W poprzednim wpisie Wirtualna Kultura przypomniała link do wpisu z sierpnia 2019, w którym ogłosiła konkurs:
Wirtualna Kultura ogłasza konkurs pt. "Tylko plaży mi żal, bo ...". Praca konkursowa nie powinna przekroczyć pięciu linijek. Należy ją przesłać na adres mailowy Wirtualnej Kultury.
Po dwóch latach wreszcie doczekała się pierwszej pracy konkursowej. To Iwona Włodarska z Żółtego Parasola przysłała następujący tekst:
"Tylko plaży mi żal, bo już nie wrócą te wywołujące gęsią skórkę, czasem absurdalne widoki i spotkania. Bałtykowi coraz trudniej mówić do człowieka."
- kliknijcie: Tylko plaży mi żal?
Wirtualna Kultura postanowiła zaproponować Iwonie rozmowę o plażach. Może na pokładzie Odra Centrum? Kto do nas dołączy?
Na plaży nic się nie poprawiło. Nadal kopie się dziury i prawie każda rodzina idzie nad morze z plastikową łopatką.
Do powyższej pracy konkursowej Iwona dołączyła komentarz:
"Nad Bałtykiem nie byłam w tym roku, ale kocham polskie wybrzeże od wczesnego dzieciństwa. Wspomnienia, zapachy, widoki, ech!..."
oraz trzy zdjęcia z roku 2006, zrobione na wybrzeżu w miejscowości Kopalino, na wschód od Łeby. Zdobią one ten wpis.
- kliknijcie: Kopalino.
Pierwsze zdjęcie jest niezwykłe. Czegoś takiego Wirtualna Kultura nigdy nad morzem nie widziała. Kliknijcie na zdjęcia.
Krystyna - Wirtualna Kultura
Ciekawy wątek poruszono we wpisie. Ciekawe też będzie rozwinięcie. Piękne fotografie, takie nostalgiczne i bezludne(?).
OdpowiedzUsuńTo naj większą atrakcją!
Ten brzeg i to niebo... Bajka. Pozdrawiam wielbicieli Bałtyku. Bywam tam prawie corocznie, potrzeba zdrowotna i uroda Wybrzeża, ale w miesiącach jesiennych. Nie lubię tłoku. Majka