piątek, 10 maja 2024

O co Wirtualna Kultura zapytała Sylwię Chutnik?

Wirtualna Kultura już informowała, że 12 kwietnia 2024 Sylwia Chutnik udzieliła jej wywiadu dla czytelników Gazety Senior:  

Tylko kilku czytelników bloga już wie, jak brzmiało pierwsze pytanie i co Sylwia Chutnik odpowiedziała. 

To nie jest w porządku w stosunku do tych, którzy interesowali się tym, co Wirtualna Kultura napisała na blogu o Sylwii Chutnik w styczniu i lutym: 
a tego dotyczyło pierwsze jej pytanie. Dlatego Wirtualna Kultura postanowiła zdradzić, jak ono brzmiało i jaką usłyszała odpowiedź.

Pytanie do Sylwii Chutnik: 

W felietonie: „Dorośli oburzają się, że młodzież robi dokładnie to, co robili oni sami. Podwójne standardy?”, który ukazał się w grudniu 2023 na łamach Wysokich Obcasów, napisała Pani: 

„…o kobietach po 70. roku życia nie ma sensu pisać, ponieważ są to osoby w naszym społeczeństwie nieistniejące, czy może lepiej: takie, o których najchętniej myślimy jako tych nieistniejących”

Czy przytoczona opinia wynika z jakichś Pani osobistych doświadczeń? Czy może jest ona obiegowa? Czy Wysokie Obcasy mogłyby być odpowiednim miejscem na wymianę opinii na ten temat?


Wirtualna Kultura żałuje, że w pytaniu  nie zacytowała całego fragmentu o kobietach 70+ z felietonu Chutnik, a brzmi on tak:

Właściwie o kobietach po 70. roku życia nie ma sensu pisać, ponieważ są to osoby w naszym społeczeństwie nieistniejące, czy może lepiej: takie, o których najchętniej myślimy jako tych nieistniejących. 

A i one same z pewnego rodzaju rezygnacją zwykle tkwią w sobie i własnych myślach, pogodzone z nieuchronnością. Jedna z pań tłumaczyła kiedyś w wywiadzie, że „czarny wyszczupla” i dlatego ma w swojej szafie elegancką garsonkę na wypadek trumny. Inna preferuje kolor niebieski i zgaszone bordo, ponieważ ‘w czarnym to się wygląda jak trupek’”.

Powołanie się na krótszy cytat rodzi wrażenie (czy słusznie?), że Wirtualna Kultura łagodnie (za łagodnie)  potraktowała Sylwię Chutnik w rozmowie w Concordii Design. Wirtualna Kultura spotkała się z taką opinią.

Oto fragment wywiadu - odpowiedź Sylwii Chutnik na powyższe pytanie:

"W swojej twórczości literackiej, jak i w publicystyce, stosuję zawsze ironię i groteskę, dokręcam śrubę, jak tylko można. W takim skrótowym tekście, jakim jest felieton, który rządzi się swoimi prawami, muszę prowokować, wbić szpilę, zachwycić, wywołać jakieś emocje. Posłużyłam się ironią, twierdząc, że o kobietach po 70-tce nie ma co pisać, bo to w ogóle nikogo nie interesuje. To jest ironiczne, ale naprawdę tak jest. 

Wysokie Obcasy to czasopismo raczej dla pokolenia średniego. Gdy zadała pani to pytanie, zaczęłam się zastanawiać, czy w segmencie pism kolorowych z wyższego szczebla, jak „Pani” i „Twój Styl”, mamy jakieś tytuły, które mogą być przeznaczone dla osób mniej więcej w wieku emerytalnym. Uważam, że nie ma takich magazynów, nie ma w nich nawet kącika dla osób starszych. 

Wynika to przede wszystkim z faktu, że w Polsce kobiety w wieku emerytalnym, wiadomo z jaką zazwyczaj emeryturą, nie są grupą docelową dla reklamodawców. One nie kupią drogiego kremu. Nie stać cię, to ciebie nie ma. Brutalny rynek kapitalistyczny. Dlatego napisałam, że o kobietach po 70-tce nie ma sensu pisać, bo są nieistniejące – nie można ich dodać do jakiegoś segmentu reklam, żeby to się opłacało. 

Uważam, że to jest skandaliczne. Kobiety w wieku menopauzy pojawiają się przy reklamach wkładek na nietrzymanie moczu – tak jakby starsze panie miały tylko ten problem. Ironizuję."

Uwaga. Reszta wywiadu ukaże się z czerwcowym numerze Gazety Senior. 

Krystyna - Wirtualna Kultura

4 komentarze:

  1. Brawo Ty.!!!!!! 👏👏👏👏👏👏

    OdpowiedzUsuń
  2. Pytanie doskonale à odpowiedz niestety bez sensu!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję, bardzo byłam ciekawa jak wygladalo spotkanie z p.Sylwia ,oraz pytań do I odpowiedzi.
    Krysiu jak zwykle w punkt. Dziękuję. Alicja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alicjo, spotkanie trwało prawie godzinę i przebiegało w bardzo miłej atmosferze. Nie zdążyłam zadać wszystkich pytań, bo rozmowa musiała się skończyć przed spotkaniem autorskim, a do pokoju zaglądali inni chcący się przywitać z Sylwią Chutnik, która jest bardzo kontaktowa. Krystyna

      Usuń