Wirtualna Kultura nie wie, ile razy odkrywano Amerykę. Nawet nie będzie tego sprawdzać. Teraz bardziej interesuje ją, na ile sposobów można stosować metodę szwedzką (Study Circle) związaną z edukacją dorosłych - nie z rozrywką. Dowiedziała się o niej w roku 2017 w związku z projektem realizowanym w ramach Erasmusa + przez Fundację Aktywny Senior i prezentowanym na II Dniach Gerontologii w roku 2017:
- kliknijcie: Rozwój kompetencji motorem zmian
Wirtualna Kultura o tej metodzie pisała na pierwszym swoim blogu:
- rok 2017, kliknijcie: Metoda szwedzka - wpis na blogu.
"Polega ona na uczeniu się w małych grupach. Często określa się je mianem grup samouczących się. To co wyróżnia study circle, to założenie, że proces uczenia się nie jest hierarchiczny, ale demokratyczny. Opiera się na wkładzie każdego z członków grupy, bo każdy coś wie, każdy dysponuje jakąś wiedzą, doświadczeniem i może podzielić się tym z innymi".
Na szczęście Wirtualnej Kulturze udało się dotrzeć do innych linków w Rybniku, który jest uznawany za prekursora metody szwedzkiej w Polsce:
- kwiecień 2016, kliknijcie: Study Circle – szwedzka metoda edukacji dorosłych
- kliknijcie: Study Circle - YouTube
Z Rybnika nie jest daleko do Katowic, gdzie metoda szwedzka trafiła na dobry grunt:
- rok 2025, kliknijcie: Study Circle w praktyce – szkolimy wolontariuszy do edukacji seniorów.
Po co Wirtualna Kultura to wszystko przypomina? Odpowiedź jest prosta. Ona się zastanawia, czy metoda szwedzka jest dobrym rozwiązaniem dla Uczelni Trzeciego Wieku. Na niektórych z nich pierwszeństwo mają kandydaci aktywni, którzy mogą kierować grupami samouczącymi się. Na Uniwersytecie Trzeciego Wieku w Uniwersytecie Wrocławskim podobno pyta się kandydatów, co mogą wnieść do UTW, co w nim robić.
Na Politechnice Trzeciego Wieku pierwszeństwo miały niepracujące osoby: "deklarujące gotowość do współprowadzenia grup zainteresowań oraz chęć wniesienia pozytywnego wkładu w realizację zadań PTW. W odniesieniu do pozostałych osób decydować będzie kolejność zgłoszeń".
- kliknijcie: Zapisy na Politechnikę Trzeciego Wieku.
Skoro tak, to nic dziwnego, że tacy słuchacze zakładają w ramach Uczelni Trzeciego Wieku własne koła, zespoły itp., by inni mogli skorzystać z ich doświadczeń i wiedzy. Tylko rodzą się pytania:
- Dla kogo ma być Uczelnia Trzeciego Wieku? Dla tych już aktywnych, czy tych, których trzeba dopiero zachęcić do aktywności? Jak wyważyć proporcje między jedną i drugą grupą słuchaczy?
Dodatek. Wirtualna Kultura w tym wpisie tak naprawdę zareklamowała Szwecję. Dla równowagi postanowiła pochwalić Nową Zelandię, gdzie wymyślono metodę Otago, którą WK zainteresowała się w roku 2022 podczas Dnia Otwartego Srebrnej Edukacji, zorganizowanego przez Centrum Edukacji Gerontologicznej we współpracy z Urzędem Marszałkowskim Województwa Dolnośląskiego w Dolnośląskiej Bibliotece Pedagogicznej we Wrocławiu
- grudzień 2022, kliknijcie: Otago - co to jest?, wpis na blogu.
Celem metody Otago jest poprawa siły i równowagi, by zredukować liczbę upadków. To bardzo ważne dla seniorów. Kliknijcie w link, żeby zobaczyć praktyczne ćwiczenia i opis teoretyczny metody Otago. Rewelacja. Trudno uwierzyć, że tak prostymi środkami można uzyskać takie efekty.
Uwaga. Na zdjęciu są ulubione gadżety, w tym pozytywka, z którymi Wirtualna Kultura spędziła Święta. A co Wam towarzyszyło?
Krystyna - Wirtualna Kultura

Warto zadać pytanie czy UTW maja tylko polegać na uczeniu biernych przez aktywnych słuchaczy w izolacji od reszty społeczeństwa. Wazna misja PTW i innych UTW moze byc archiwizacja i popularyzacja lokalnych osiągnięć naukowych, technicznych i kulturalnych z myślą o trwalej integracji calego spoleczenstwa lokalnego, nie tylko seniorów.
OdpowiedzUsuńStudy Circle i Otago-dwa nieznane mi określenia.
OdpowiedzUsuńTak,byłam pytana przy kwalifikacji na UTW co mam do zaoferowania bedąc studentką.Niestety chyba bylam za mało kreatywna,bo się nie dostałam.
Otago?codziennie ćwiczę.Wczoraj na balu przedsylwestrowym.😃😅