Na pierwszym zdjęciu jest fragment okładki do góry nogami. Kolory wyszły trochę inne - żółty stał się biały. Podobnie jest poniżej na drugim zdjęciu okładki.
Wirtualna Kultura cały czas zastanawiała się, co napisać o zawartości książki. Najpierw chciała się podzielić wrażeniami ze wstępu napisanego przez Jarosława Mikołajewskiego, Pawła Goźlińskiego i Michała Nogasia - zatytułowanego "Nadzieja jest wbrew". Wstęp, czyli książka, zaczyna się tak:
"Książka o nadziei może nadzieję uśpić albo obudzić. Bo to jak z książką o miłości - jesteśmy zbyt wielkimi znawcami zagadnienia, by sądzić, że ktoś może nam coś ważnego powiedzieć."
Znawcami miłości zapewne jesteśmy, ale czy też nadziei? Podtytuł "Nadzieja jest wbrew" zaintrygował Wirtualną Kulturę. Wbrew czemu lub komu? Okazało się, że nadzieja jest wbrew "beznadziei", ale ze znakiem zapytania. Pół strony dalej wreszcie była odpowiedź: "Ta książka (w domyśle nadzieja?) jest wbrew pozorom. Po czym autorzy wstępu zastanawiają się, czy nadzieja jest w tekstach, które są w książce. Przytaczają m.in. fragment zdania Natalii Fiedorczuk-Cieśla:
"świat na co dzień jest dla mnie wystarczająco trudny i niezrozumiały, bym mogła pozwalać sobie na luksus braku nadziei."
Luksus braku nadziei! Wirtualna Kultura nigdy by nie wymyśliła takiego zdania. Znalezienie wspólnego mianownika dla cytatów ze wstępu było dla niej też trudne. Dlatego szukała innego pomysłu na prezentację książki na blogu.
Brała kiedyś udział w warsztatach kreatywnego pisania:
- kliknijcie: Warsztaty z Robertem Rientem
i dzięki temu wie, jak ważne jest pierwsze zdanie książki. Jest dumna, że Robertowi Rientowi spodobało się pierwsze zdanie z jej felietonu "Seniorka na festiwalu reportażu. MiedziankaFest 2019", opublikowanego w Gazecie Senior (kliknijcie: Gazeta Senior, listopad 2019, str. 24):
Niestety Mariusz Szczygieł też wie, jak ważne jest pierwsze zdanie. W nagraniu wideo czyta pierwsze zdania kilku rozdziałów "Nadziei":
- kliknijcie: M. Szczygieł - wideo (Facebook).
Cóż może teraz zrobić Wirtualna Kultura? Zostały jej tylko zdania ostatnie z poszczególnych rozdziałów książki "Nadzieja"!!! Oto niektóre z nich:
- Olga Tokarczuk, Próba generalna, "Czy myślisz, że Bobik będzie zbawiony? - zapytała. Wariatka - powiedział cicho i oboje zamknęli za sobą drzwi."
- Wiesław Myśliwski, Przemówienie wygłoszone 10 marca 2009 roku na Uniwersytecie Opolskim z okazji otrzymania doctora honoris causa, "Być może człowiek wynalazł słowo, aby dać ujście swojemu zdziwieniu sobą i światem, ale nie spodziewając się zapewne, że tym pierwszym słowem odkryje swoje człowieczeństwo."
- Filip Springer, Utrata, "Świnia wróciła do domu. Umarła ze starości rok temu. Zakopałam ją za chlewikiem. O tam - wskazała palcem - za jabłonką."
- Krzysztof Varga, Eudajmonia, "Teraz będzie naprawdę samotny jak nigdy, ale spokojny i pojmujący, co to znaczy wreszcie doświadczyć eudajmonii."
- Jarosław Mikołajewski, Godzina myśli, "wyjdę na dwór na chwilę i będę się kochał w kropelkach ludzi na mglistym osiedlu podobnych do siebie jak dwie małe maski."
- Magdalena Grzebałkowska, Synoczek, "Hieronim Kowalski nigdy nie spotkał się z Antonim. Ojciec umarł, zanim w Polsce upadł komunizm. Potem, raz, poleciał do Hanoweru na delegację. Ale na krótko, nie zdążył iść na grób taty."
- Mikołaj Grynberg, Strefa ciszy, "Nie wiem, czy wytrzymam. Może sam się za to wezmę? - powiedział niższy, patrząc w oczy łysego mężczyzny w okularach. - Dajmy szansę łysemu. - odparł wyższy. Tak powinno się kończyć to opowiadanie, pomyślał łysy pisarz."
- Sylwia Chutnik, Pomóc pani?, "Myślałem o tym, czy nie pojechać do tego domu seniora, w którym byłem kiedyś z koleżanką, i nie zgłosić się do jakiejkolwiek pracy. Może będą mieć na mnie pomysł?"
- Mariusz Szczygieł, Gdzie indziej, "I przywiozłem z Laosu myśl, tato. Naucz się pozyskiwać śmierć do życia."
Dodatek. Już wkrótce Wirtualna Kultura napisze na blogu, czego nauczyła się na warsztatach “Twórcze pisanie, czyli jak myśli przekuć w słowa”, prowadzonych przez Justynę Rudnicką w ramach projektu "Partycypacja dojrzała". Otóż okazało się, że zdanie: "Dżentelmen w każdym calu" to sztampa. Takiego zdania nie powinna była użyć na blogu dla określenia Mariusza Szczygła:
- kliknijcie: Koronawirus na piedestale.
Człowiek, senior, uczy się cale życie na błędach. (Czy to zdanie to też sztampa????).
Uwaga. Na zdjęciu z okładką pod "Nadzieją" leży "Osobisty przewodnik po Pradze" Mariusza Szczygła z fotografiami Filipa Springera. Wirtualna Kultura wpadła na genialny pomysł: czyta obie książki na przemian.
Mariusz Szczygieł planuje spotkania, o ile COVID-19 mu pozwoli. We Wrocławiu 18 września poprowadzi benefis Miry Aleksiun. Będzie też 18 listopada, kliknijcie: Mariusz Szczygieł, Facebook.
Mariusz Szczygieł planuje spotkania, o ile COVID-19 mu pozwoli. We Wrocławiu 18 września poprowadzi benefis Miry Aleksiun. Będzie też 18 listopada, kliknijcie: Mariusz Szczygieł, Facebook.
Krystyna - Wirtualna Kultura
Krysiu, dziękuję !!!!
OdpowiedzUsuńBasiu, może na Facebooku Mariusza obejrzysz filmiki, które nagrywa w Pradze?
UsuńKrystyna
Mega Pomysł!
OdpowiedzUsuńWypiję za to.LECH W.
OdpowiedzUsuńLechu, czy Cydr?
UsuńKrystyna
Trochę szkoda że dopiero dzisiaj trafiłem na ten blog.Ten blog naprawdę jest bardzo ciekawy.
OdpowiedzUsuń