wtorek, 27 maja 2025

Niezwykłe instalacje studentów na 21. Biennale Sztuki Mediów - spacer OP_Walks


Wirtualna Kultura zmartwiła się, że na OP_Walks w niedzielę, 25 maja, nie spotkała żadnego czytelnika bloga Wirtualna Kultura 60+. Widocznie jej wpis nie był dostatecznie przekonywujący:
Wielka szkoda, bo to była wyjątkowa okazja, by się dowiedzieć od Zuzanny Jaworskiej z Centrum Sztuki WRO, czym się pasjonują absolwenci sztuki mediów na polskich uczelniach artystycznych. Możecie prace zobaczyć do połowy czerwca.

Zuzanna Jaworska była też w jury konkursu na najlepszą pracę dyplomową, ogłoszonego w ramach 21. Biennale Sztuki Mediów:
Jury miało bardzo dużo pracy, bo zgłoszono około 100 instalacji artystycznych. W finale konkursu znaleźli się:
  • Kuba Krokosz (Kraków)
  • Piotr Kusiak (Łódź)
  • Alex Libertad (Szczecin)
  • Piotr Maciejowski (Warszawa)
  • Lena Peplińska (Poznań)
  • Róża Skrzypecka (Wrocław)
  • Dominik Staszak (Gdańsk)
  • Igor Warykiewicz (Katowice).
Ich prace obejrzano w trakcie OP_Walks. W tym roku prace konkursowe są pokazywane razem z pracami zgłoszonymi na międzynarodowe 21 Biennale Sztuki Mediów. Wstęp wolny.

Oto opisy niektórych z ośmiu finałowych prac dyplomowych. Kliknijcie na miniatury zdjęć.

Konkurs wygrała praca pierwsza. Kliknijcie na dwa pierwsze zdjęcia. Jest to instalacja składająca się z dwóch ekranów, na których wyświetlano różne obrazy - prawdziwe i wirtualne. Temu towarzyszyło dużo hałasu. Podobno z szafy wydzielały się jakieś zapachy. Trudno było odczytać napisy wyświetlane dziwną czcionką na ekranach. Było tyle bodźców, że Wirtualna Kultura nie nadążała wszystkiego przyswajać. Chyba o to duetowi Lena Peplińska i Laura Radzewicz chodziło - doznać przebodźcowania. Awatar Xtreme girl mówi zabawnym głosem. Pokaz trwał kilkanaście minut. Na szczęście Wirtualna Kultura jako jedyna dostała krzesło, zamiast pufów na podłodze. Zuzanna Jaworska przyznała, że instalację trzeba obejrzeć kilka razy, żeby wszystko ogarnąć. Galeria Geppart ASP w Centrum Piekarnia jest czynna od godz. 12.



Druga instalacja najbardziej zaskoczyła Wirtualną Kulturę. W ciemnym pomieszczeniu na podłodze był materac, pościel, jakieś meble i butelki. Wszystko białe. Oświetlenie, rzutowane obrazy i dźwięki zmieniały się. To towarzyszyło nagranym głosom aktorów, opowiadającym historię alkoholika. Słuchowisko powstało na podstawie materiałów, które autor zebrał na spotkaniach grup AA. Trwa 20 minut. Wirtualna Kultura zdziwiła się, że coś, co skojarzyło się jej z teatrem na faktach, było uznane za "instalację" sztuki mediów. Czy z powodu gry świateł i dźwięków? Koniecznie to obejrzyjcie w IP Studio na Szewskiej 46.


Kolejna praca dyplomowa w wirtualny sposób próbowała odpowiedzieć na pytanie, czy wolna wola istnieje. Kliknijcie na zdjęcia, by zobaczyć "pęta", z których bohaterka stopniowo uwalniała się.  



Pokój incela zbudowano na jednym z pięter Narodowego Forum Muzyki, zachowując wszystkie rygory konserwatora. Jednym z elementów strasznego bałaganu jest komputer z quizem, jakim jest się incelem. Temat instalacji znowu zaskoczył Wirtualną Kulturę, bo ona o incelach pisała niedawno na blogu:
 Problem incela nie był jej znany wcześniej. Termin wymyślono w roku 1997:  




Kolejną pracą dyplomową (instalacją), pokazaną w Narodowym Forum Muzyki, było krzesło, stary telewizor lampowy, mała kamera, laptop i dużo kabli. Kliknijcie na trzy zdjęcia. Trzeba było usiąść na krześle. Aparat robił zdjęcie twarzy, które następnie w laptopie jakiś program komputerowy przetwarzał, by stwierdzić, jaki jest aktualnie nastrój (?) sfotografowanej osoby. Czarna magia lub efekt działania sztucznej inteligencji. Skutkiem tego wszystkie były prawdziwe zdjęcia, migawki, które wyświetlały się na ekranie telewizora. Na ich podstawie można było stwierdzić (?), jak czuje się sfotografowana osoba. Autor tej instalacji jeździł i nagrywał, co widział. To było bazą wyświetlanych obrazów. Wirtualna Kultura przypuszcza, że tym wszystkim rządził przypadek. Co myślicie o tym?   

Wirtualna Kultura będzie musiała jeszcze raz się wybrać do Narodowego Forum Muzyki, żeby przetestować na sobie te artystyczne cuda.
Prace w NFM można oglądać codziennie od 11 do 18 godz. do połowy czerwca. Jest to okazja, że podziwiać też róże na pl. Wolności:



Spacery OP_Walks są organizowane przez OP ENHEIM, który ma siedzibę przy pl. Solnym. 
Uczestnicy spaceru byli od 10+ do 80+. To stworzyło bardzo przyjazną międzypokoleniową atmosferę. Dzięki temu łatwo nawiązywało się kontakty i dzieliło się wrażeniami. Wirtualna Kultura czuła się "zaopiekowana". Jedna z organizatorek z OP ENHEIM dbała o nią i jeździła z nią windami.

Niedzielny spacer  OP_Walks był ostatni przed wakacjami.
 

Dodatek. Kierunek studiów: sztuka mediów jest też we wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych. Wirtualna Kultura obejrzała plan studiów:
Ona lekko się zdziwiła, że nie znalazła w nim wykładów z informatyki oraz z fizyki (?), bo ma wrażenie, że to jest niezbędne, by stworzyć finałowe prace dyplomowe - pełne kabli do prądu, monitorów i przetwarzania danych.

Krystyna - Wirtualna Kultura 

1 komentarz:

  1. Sorr Krysiu,pokój Intcela,to ja mam teraz w domu,z uwagi na remont pionów instalacji wodno-kanalizacyjnej.
    Z tego też powodu całą niedzielę na sprzataniu.
    A

    OdpowiedzUsuń