piątek, 7 grudnia 2018

Profesor Urszula Glensk i Hirszfeldowie

Wrocław lubi czytać. W ostatni weekend odbywały się 27. Wrocławskie Targi Dobrych Książek. Halę Stulecia opanowali miłośnicy książek i wielbiciele ich autorów. Spotkania autorskie odbywały się jednocześnie w trzech salach. Bardzo optymistyczna impreza.

Wirtualna Kultura wybrała się na stoisko wydawnictwa Universitas, żeby kupić książkę Urszuli Glensk: "Hirszfeldowie. Zrozumieć krew" . Dobrze, że zrobiła to w sobotę, bo w niedzielę książek już nie było. Wydawnictwo Universitas przywiozło z Krakowa na Wrocławskie Targi Dobrych Książek tylko "przedpremierowy karton (?) książek". Oficjalna premiera "Hirszfeldowie. Zrozumieć krew" będzie podobno dopiero 15 grudnia 2018, ale książkę można już zamawiać przez internet, kliknijcie: Wydawnictwo Unversitas. Hirszfeldowie. Zrozumieć krew. Na zdjęciu powyżej Urszula Glensk trzyma pierwszy egzemplarz książki.

Wirtualna Kultura była na spotkaniu autorskim z Urszulą Glensk, które na Targach Książki prowadziła Beata Maciejewska. Przed spotkaniem autorskim miała okazję, żeby z Beatą Maciejewską przez chwilę porozmawiać. To fantastyczne, że Wrocław ma tak wspaniałe kobiety jak Urszula Glensk i Beata Maciejewska. Każda z nich jet inna, ale łączy je pasja dzielenia się swoją wiedzą z innymi.


Wirtualna Kultura poznała Urszulę Glensk w Salonie Profesora Dudka w październiku 2016. Urszula Glensk prowadziła wtedy spotkanie autorskie z Krzysztofem Mroziewiczem. Drugi raz zobaczyła ją w Muzeum Pana Tadeusza w styczniu 2018. Spotkanie autorskie w Muzeum o jej pracy nad książką o Hirszfeldach prowadził Mariusz Urbanek. Niesamowite wrażenia!!! Opowieści Urszuli Glensk o Hirszfeldach można było słuchać godzinami. Wirtualna Kultura jest przekonana, że książkę "połkniecie" błyskawicznie. Może staniecie się fanami Urszuli Glensk tak jak Wirtualna Kultura (?).

Na spotkaniu autorskim na Targach Książki Wirtualna Kultura poznała jeszcze "jedną stronę" Urszuli Glensk - ona bardzo lubi stare zdjęcia. Szczegółowo opowiedziała, na przykład, w jaki sposób udało się jej wyjaśnić, gdzie i kiedy zrobiono zdjęcie Hanny Hirszfeldowej na tle jej portretu namalowanego przez serbskiego impresjonistę Milana Milovanovica (jest on na drugim zdjęciu obok namalowanego portretu). To było w roku 1916 w Salonikach. Kliknijcie na zdjęcia - są to kopie zdjęć z  książki: "Hirszfeldowie. Zrozumieć krew":


Na okładce książki: "Hirszfeldowie. Zrozumieć krew" Olga Tokarczuk napisała:

"Fascynująca i niezwykle treściwa biografia genialnego polskiego immunologa, którego życie i praca naukowa ściśle splatały się z historią Polski pierwszej połowy XX wieku. Autorce udało się dotrzeć do najdrobniejszych, często intymnych czy dramatycznych momentów życia swojego bohatera, dowodząc, że tylko z tak indywidualnej perspektywy jesteśmy w stanie objąć i zrozumieć niezwykle burzliwe czasy, w których żył. Dowiedziałam się z tej książki więcej niż z niejednego podręcznika historii."

Opinia trafia w sedno. W książce szczegół "goni" szczegół. Można od tego chyba dostać zawrotu głowy, a co najmniej wpaść w zachwyt nad wiedzą autorki. Więcej o książce: "Hirszfeldowie. Zrozumieć krew"  i o Urszuli Glensk można przeczytać w artykule "Zrozumieć krew. Literacko-historyczne fascynacje", który ukazał się 19 grudnia 2018 w styczniowym numerze Gazety Senior na stronie 12, kliknijcie: Gazeta Senior, wydanie styczniowe. Autorką artykułu jest oczywiście Krystyna - Wirtualna Kultura.

Profesor Urszula Glensk pracuje w Instytucie Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu Wrocławskiego. W roku 2015 otrzymała Nagrodę Historyczną Polityki za książkę: „Historia słabych. Reportaż i życie w Dwudziestoleciu (1918-1939)”. W "Historii słabych" napisała Wirtualnej Kulturze taką dedykację:

"Drogiej Pani Krystynie ku refleksji w jakim wygodnym i bezpiecznym świecie żyjemy".

Faktycznie, w książce są przedstawione ciemne strony Dwudziestolecia Międzywojennego. Na okładce książki jest taki fragment opinii prof. Małgorzaty Szpakowskiej:

"(...) Książka Urszuli Glensk wykracza daleko poza powszechnie znane anegdoty. Posługując się przede wszystkim relacjami ówczesnych reporterów, odtwarza najciemniejsze strony tamtej rzeczywistości. (...)".

Wielu grupom nie żyło się wtedy łatwo i przyjemnie. Teraz, po przeczytaniu dedykacji, Wirtualna Kultura zastanawia się, jak "nasze czasy" zostaną ocenione za sto lat.

Uwaga. Biblioteka Sąsiedzka, działająca przy Żółtym Parasolu, wkrótce dostanie od Wirtualnej Kultury książkę: "Hirszfeldowie. Zrozumieć krew". Link do rozmowy z Urszulą Glensk jest w drugim wpisie na blogu:


Postscriptum. Książka jest już w Sąsiedzkiej Bibliotece, kliknijcie: Post na Facebooku Żółtego Parasola o książce "Hirszfeldowie. Zrozumieć krew".
Krystyna - Wirtualna Kultura 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz