niedziela, 20 stycznia 2019

Trening twórczości i kreatywności

Uczestniczki warsztatów, które w Żółtym Parasolu prowadzi Ania w niebieskich okularach, osiągnęły już taki poziom, że teraz trenują kreatywność i umiejętność tworzenia. Zdolności literackie mają wrodzone.

Trening twórczości i kreatywności jest bardzo ważny na każdym etapie życia. Podobno tylko 2% czterdziestolatków ma innowacyjne predyspozycje, ale za to aż 90% pięciolatków jest twórczych. Większość dorosłych straciła tę zdolność, ale możemy się jej ponownie nauczyć. Tak twierdzą tutaj:
Warto ten artykuł przeczytać, żeby zrozumieć, na czym polega umiejętność twórczego myślenia. Podane przykłady są bardzo intuicyjne i proste:

Ford w rzeźni. (...). Nie tyle wynalazł on – jak głosi legenda – linię montażową, co „zawrócił” proces na podpatrzonej linii demontażowej. „Wpadłem na to, gdy oglądałem rozkrawanie mięs w rzeźni” – opowiadał Ford. 

Z następnego fragmentu artykułu możecie się dowiedzieć, jak psycholog mógłby zaprojektować pracę windy, żeby przewoziła więcej pasażerów.

W każdym człowieku drzemie twórczy potencjał, szczególnie widać to u dzieci:
W artykule cytuje się wypowiedź Kena Robinsona, że szkoła zabija kreatywność:
Zatem nic dziwnego, że seniorki z Żółtego Parasola tak wytrwale trenują z Anią w niebieskich okularach. Kliknijcie na zdjęcia, żeby ich zadowolone miny zobaczyć.



Na ostatnich warsztatach Zosia, Grażynka, Basia, Krystyna, Magda, Halinka, Krysia, Basia i Maria spontanicznie "z marszu" ułożyły jedno długie zdanie, które zaczęła Ania:

Jacek wyszedł z domu w środę rano i pobiegł do szkoły nieprzygotowany do lekcji, ponieważ całą noc grał i oglądał filmy na komputerze tak bardzo głośno, że sąsiedzi wezwali policję, która zwinęła chłopaka, ale trzymała go na komendzie tylko do rana, bo policja była wyrozumiała, a chłopak obiecał, że przeprosi sąsiadów, a sąsiadki obdaruje kwiatami.

Ania musiała przerwać ten twórczy proces, bo dziewczyny mogły rozwijać to zdanie w nieskończoność. Świetnie poradziły sobie też z następnym zadaniem: Kim chciałabyś być i co byś zrobiła?

Koleżanki-seniorki zaskoczyły Wirtualną Kulturę. Dwie z nich chciały być Scarlett z Przeminęło z wiatrem, dwie Anią z Zielonego Wzgórza, jedna Justyną z Nad Niemnem, jedna Pippi Langstrumpf, jedna królewną śnieżką, a Wirtualna Kultura wcieliła się z rolę kopciuszka. Te wybory były przemyślane i uzasadnione.


Zobaczymy, jak wypadnie zadanie domowe - układnie historyjek z wylosowanymi słowami. Wirtualna Kultura ma coś wymyślić na temat wyhodowanej mrówki wielkości psa.

Krystyna - Wirtualna Kultura

1 komentarz:

  1. Panie super że jesteście takie kreatywne ,ale niedziela jest do odpoczynku
    Komórka mi gwiżdże bo ktoś chce się chwalić w niedziele LITOŚCI

    OdpowiedzUsuń