Spotkanie autorskie z Sylwią Chutnik (z okazji nowej książki "Dintojra. Czasami największą zemstą jest po prostu przeżyć")
- kliknijcie: Sylwia Chutnik - oficjalna strona pisarki i działaczki społecznej
- kliknijcie: Sylwia Chutnik - książki
prowadziła Dorota Oczak-Stach, dziennikarka, rzecznika prasowa Festiwalu Góry Literatury, organizowanego przez Fundację Olgi Tokarczuk (4-14 lipca 2024). Premiera książki "Dintojra" zbiegła się z tragedią Lizy, brutalnie zgwałconej i obrabowanej w centrum Warszawy. Było to tematem komentarzy.
Jak zwykle, Dorota rozpoczęła spotkanie od wymienienia różnych form działalności Sylwii. Temu mogłoby być poświęcone całe spotkanie. Jest tego tyle, że to wygląda na jakiś pracoholizm, a nie work-life balance, modny wśród młodych:
Przy okazji przedstawiania sylwetki Sylwii przez Dorotę, Wirtualna Kultura poznała nowy dla niej termin "antropologia sprzętu PRL" i dowiedziała się, że "etos kobiety na traktorze" jest nadal obecny w kulturze. Antropologia kultury to naukowa specjalizacja Sylwii Chutnik.
Sylwia jest też przewodniczką po Warszawie. Określa sobie jako punkową, zadziorną feministkę. Jej tato grał na perkusji,
- kliknijcie: Sylwia Chutnik: Dobrze idzie mi zmyślanie.
Nic więc dziwnego, że w tekstach stara się zachować rytm, muzyka w tym jej pomaga. Pisze "poważne" książki dla dorosłych, ale też dla dzieci. W przyszłym roku ukażą się jej wiersze.
Dorota analizę książki "Dintojra" rozpoczęła od pytania, czy jest to książka o zemście czy o samotności. Sylwia zgodziła się, że samotność dominuje w książce, a ta w tłumie jest szczególnie dojmująca. Zemście przyglądano się z różnych stron. Czy, aby coś było zemstą, to osoba musi wiedzieć, że to jest zemsta? Przetrwanie jako zemsta to coś głębszego. Zastanawiano się też, co takiego istotnego jest w zemście.
Ciekawe było stwierdzenie, że dziwactwo daje wolność. Łatwo obśmiać kobietę, wariatkę osiedlową, której nikt nie wspiera. "Wariactwo" może być ucieczką w samotność, desperacją. Jak się kobiecie powie, że jest brzydka, to ona zejdzie ze sceny i nic więcej nie powie.
Rozmowa Doroty z Sylwią miała też akcenty osobiste.
- Sylwia codziennie zapisuje ręcznie w pamiętniku trzy strony - prowadzi go od dziesiątego roku życia. To forma rozgrzewki intelektualnej.
- Jest weganką.
- Chodziła na arteterapię.
- Ma jakiś wewnętrzy przymus, żeby pisać.
- Wiele lat poświęciła pracy w fundacji dla mam.
- Nigdy nie miała szefa nad sobą.
- Kolaże traktowała jako formę odpoczynku.
Sposoby odpoczynku, stosowane przez Sylwię, bardzo zainteresowały Wirtualną Kulturę. Sylwia ma kalendarz, w którym zapisuje kiedy ma odpoczywać. Rewelacja! Lubi leżeć i czytać. Nie biega za autobusami, ale dużo chodzi. Chętnie podróżuje. Jej marzeniem jest jeszcze więcej podróży.
Wirtualna Kultura zapytała, skąd biorą się pomysły na okładki książek. Czy Sylwia ma coś wspólnego ze sportem, skoro na okładce "Cwaniar" jest bokserka, a "Dintojry" łuczniczka? Okazało się, że sporty walki interesują Sylwię - napisała książkę, a sama uprawiała boks (???). Gdy chodziła do szkoły podstawowej na Marymoncie, to stale spotkała łuczników, którzy trenowali w ośrodku obok. Okładką drugiego wydania "Cwynar" jest afisz opartego na książce przedstawienia teatralnego.
Kliknijcie na miniatury zdjęć. Pierwsze zrobiła Ania. Na ostatnim widać, że Ania i Wirtualna Kultura były bardzo zadowolone, gdy Sylwia "wpisała się" do książek.
Bardzo dobra wiadomość. Przed spotkaniem autorskim Wirtualna Kultura nagrała bardzo ciekawą rozmowę z Sylwią Chutnik, za co dziękuje. Trzecie zdjęcie zrobiła w jej trakcie. Jak dobrze pójdzie, rozmowa ukaże się w czerwcowym wydaniu Gazety Senior.
Dodatek. Wirtualna Kultura 1 maja 2021 zachęcała czytelników bloga do głosowania na Concordia Design w konkursie "Modernizacja roku" w kategorii "Obiekty użyteczności publicznej":
Dziękuję Krysiu za relację że spotkania, na które nie zdążyłam dojechać, gdyż musiałam być na spektaklu, który został wyreżyserowany, i wykonany przez bas, ych seniorów. Jestem pod wrażeniem ich pracy i zdolności. Pozdrawiam serdecznie Alicja.
OdpowiedzUsuńTeż uczestniczyłam i byłam urzeczona pomysłem, grą i reakcją seniorów. Gratulacje dla Twórców i odtwórców świetnych ról. Brawo Seniorzy;
UsuńSylwia Chutnik - ciekawa postać. Dzięki, Krysiu, za relację ze spotkania. Małgosia
OdpowiedzUsuńCiekawa relacja ...
OdpowiedzUsuńBardzo byłam ciekawa Twojego Krystyno spotkania z S.Chutnik. Bardzo mi przyblizyłaś tę postać swoim tu wpisem. Dziękuję. Poczytam sobie jeszcze raz lub dwa i będę miała jakiś swój ogląd tej Postaci. A na czerwcowego Seniora już czekam z niecierpliwością.
Pozdrawiam Majka
Brawo dla Ciebie, Krysiu. Świetny wpis.!!!!! Dziękuję 👏👏👏👏👏
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam że Pani Sylwia Chutnik jest tak cudowną osobą. Dziękuję za wpis. Bardzo ciekawy.!!!! Seniorka.
OdpowiedzUsuń