poniedziałek, 24 marca 2025

Jak artyści dbają o naszą planetę?

W ostatnich dniach Wirtualna Kultura wzięła udział w kilku wydarzeniach: 

Co za zbieg okoliczności! W trzech pierwszych wydarzeniach była mowa o kryzysie klimatycznym, który ma wiele postaci i artyści zwracają uwagę na różne jego aspekty. 

W Centrum Sztuk Performatywnych Piekarnia seniorzy spotkali się z Ewą Plutą na wystawie prac Irminy Rusickiej i Kaspera Lecnima. Były to odpowiednio przetworzone fotografie drzew i biomorficzne rzeźby z gruzów budowlanych. Dwójka artystów od lat remontuje dom w Radości pod Warszawą. Spacery w lesie są bardzo inspirujące, a odpady budowalne przydają się w pracach (instalacjach) przestrzennych.

W trakcie zwiedzania wystawy pojawiła się telewizja TVP3. Redaktor był ciekawy, jak seniorzy odbierają sztukę współczesną.



Wirtualna Kultura zadała twórcom wystawy dwa pytania:
  • Jak tę wijącą się w różne strony instalację wniesiono do sali?
  • Czy ogólnie twórcy sztuki wiedzą, że ich działalność może szkodzić klimatowi?

Pierwsze pytanie spowodowało poszukiwania miejsc, w których instalacja jest zlepiona - ona składa się trzech części. Kliknijcie na ostatnie zdjęciu powyżej. Odpowiedź na drugie pytanie była pozytywna. TAK, artyści dbają o naszą planetę.

To potwierdził happening zorganizowany nad Odrą przez artystę Dariusza Wojdygę. Grupa wolontariuszy spotkała się obok mostu Sikorskiego, by zbierać śmieci na nadbrzeżach Odry. Kliknijcie w trzeci link powyżej oraz tutaj:

W wydarzeniu wziął udział Sebastian, znany Wirtualnej Kulturze. Dariusz Wojdyga ma zieloną marynarkę na zdjęciu poniżej, kliknijcie. W ramach Erasmusa przyjechał do Wrocławia z Oslo na kilka miesięcy. Jest absolwentem Narodowej Akademii Sztuk Pięknych w Oslo. Razem z Anną Chylińską i Małgorzatą Walesiewicz z zebranych śmieci i odpadów stworzy prace artystyczne, które będą zaprezentowane w Galerii Miser Art przy ulicy Cybulskiego 35A. Efekty zbiórki można zobaczyć na instagramie Dariusza:


Wirtualna Kultura skorzystała z okazji i zapytała Dariusza Wojdygę, czy zna wystawę w Piekarni Grotowskiego. Postanowił tam pójść.

Ona w zbieraniu śmieci z okazji dnia wody nie wzięła udziału. Zrobiła to kiedyś z okazji dnia ziemi:
Tym razem spieszyła się na Plac Solny - dzień wody, Targ Japoński na Biskupinie  i do DCF na film "Emilia Perez". Wszystko udało się jej "zaliczyć"!

Dodatek. Na artystycznym spacerze z Ewą Plutą Wirtualna Kultura zobaczyła w Galerii 66P też instalację malarską Jerzego Kosałki: "Polska żółć". 

Ewa podała wiele interpretacji dzieła. To Wirtualnej Kulturze bardzo się spodobało, na przykład:
  • polska żółć to zazdrość, że ktoś coś ma.
Kosałka w swoich pracach nawiązuje też do mitów narodowych: 

Wirtualnej Kulturze butelki skojarzyły się z "adwokatem", czyli wódką z żółtek, a półka z butelkami z pewnym eksponatem, który widziała na jednej z pierwszych wystaw w Pawilonie Czterech Kopuł. Tam na półce stały jakieś kosmetyki z epoki PRLu.

Dzieło Kosałki stało się pretekstem do dyskusji, jak zmieniają się zainteresowania kierunkami sztuki. Kiedyś interesowano się sztuką "zachodnią". Teraz wraca się do "wschodnio-europejskich korzeni".  Również w barach i restauracjach.
Krystyna - Wirtualna Kultura

2 komentarze:

  1. Dziękuję Krysiu za recenzję, uwielbiam spacery z Ewą, ale niestety, zapalenie korzonków mnie powaliło, i nie mogę się wygrzebać. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Twoje Krystyno - widzenie świata - mnie bardzo zaskakuje i ... Zachwyca. Jest wyjątkowe, świeże, takie nieskażone tzw ,,poprawnością". Dla mnie jest fantastyczne. Jestem nim urzeczona i to zawsze. Gratuluję kochana z całego serce. Bardzo często sama się z nim utożsamiam, choć...nie zawsze.
    Pozdrawiam serdecznie
    Majka

    OdpowiedzUsuń