których oceniano miasta:

      • prowadzenie firmy
      • życie dla młodych
      • założenie rodziny
      • korzystanie z komunikacji miejskiej
      • rozwój życia zawodowego
      • przemieszczanie się rowerem
      • życie dla seniorów.
      Przyglądając się tym kategoriom, można dojść do wniosku, że o średnich wynikach rankingu, we wszystkich kategoriach, zadecydowali młodzi - większość kategorii ich dotyczy. Od dawna Wrocław stawia na ścieżki rowerowe: 

      Ciekawy jest ranking w poszczególnych kategoriach. W kategorii miejsca do życia dla młodych Wrocław wyprzedził pozostałe 18 badanych miast.


      Jak myślicie, w której kategorii Wrocław nie znalazł się na podium? Wirtualna Kultura to sprawdziła (kliknijcie jeszcze raz na pierwszy link). Pytanie ankietowe brzmiało tak:

      Proszę ocenić na skali od 1 do 5, gdzie 1 oznacza “Zdecydowanie nie”, a 5 “Zdecydowanie tak”, na ile uważa, że Pana(i) miasto jest przyjaznym miejscem do życia dla seniorów (suma odpowiedzi "Zdecydowanie tak" i "Raczej tak") - 10.2024
        
      W tej kategorii Wrocław jest czwarty. Wyprzedzili go 

      Ostrów Wielkopolski (zwycięzca), Nowy Sącz, Inowrocław.  

      Czy tego można było się spodziewać?
       
      Przeczytajcie też to:

      Czytaj więcej »

      poniedziałek, 11 listopada 2024

      Przepisy jak czytać książkę Doroty Masłowskiej



      Wirtualna Kultura, była użytkowniczka maszyn cyfrowych, nazywanych teraz komputerami, cieszy się, gdy artyści widzą plusy lub minusy w naukach ścisłych, czyli nie zwężają swego pola widzenia.

      Spodobała się jej wypowiedź Małgorzaty Korżel-Kraśnej, kuratorki wystawy "Plagiat wszech czasów. Historyzm w meblarstwie", że sztuczna inteligencja i drukarki 3D mogą zmienić kierunki rozwoju sztuki, ale nie wiadomo, czy wesprą, czy zastąpią człowieka. Inspiracją dla tej opinii był wpływ rozwoju nowych narzędzi na pojawienie się historyzmu w meblarstwie:  


      Sztuczna inteligencja może namieszać też w życiu pisarzy i dziennikarzy. Nawet Juliusz Słowacki nie czuje się bezpiecznie na Wawelu, bo Chat GPT za niego działa: 


      Dorota Masłowska też nie musi pisać nowych wersji bajek dla dzieci, bo Chat GPT to potrafi. Oto bajka o Jasiu i Małgosi napisana przez niego w jednym zdaniu w stylu Doroty Masłowskiej:

      "Jaś i Małgosia, w zasadzie nic wielkiego, zwykłe dzieci z lasu, co się zagubiły, bo rodzice im w głowach ***, że to niby na grzyby idą, a nie na próbę przetrwania, ale kto by tam się spodziewał, że las to nie tylko drzewa, ale i te dziwne baby w cukrowych chałupach, co od razu wiedzą, kto na diecie bezglutenowej, a kto czeka na audyt kaloryczny, no i wtedy się zaczęło, krzyk, łzy, i że niby kto tu kogo zje pierwszy, jakby to wszystko było normalne".

      Długość tego zdania zaskoczyła Wirtualną Kulturę. Ona przypomniała sobie wpis z roku 2019:
      który zawierał wniosek, że za krótkie zdania Nobla się nie dostanie.

      Wirtualna Kultura opublikowała w Gazecie Senior w październiku 2024 artykuł: "Czym zaskoczyła mnie Dorota Masłowska?"  Napisała w nim m.in. o związkach frazeologicznych w twórczości Masłowskiej.

      W tym roku była już na dwóch spotkaniach autorskich z Dorotą Masłowską. Pierwszy raz w Concordii Design w czerwcu:

      Na spotkaniu 16 października 2024 w Muzeum Pana Tadeusza (kliknijcie na pierwsze zdjęcie):
      Wirtualna Kultura nauczyła się dwóch rzeczy:
      • Trzeba stosować język "przekręcony, z defektami", bo mikro "uszkodzenia" języka niepokoją.
      • Warto pisać o jedzeniu, bo rodzaje potraw wyznaczają poziom aspiracji bohaterów.

      Stąd zrodziły się w jej głowie dwa przepisy na czytanie "Magicznej rany" Doroty Masłowskiej:
      • Przepis pierwszy: Czytać tylko zdania z uszkodzonymi słowami.
      • Przepis drugi: Czytać tylko opisy jedzenia.

      Faktycznie jedzenia w "Magicznej ranie" jest dużo:
      • najtańsza wódka o smaku truskawki z jogurtem i orzechową granolą,
      • szafki i zakamarki naszpikowane były bateriami cukierków, galaretek, żelków i wielopaków czekolad
      • Zoldana kupiła więc marcepana, nienajtańszy merlot, ser, łososia, szynkę parmeńską
      • robisz im te tosty: najtańszy chleb, najtańszy ser, najgorszy keczup z Makro.

      Znajdywanie uszkodzonych słów w "Magicznej ranie" jest trudniejsze, bo w tekście jest dużo słów, z którymi Wirtualna Kultura nie jest oswojona. Ona wyłapała takie słowa z defektami:
      • wyczłapooojąca, rozpiekła się, upiwniczyć, nie blecz
      i takie, których nie znała lub ich nie stosowała:
      • nocowanka, ksobność, romkomy, samorobna, miazmaty, podpalackie, przejściowość, oporuje, dewaloryzował się.
      A na jakie słowa Wy zwróciliście uwagę?



      Wirtualna Kultura wymyśliła jeszcze metodę czytania całej "Magicznej rany":
      • Przepis trzeci: Skupić się na wyszukiwaniu wątków, które wskazywałyby, że książka jest powieścią, a nie zbiorem opowiadań.
      To sugeruje fakt, że pierwsze opowiadanie ma tytuł: "Wyspy", ostatnie "Wyspy II", a po drodze są "Znajomy" i "Znajomy II". Udanej lektury!



      Dodatek. Nie zapomnijcie o Festiwalu Korelacje 21-24 listopada 2024 w DCF, na którym Dorota Masłowska będzie czytać swoją narrację do filmu "To tylko Rock": 

      Na spotkaniu autorskim w Muzeum Pana Tadeusza Wirtualna Kultura przekazała Dorocie Masłowskiej pozdrowienia od kilku czytelniczek bloga. Dorota podziękowała i też pozdrowiła.
        

      Uwaga. Jesienne potrawy na talerzach Wirtualna Kultura przygotowała w roku 2020:
      Kliknijcie na miniatury zdjęć, żeby jesień poczuć.
       
      Krystyna - Wirtualna Kultura

      Czytaj więcej »