Wirtualna Kultura była w sobotę, 6 grudnia 2025, na premierze "Matkopolis. Spacer po bruku" Stowarzyszenia Kobietostan w MiserArcie i na debacie po spektaklu:
- kliknijcie: Czy już korzystacie? - wpis na blogu.
Na Facebooku Kobietostanu można zobaczyć zdjęcia ze spektaklu, zrobione przez Justynę Żądło:
- kliknijcie: Kobietostan - Facebook.
Wirtualna Kultura nie robi zdjęć w trakcie spektakli.
Twórczynie spektaklu:
- Reżyseria: Emõke Kedves, kliknijcie: Emõke Kedves
- Scenariusz: Sandra Szwarc, kliknijcie: Sandra Szwarc
- Badania i konsultacje artystyczne: Iwona Konecka
- Obsada: Agnieszka Bresler, Natalia Grzegorzek, Katarzyna Kapela, Joanna Kondak, Justyna Murańska.
Spektaklowi towarzyszy instalacja artystyczna „Mapa opieki” autorstwa Iwony Koneckiej.
W spektaklu pokazano, że codzienność matek w przestrzeni miejskiej wciąż zbyt często wyklucza je. W aquaparku nie mogą karmić dziecka piersią tam, gdzie chcą. Do kawiarni nie mogą wejść z wózkiem. W muzeum biegające dziecko przeszkadza. Chodniki i podwórka to często tor przeszkód. Przy wsiadania i wysiadaniu nikt mi nie pomaga, a w pociągu w przedziale dla matki w dzieckiem nie może jechać ojciec z dzieckiem.
W spektaklu zebrano chyba wszystkie sytuacje, w których matki czują się niechciane w mieście. Aktorki świetnie to pokazały, czasami sytuacje przerysowując. Nikt się nie nudził. Dużo się działo. W finale było widać, jakie emocje towarzyszyły wykonawczyniom. Kliknijcie na zdjęcie.
Spektakl jest adresowany chyba do pokolenia 30+. Wirtualna Kultura nigdy nie myślała, że dostęp do kawiarni jest tak ważny dla matek, że muszą tam chodzić z dzieckiem w wózku. To nie był problem matek z pokolenia jej koleżanek, a jej mamie kawiarnie nie były "w głowie", tylko problemy z brakiem wielu rzeczy niezbędnych do wychowania trójki dzieci. Kiedy spotkania przeniosły się z domu do kawiarni?
W spektaklu była praktycznie mowa tylko o dziecku, nie o dzieciach, a jedna z dyskutantek - nieco starsza - zwróciła uwagę, że w spektaklu nie ma radości. Posiadanie dziecka nie jest wystarczającym powodem do radości? Czy tak jest tylko w spektaklu, czy też w rzeczywistości?
Wirtualna Kultura przeczytała w internecie:
że:
Projekt finansowany jest ze środków EU Citizens, Equality, Rights and Values (CERV)".
Zgodnie z przyjętymi w projekcie zasadami, reżyserka jest z innego kraju niż teatr. W przypadku "Matkopolis" zespół jest z Polski, a reżyserka, Emõke Kedves, to Węgierka działająca w węgierskim teatrze w Rumunii, matka czwórki dzieci i fanka języka polskiego. Reżyseria "Matkopolis" jest rewelacyjna.
Realizacja spektaklu i rekwizyty były bardzo pomysłowe. Wirtualna Kultura była zachwycona. Ona nie będzie zdradzać szczegółów, żeby nie psuć "zabawy" przyszłym widzom, napisze tylko, że w trakcie spektaklu widzowie musieli spacerować po kałużach za matką z wózkiem i zmieniać pokoje. Na koniec włączyli się w spektakl i odczytywali tekst dekretu - Wirtualna Kultura też.
O czym to ogromne zainteresowanie mediów spektaklem świadczy? Wirtualnej Kulturze nasuwają się dwa powody:
- Ograniczenia życia matki w mieście to ważny temat dla młodych kobiet (i mężczyzn).
- Do spektaklu przyciągają nagrody Kobietostanu, otrzymane w różnych konkursach, oraz wyróżnienia Agnieszki Bresler (m.in. Wrocławianka 2024, Kreatywna Wrocławia 2018).
Dodatek
- kliknijcie: DTV24, Matkopolis. Spacer po bruku - nagrania video oraz tutaj: Rozmowy - YouTube
- kliknijcie: Radio Rodzina. „Matkopolis” – nowy spektakl Kolektywu Kobietostanu we wrocławskim MiserArcie
- kliknijcie: Dla studenta.pl. Premiera "Matkopolis" - jak naprawdę wygląda rodzicielstwo w miejskiej dżungli?
- kliknijcie: wroclaw.pl, Matkopolis. Spacer po bruku
Krystyna - Wirtualna Kultura
.jpg)
.jpg)
.jpg)

Mam nadzieję, że spektakl będzie jeszcze pokazywany.
OdpowiedzUsuńChętnie się wybiorę.
Gdyby mieszkała we Wrocławiu to z pewnością bym się wybrała. Twój wpis jest bardzo sugestywny. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWirtualna Kultura nie robi zdjęć vw trakcie spektakli . Dla mnie to wspaniale.. Dziękuję . Za to że ojciec nie może być w przedziale .!!!!!!!. Pani rezyserce Emo"ke Kedves "Matko polis" Pięknie dziękuję . Seniorka Wrocławianka WK, dziękuję Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCiekawe, warte przemyślenia... Jednakże odnieść stan obecny do czasów gdy ja byłam matka - nie ma porównania bo być nie moze;! no nie może...
OdpowiedzUsuńMajka