sobota, 2 marca 2019

Wirtualna Kultura na huśtawce


Wirtualna Kultura wybrała się z Irenką i Marysią ze Szczepina na spotkanie z Olympusem. Namówił ją "Bojurek" z Nowego Dworu, a jego Jadzia z Kozanowa. Wszystko dzięki telefonom. Czterdzieści lat temu Wirtualna Kultura nie miała telefonu. Jak można było wtedy żyć?

Olympus rozłożył się w starej zajezdni tramwajowej na Biskupinie. Na spotkanie z nim wybrał się też Żółty Parasol - ten od nowych technologii pod kierunkiem Ani w niebieskich okularach i Justyny. Cała grupa czekała cierpliwie aż halę otwarto o godzinie 11. Kliknijcie na zdjęcia, żeby "oczekiwanie" na twarzach zobaczyć.




Spotkanie było bardzo udane. Warto było stać w kolejce po aparat fotograficzny, by robić zdjęcia. W ogromnej hali ciekawych miejsc było wiele. Sami musicie się o tym przekonać. Wystawa Olympus Perspective Playground jest czynna do 10 marca.



Olympus Perspective Playground to wiele atrakcji. Marysia zrobiła sobie zdjęcie na lustrzanym suficie (zobaczcie powyżej). Wirtualna Kultura chętnie skorzystała z huśtawki i napiła się kawy z Moniką. Czas w Zajezdni minął bardzo szybko. Zabawa była fajna. Koniecznie zajrzyjcie do jednej z bocznych sal, gdzie jest instalacja z lustrzaną podłogą. Ruch zakłóca wyświetlane obrazy, tworząc nowe fantastyczne kompozycje.


Największym zainteresowaniem cieszyła się kolorowa instalacja do "głębi".


Wirtualna Kultura zwróciła uwagę na jakieś aparaty niefotograficzne - medyczne.


Niestety nie weszła za firankę ze światełek (zdjęcie różowe), ale była w srebrnym tunelu, który zniekształca postaci (zdjęcie niebieskie). Z żalem stwierdza, że nie obejrzała filmu i nic o nim nie wie. Może Wy wiecie?


Dzięki Irence i Marysi poznała Jacka Łabaja z Krakowa, który zainstalował w jej smartfonie aplikację, dzięki której można było przesłać wszystkie zdjęcia z aparatu fotograficznego Olympus PEN E-PL8 do smartfona. Trochę to trwało, bo zdjęć było dużo.

Na pamiątkę Wirtualna Kultura  zrobiła sobie zdjęcie z Jackiem. Jacek coś tam w smartfonie Wirtualnej Kultury poustawiał i zdjęcie samo się zrobiło. Bardzo żałował, że nie wiedział, że taka duża grupa przyjedzie. Chętnie przygotowałby specjalny wykład o aparatach fotograficznych itd. Współpracuje z Olympusem od wielu lat i ma dużo do powiedzenia. Jacka podobno można znaleźć na Instagramie. Powiedział  to Wirtualnej Kulturze.

Przeczytajcie tutaj, jakie jeszcze inne atrakcje są na wystawie (kliknijcie): J. Dudzik, Olympus Perspective Playground.

Więcej zdjęć jest na blogu w Galerii, kliknijcie: Galeria. Oprócz Wirtualnej Kultury zdjęcia zrobiły Justyna z Żółtego Parasola i Marysia ze Szczepina.

Postscriptum. Olympus wybrał Wrocław i otworzył w nim Centrum Biznesowe, kliknijcie:Olympus Business Services we Wrocławiu.

Krystyna - Wirtualna Kultura

6 komentarzy:

  1. Krysiu , świetnie, ujęłaś wnętrze oraz naszą zabawną atmosferę

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam wszystkich, bardzo żałuję, że nie mogłam być na wystawie "Olympus Perspective Playground", bo jestem bardzo zajęta remontem mieszkania. Z relacji jaką Krysiu przekazałaś wystawa jest bardzo ciekawa i warta odwiedzenia. Być może uda mi się dzisiaj tam zajrzeć.
    Pozdrawiam wszystkich Basia

    OdpowiedzUsuń
  3. Basiu, to koniecznie poszukaj na wystawie Jacka i pokaż mu wpis na naszym blogu.

    Krystyna

    OdpowiedzUsuń
  4. Najbardziej podobała mi się podłogowa instalacja z lustrami - niesamowite, zmieniające się kolorowe kompozycje.Dzięki wielu atrakcjom (piękne zdjęcia na ścianach), które wszyscy uczestnicy fotografowali czas w Zajezdni bardzo szybko minął. Dzięki Tobie Krysiu zobaczyłam i przeżyłam coś niezwykłego i ciekawego za co bardzo dziękuję.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepraszam. Zapomniałam się podpisać pod w/w komentarzem. Irena ze Szczepina.

    OdpowiedzUsuń
  6. Widze, ze we Wroclawiu mozna swietnie sie bawic.

    OdpowiedzUsuń