Na kolejnych warsztatach "wirtualnej kultury" można było się przekonać, że Wrocław słusznie jest uznawany jako "smart city", czyli miasto inteligentne. Termin ten chyba nie jest wszystkim znany, więc poczytajcie tutaj (kliknijcie): idea smart city.
Wrocław ma powody do dumy - kliknijcie tutaj: Ranking. Jako jedno z dwóch polskich miast Wrocław znalazł się w pierwszej setce listy najbardziej inteligentnych miast świata. Tak wynika z raportu IESE Cities in Motion Index 2017. Oprócz Wrocławia, który zajął w rankingu 95-tą lokatę, znalazła się tam również Warszawa – na 54-tym miejscu zestawienia. Czołówkę tworzą Nowy Jork, Londyn i Paryż.
Smart city to miasto wykorzystujące zaawansowane technologie do tego, aby polepszyć jakość życia we wszystkich obszarach funkcjonowania miasta. Wszystko po to, żeby mieszkańcom żyło się lepiej, a jednocześnie - by zmalały koszty utrzymania miasta.
W informatyzacji Wrocławia duże zasługi ma Centrum Usług Informatycznych, kliknijcie tutaj: CUI. Oto jakie projekty są przez nich realizowane, kliknijcie: Projekty.
Jak Wrocław rozwija nowoczesne technologie? Oto przykład, kliknijcie tutaj: Mobilny Asystent Mieszkańca - pierwszy miesiąc działania. Ta aplikacja mobilna pozwala na szybkie zgłoszenie np. uszkodzonej sygnalizacji świetlnej, dziury w jezdni czy nieopróżnionych pojemników na śmieci. Wystarczy ją zainstalować w smartfonie, żeby do odpowiednich jednostek miasta zadzwonić lub wysłać zdjęcie dziury w chodniku. Jak to zrobić, opisano tutaj (kliknijcie): Aplikacja MAM.
Za pośrednictwem aplikacji MAM możemy zgłosić awarie lub potrzebę interwencji do jednej z trzech jednostek: Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta, Ekosystemu oraz Centrum Zarządzania Kryzysowego. Jak to wygląda w praktyce, możecie obejrzeć na filmie, kliknijcie: MAM - film.
O MAMie opowiadała na warsztatach Wiesia, nasza trenerka. Wiesia pokazała, jak zainstalować aplikację w smartfonie i jak z niej korzystać (zobaczcie pierwsze zdjęcie). Wiesia pokazała też, jak można zarejestrować się na Platformę Usług Elektronicznych ZUSu, kliknijcie: PUE.
Drugi nasz trener, czyli Andrzej (to on stoi za Wiesią na pierwszym zdjęciu i podgląda, co ona uczestnikom warsztatów tłumaczy), zainteresował nas kwadratowymi kodami QR, czyli "quick response" (szybka odpowiedź). Możecie je znaleźć w wielu miejscach - w muzeach, gazetach, sklepach itd. Kwadratowych kodów QR nie należy mylić z paskowymi kodami, kliknijcie tutaj: Kod paskowy - Wikipedia. oraz tutaj: Kod QR - Wikipedia.
Aby korzystać z kodów QR, musicie w swoim smartfonie zainstalować odpowiedni skaner (czytnik). Są to aplikacje darmowe. Po uruchomieniu tej aplikacji i zbliżeniu obiektywu aparatu fotograficznego w smartfonie do kodu QR wczytacie do smartfona zawartą w kodzie informację.
Więcej o kodach QR możecie przeczytać tutaj (kliknijcie): Kody QR - jak to działa. Zobaczcie też te filmy (kliknijcie): Jak skanować kody QR oraz: Odczytywanie kodów QR w Androidzie.
Smart City Wrocław ma też geoportal, kliknijcie tutaj: Geoportal. Jest to System Informacji Przestrzennej, prowadzony przez Biuro Rozwoju Wrocławia - jednostkę organizacyjną Urzędu Miejskiego Wrocławia. Mapy, plany, wykazy ulic, ... Do tej pory nie miałam czasu, żeby zapoznać się z możliwościami tego systemu - podobno są rewelacyjne. Niedawno było szkolenie, jak stosować ten system, kliknijcie tutaj: Bezpłatne warsztaty z obsługi geoportalu Wrocławia.
Więcej o kodach QR możecie przeczytać tutaj (kliknijcie): Kody QR - jak to działa. Zobaczcie też te filmy (kliknijcie): Jak skanować kody QR oraz: Odczytywanie kodów QR w Androidzie.
Smart City Wrocław ma też geoportal, kliknijcie tutaj: Geoportal. Jest to System Informacji Przestrzennej, prowadzony przez Biuro Rozwoju Wrocławia - jednostkę organizacyjną Urzędu Miejskiego Wrocławia. Mapy, plany, wykazy ulic, ... Do tej pory nie miałam czasu, żeby zapoznać się z możliwościami tego systemu - podobno są rewelacyjne. Niedawno było szkolenie, jak stosować ten system, kliknijcie tutaj: Bezpłatne warsztaty z obsługi geoportalu Wrocławia.
Ponieważ nie samą technologią senior żyje, przeczytajcie na koniec o moich wrażeniach z koncertu "Perkusyjne śpiewanie", który był we wtorek w naszej Operze, kliknijcie: Bis na kilka par butów.
Popowiczanka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz