Wirtualna Kultura namówiła Basię z Żółtego Parasola na Ołbinie na spacer po Kępie Mieszczańskiej. WK była już tam z Anią z Leśnicy w roku 2024, ale relacji nie napisała na blogu.
Tym razem też nie wszystko poszło zgodnie z planem, bo obie wrocławianki trafiły na akcję sprzątania, zorganizowaną przez Radę Osiedla Nadodrze, i spotkały Krzysztofa z Fundacji "Ładne historie", która kieruje CALem na Grunwaldzie.
Co prawda w akcji sprzątania Kępy Mieszczańskiej nie wzięły udziału, ale wypełniły ankiety na temat Nadodrza. W ankiecie Wirtualna Kultura wspomniała Muzyczną Noc Nadodrza i polskie nazwy sklepów na Nadodrzu. Ona w roku 2021 w artykule: "Zrozumieć język ojczysty" , opublikowanym z Gazecie Senior, napisała tak:
"Czy my mamy jeszcze
„sklepy”? Są galerie, markety i dyskonty. Podobał mi się pomysł mieszkańców wrocławskiego
Nadodrza, którzy swoje sklepy nazwali po polsku, na przykład, Dobry chlebek,
Warzywniak na rogu, sklep spożywczy Pani Ireny".
Na ten temat Wirtualna Kultura porozmawiała z Krzysztofem z Fundacji "Ładne historie". Okazało się, że Krzysztof zna Wirtualną Kulturę z rozmów, bo ona brała udział w projekcie "Plac Grunwaldzki, nieopowiedziana historia":
- kliknijcie: Plac Grunwaldzki – nieopowiedziana historia,
- kliknijcie: Rozmowy z mieszkańcami
- kliknijcie: Rozmowa z Krystyną Ziętak.
Co za zbieg okoliczności! Trzeba się wybrać na spacer po Kępie Mieszczańskiej, by pogadać o placu Grunwaldzkim i dowiedzieć się, że 11 października Rada Osiedla Nadodrze coś organizuje na Górce Słowiańskiej.
Z powodu tego nieoczekiwanego spotkania spacer był krótszy. I Basia, i Wirtualna Kultura zwróciły uwagę na punkty usługowe na Kępie Mieszczańskiej, jakże inne, "młodsze" (?) niż w starych częściach Wrocławia. Kto z Was widział SPA dla zwierząt? Kliknijcie na miniatury zdjęć.
Dodatek. Wirtualna Kultura, gdy była Popowiczanką, bardzo interesowała się Nadodrzem i dużo o nim pisała. Na przykład,
- lipiec 2016, kliknijcie: Pomalujmy Nadodrze na kolorowo - wpis na blogu
- sierpień 2016, kliknijcie: Kultura podwórkowa - wpis na blogu
- wrzesień 2017, kliknijcie: Chrupiący maślany rogalik -wpis na blogu.
Krystyna - Wirtualna Kultura
Dziękuję za remanent kulturalny, fajnie powspominać. Super wyjścia były z Jolą P.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i dziękuję, że jesteś, piszesz i myślisz o wszystkim.
Chciałabym bardzo znaleźć czas na sprawdzenie, co zostało do dziś z tych rewelacyjnych inicjatyw na Nadodrzu .
OdpowiedzUsuń