niedziela, 7 lipca 2024

Festiwal Góry Literatury trwa



Wirtualna Kultura z przyczyn technicznych nie wybrała się w tym roku na X Festiwal Góry Literatury, który właśnie trwa. Na szczęście Ola przysłała Wirtualnej Kulturze aktualne zdjęcia z Zamku Sarny. Kliknijcie.  

Rok temu Wirtualna Kultura pisała o Festiwalu tak:

Teraz ogląda go tylko na Facebooku. 

Bieżące transmisje z Festiwalu oraz nagrania można zobaczyć, na przykład, na Facebooku Domu Literatury we Wrocławiu:   




W ramach "głośna lektura" w Zamku Sarny w sobotę 7 lipca fragmenty Ksiąg Jakubowych czytali: Matylda Damięcka, Helena Englert, Marek Kondrat, Andrzej Seweryn i Maciej Stuhr.

Festiwal trwa do niedzieli, 14 lipca 2024:

11 lipca w Wałbrzychu w Starej Kopalni będą (obowiązują bezpłatne wejściówki):
  • godz. 12.00, Bralczyk o sobie. Z Jerzym Bralczykiem rozmawiają Paweł Goźliński i Karolina Oponowicz
  • godz. 15.00, Sylwia Chutnik, Dintojra. Z autorką rozmawia Aleksandra Majak
  • godz. 16.30 Prezydent. Z Aleksandrem Kwaśniewskim rozmawia Aleksander Kaczorowski.
Transmisje można oglądać na Facebooku.
 




Dodatek. Wczoraj Wirtualna Kultura dostała od rzeczniczki prasowej Festiwalu Góry Literatury informację, że Fundacja Olgi Tokarczuk i Festiwal Góry Literatury są celem ataków hejterskich:
    
"Trwa jubileuszowa 10. edycja Festiwalu Góry Literatury organizowanego przez Fundację Olgi Tokarczuk. Zmagamy się z intensywnymi atakami hejterskimi w naszych mediach społecznościowych oraz, będącą ich efektem, blokadą naszych kont. (...)"

Wirtualna Kultura własnym oczom nie wierzyła, gdy to czytała.

Krystyna - Wirtualna Kultura

5 komentarzy:

  1. Też śledzę na fb,miałam w planach stara kopalnia w Wałbrzychu, ale inne również ważne sprawy zweryfikowały mi plany.
    Hejterzy szaleją ale mądrych ludzi jest więcej. Pozdrawiam Alicja.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za wpis. . Hejt jest straszny. Pozdrawiam. Seniorka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję i pozdrawiam. Smutno z powodu hejtu. Irena N.

    OdpowiedzUsuń
  4. Serdeczności dla festiwalu p. Tokarczuk. Z.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziekuje za relacje. Niestety nic nie moglam zobaczyc w fb z Paryza. A o hejtach lepiej nie pisac, to dla kretynow reklama

    OdpowiedzUsuń