niedziela, 19 lutego 2023

Dziewczynki, dziewczęta, dziewczyny - dziewczynkowatość

Czy Wirtualna Kultura trafnie uporządkowała słowa: dziewczynki, dziewczęta, dziewczyny od najmłodszego do najstarszego? Nie chodzi o to, kiedy te słowa pojawiły się w języku polskim, tylko jaki określają wiek osób płci pięknej. Nad tą kolejnością zastanowiła się w związku z książką Weroniki Murek "Dziewczynki", zbioru esejów o stawaniu się". Czy tytułowe słowo "dziewczynki" określa wiek kobiet, czy stan ich umysłu? Wirtualna Kultura od razu po przeczytaniu tytułu pomyślała o tej drugiej możliwości. Ale czy tylko o umysł chodzi? Może też o stan ducha?

Nie liczcie na to, że Wirtualna Kultura napiszę recenzję książki "Dziewczynki". To przekracza jej "kwalifikacje". Ona, co prawda, pisała recenzje, ale artykułów matematycznych - z metod numerycznych algebry liniowej. Dlatego zacytuje jedynie wybrane zdania z kilku cudzych recenzji książki, podanych na stronach wydawnictwa:
"Autorka nie definiuje bycia dziewczynką. Nie sięga także po banalne tezy. Przedstawia wczesny okres dorastania każdej kobiety z wielu perspektyw, przywołując przy tym dzieła sztuki oraz postaci literackie."

"Heroinami Murek są dziewczynki sikające i krwawiące, gimnastyczki i cheerleaderki, króliczki Playboya, wróżki i impostorki, a także te, które nie chcą być grzeczne i SIĘ GAPIĄ – jak Meduza. "

"Wyprawa z nią przez rozmaite odsłony „dziewczynkowatości” obfituje w wiele zaskoczeń. Jest kunsztownie uszyta, dygresyjna, ale utrzymuje stałą linię melodyczną, meandruje w nieoczywisty sposób wśród wielu tematów i motywów, porusza się między popkulturą a kulturą wysoką."

"Powiedzieć, że książka Murek jest erudycyjna, to powiedzieć za mało. Jest porywająco napisana"

"Narracja Murek pomimo tego, że jest rasowym esejem, ma w sobie lekkość świetnie skrojonego felietonu. I to jest siła tej niezwykłej opowieści, która zagadnienia wielkiej wagi podaje w sposób, w jaki zaprasza się kogoś do rozmowy "

"Największym atutem esejów Murek jest właśnie to, że wciąż możemy coś do „Dziewczynek” dodawać, dopisywać, bo możliwości są nieskończone."

"Weronika Murek jest nie tylko wielką nadzieją polskiej literatury, ale także jej niespokojnym duchem."

Droga Weroniki Murek, prozaiczki i dramatopisarki, do "pisania" budzi podziw Wirtualnej Kultury:
Weronika Murek urodziła się w roku 1989. Jest absolwentką Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego. Pierwsze próby literackie podjęła w 2012 roku podczas "Czarnych Warsztatów Pisania Prozą", zorganizowanych przez Wydawnictwo Czarne. Pierwszą nagrodę literacką dostała w roku 2014  wieku 25 lat, w wieku 27 lat była w finale Nagrody Literackiej Nike:
  • 2014 – Nagroda w organizowanym przez Delegaturę Unii Europejskiej w Pekinie oraz chińską organizację literacką The Bookworm projekcie Flash Europa 28. konkursie na opowiadanie o długości do 500 słów – za opowiadanie "Popołudnie, róża, ług"
  • 2015 – Gdyńska Nagroda Dramaturgiczna za sztukę "Feinweinblein"
  • 2015 – nominacja do Paszportów Polityki za "Uprawa roślin południowych metodą Miczurina"
  • 2016 – Nagroda Literacka im. Witolda Gombrowicza przyznawana za debiut –​ za "Uprawa roślin południowych metodą Miczurina"
  • 2016 – finalistka Nagrody Literackiej Nike za "Uprawa roślin południowych metodą Miczurina"
  • 2016 – nominacja do Nagrody Literackiej Gdyni za "Uprawa roślin południowych metodą Miczurina".
Zanim zdecydujecie się, żeby książkę o dziewczynkach przeczytać, posłuchajcie rozmowy Michała Nogasia z autorką "Dziewczynek":
oraz uwag o książce:

Wirtualna Kultura o książce "Dziewczynki" wspomniała na spotkaniu grupy "Atelier kultury" w Przestrzeni Trzeciego Wieku. Ograniczyła się tylko do odczytania tytułów kilku rozdziałów (esejów):
  • Rozdział, w którym omawiamy amerykańskie spojrzenie na dziewczynkę, dowiadujemy sie, po co koniom zielone okulary, ile loczków miała na głowie Shirley Temple i kto straszył Nabokowa w Halloween.
  • Rozdział, w którym  dowiadujemy się, czym jest sekret, poznajemy też kilka dziewczęcych dzienniczków oraz świat, w którym mężczyźni uważali, że kobiety nie powinny mieć kieszeni.
  • Rozdział, w którym poznajemy niemiłe dziewczynki oraz te, co to się gapią
oraz wspomniała, że na końcu książki jest kilka stron literatury, z której Weronika Murek korzystała. Za to Irenka Nocula odczytała na głos pięknie dwie strony, co Wirtualna Kultura uwieczniła na zdjęciu powyżej.
Krystyna - Wirtualna Kultura

7 komentarzy:

  1. Dla mnie każda dorosła kobieta jest dziewczyną. Zresztą w tekstach piosenek słyszy się "bo z dziewczynami nie jest źle".
    Andrzej

    OdpowiedzUsuń
  2. Brawo, przeczytam.!!!!! Dziękuję Krysiu.!!!! ♥️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spodziewam się, że rozbawi Ciebie rozdział "o dziewczęcym sikaniu", bardzo ciekawie udokumentowany, chociaż zdaniem autorki temat jest poważny i niewstydliwy.
      Krystyna

      Usuń
  3. Dziekuje Krysi. A wiec mam prawo czuc sie dziewczyna mimo 80 lat. Catherine

    OdpowiedzUsuń
  4. To bardzo dobry i chwytliwy temat...
    Przewijający się od kilku dziesięcioleci jako problem: dorastania, dorosłości i tzw stanu "niedorosłości" mimo sędziwego wieku. Nie stanowi ta niedorosłość problemu, do chwili gdy nie staje się śmieszna, infantylna czy wręcz żenująca. A w układach rodzinnych dość często bardzo szkodliwa bo nie odpowiedzialna... Bo taka też bywa. I choć powyższy POST Krystyny dotyka płci żeńskiej - to zjawisko "niedorosłości" w wieku bardzo dorosłym - dotyczy także płci mniej pięknej czyli mężczyzn. Ale ponieważ to temat tak samo obszerny, więc pozostawmy go na już oddzielną dyskusję.
    Pozdrawiam serdecznie wszystkich, (kimkolwiek są) szczególnie wiernych Czytelników naszego BLOGA - Majka

    OdpowiedzUsuń