"Jak zdefiniować ten stan, który nazywamy "nie ma"? Jako brak, smutek, pustkę? Czy "nie ma" może być wyzwalające, pomocne, czy może uleczyć? To jedne z ważniejszych pytań, jakie reporter stawia w tej książce. Książce, w której - jak mówi Nogasiowi - znalazły się formy być może nie do końca reporterskie. Bo przedostatni rozdział to opowiadanie, choć oparte na faktach... Opowiadanie o miłości. W "nie ma" Szczygieł opowiada o ludziach, którzy musieli pogodzić się z różnego rodzaju pustką w ich życiu. Czeska poetka przestała pisać. Ktoś stracił ojca, ale ten był złym człowiekiem, pojawiło się zatem pytanie, jaki pogrzeb mu wyprawić - i czy w ogóle? Siostry bliźniaczki miały tylko siebie i gdy jednej zabrakło, druga nie potrafiła już ułożyć sobie dalszego życia. Mężczyzna stracił najbliższego przyjaciela, komuś odszedł kot. Dla pewnego rzeźbiarza nie ma tematów tabu. Tego "nie ma" mogą być dziesiątki."
W jednej z rozmów Mariusz Szczygieł mówił, że pustka może być wartością. To Wirtualną Kulturę zastanowiło i dlatego postanowiła poprosić go o dedykację: "Dlaczego pustka jest wartością? (przeczytajcie koniec artykułu "Autorskie spotkania z Mariuszem Szczygłem" na stronie 6 w listopadowym numerze Gazety Senior, kliknijcie: Gazeta Senior - wydanie listopad 2018).
Tymczasem Mariusz Szczygieł na 27. Wrocławskich Targach Dobrej Książki na stronie tytułowej napisał Wirtualnej Kulturze:
NIE MA musi być wartością. Dlaczego? Bo nie mamy innego wyjścia,
a na następnej stronie:
Pani Krystynie, która czyta inaczej niż wszyscy, co bardzo cenię.
Jak myślicie dlaczego? Chyba dlatego, że znał zabawy, które Krystyna - Wirtualna Kultura (dawniej Popowiczanka) urządzała na blogu, i recenzje, które napisała:
- kliknijcie: "Tylko że" dla Krystyny,
- kliknijcie: Nasze kaprysiki,
- kliknijcie: Wasze kaprysiki,
- kliknijcie: Seniorki seniorom polecają.
Kliknijcie na zdjęcia, żeby dedykacje przeczytać.
Tylko niektórzy z Was (wiadomo RODO działa) dostali od Wirtualnej Kultury w środę maila z prośbą o krótką odpowiedź na pytanie: Dlaczego "nie ma" musi być wartością? Oto efekty tej "akcji":
Tylko niektórzy z Was (wiadomo RODO działa) dostali od Wirtualnej Kultury w środę maila z prośbą o krótką odpowiedź na pytanie: Dlaczego "nie ma" musi być wartością? Oto efekty tej "akcji":
- Tomek z Gaju: Nie ma musi być wartością. Dlaczego? Bo jest ważniejsze niż mieć.
- Jan z Poznania: Nie ma musi być wartością. Dlaczego? Bo gdy już jest, wartością być przestaje!!!
- Ela z Nadodrza: Dla mnie Nie Ma, pustka, nic ... musi być wartością, bo może to pełen nadziei początek czegoś nowego. Trzeba w to wierzyć.
- Jasia z Popowic: Nie ma musi być wartością. Dlaczego? Bo trzeba się postarać, żeby było.
- Ala z Warszawy: Nie ma może być wartością, jeśli:
- uwolnimy się szybko od złych wspomnień (na przykład, pijąc Prosecco),.
- przeczytamy książkę Mariusza Szczygła "Nie ma" i nie wpadniemy w depresję, że życie może być tak okrutne,
- powiemy sobie, że po "nie ma" zapewne pojawi się "jest",
- zdarzy się, że już nie mamy debetu na koncie w banku.
- Ala z Popowic: A wyobraź sobie, że wszystko masz. Gwiazdkę z nieba, lot na księżyc, wakacje na Marsie. Idealny wygląd bez żadnego wysiłku, wieczna młodość, itp. Nic tylko umrzeć z nudów i przesytu. Który myśliwy chciałby gotowej martwej zwierzyny pod nogami, wędkarz - kosza ryb już oskrobanych, a może i usmażonych. Tak naprawdę cieszy nas dążenie do celu, pokonywanie trudności, zdobywanie. A więc NIE MA. Jeszcze nie ma, ale będzie, Zdobędę to, osiągnę cel. A czy będą tym celem pieniądze, czy popularność, nagroda Nobla, czy pomoc innym - to już mniej ważne, to indywidualny wybór każdego z nas.
- Jola z Oleśnicy: NIE MA kojarzy mi się z odpowiedziami ekspedientek za czasów komuny - w kieszeni zostawała kasa, za którą i tak nic się nie dawało kupić, bo nic nie było, a odkładać się nie opłacało z powodu inflacji. Jeśli szukasz pracy i w kolejnym miejscu słyszysz, że pracy nie ma - to masz raczej deficyt w kieszeni i nie rozpatrujesz filozoficznego znaczenia tych słów. NIE MA będzie wartością jeśli ktoś robi badania z powodu podejrzenia o guza a wynik brzmi : nie ma. Tak więc "NIE MA" samo w sobie wartością nie jest - nadaje je dopiero kontekst słów lub sytuacja.
- Krystyna z Popowic: Nie ma musi być wartością, bo je dostajemy za darmo. Nieproszone samo do nas przychodzi. Musimy je polubić, bo jest z nami, czy tego chcemy czy nie.
Uwaga. Wirtualna Kultura zrobiła sekwencję zdjęć Mariusza Szczygła na 27. Wrocławskich Targach Dobrych Książek 2 grudnia 2018, gdy stała godzinę w kolejce po dedykację. W mini plebiscycie na najlepsze ujęcie, zorganizowanym wśród koleżanek, wygrało pierwsze zdjęcie powyżej. Czy słusznie? Oto dwa inne ujęcia:
Krystyna - Wirtualna Kultura
Filozoficzne podejscie de "nie ma" Wirtualnej Kultury bardzo mi sie podoba. Komentarz o "nie" ma" w sklepach przypomnial mi pobyty z mezem Francuzem w Polsce, to byly jego zapamietane 1-e slowa . Natomiast zobaczyl ze JEST kultura, duzo ksiegarni, wspaniale koncerty, wystawy, opera itd. A moze teraz tego "nie ma"? ( poza Wroclawiem!) Dzidka z Paryza
OdpowiedzUsuńDroga Dzidko, kultura jest, ale "NIE MA" jest nadal wszechobecne.
UsuńJedna z czytelniczek bloga napisała do mnie, że Mariusz Szczygieł powinien teraz napisać książkę: "JEST".
Krystyna
Jak Nie Ma to potem coś będzie bo przecież stałe się coś dzieje ale trzeba chcieć i trzeba marzyć. To coś się wydarzy Ela z Wrocławia
OdpowiedzUsuńElu, masz rację. Marzyć trzeba stale.
UsuńKrystyna
Pewnie, że "NIE MA" jest wartością bo gdybym miała wszystko? (nie wiem czy jest to możliwe) czy byłabym szczęśliwsza. Chyba nie, bo nie miałabym planów na przyszłość, nie miałabym marzeń i nie miałabym dążenia do celu. Pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńBasiu, bardzo optymistyczny komentarz, z którego wynika jasno, że NIE MA jest wartością.
UsuńKrystyna