Wirtualna Kultura ma dużo jeszcze do odkrycia we Wrocławiu, w tym starym, i w tym niby nowym w miejsce starego. Na wiosnę, w marcu 2024, wybrała się z Anią z Leśnicy na spacer po Kępie Mieszczańskiej, bo chciała zobaczyć, czy park już powstaje:
Okazało się, że nie. Realizacja projektu jest bardzo opóźniona, bo na terenach powojskowych w glebie obecne są węglowodory i metale ciężkie, trzeba to zneutralizować. Ania z Wirtualną Kulturą miały wątpliwości, czy we wrześniu 2024 zaproponować tam spacer dla czytelników bloga.
Dzisiaj Wirtualna Kultura wybrała się z Basią z Ołbina na Bulwary Staromiejskie, żeby sprawdzić, czy w otwartych tam już lokalach jest tiramisu. Ona była tam kilka razy, ale nowych lokali "nie zaliczyła":
Po długim (?) namyśle zdecydowały się usiąść "za rogiem". Doznały szoku. Był tam lokal, w którym tradycyjnej karty z MENU nie ma! Trzeba skopiować kod QR.
Obie seniorki odmówiły odczytania kodu za pomocą smartfonów. Wtedy okazało się, że kelner nic nie wie. On naprawdę nie znał ani cen, ani rodzaju oferowanych ciastek i kaw. Musiał się tego nauczyć. Tiramisu nie było.
Seniorzy! Jak tak dalej pójdzie, "miasto" nie będzie dla nas. Koniecznie zapiszcie się na kurs obsługi kodu QR, jeśli tego jeszcze nie wiecie:
- kliknijcie: Kod QR - Wikipedia,
- kliknijcie: Kod QR - jak go zeskanować i wygenerować?
Mimo kłopotów z kodem QR, Basia i Wirtualna Kultura przegadały na Bulwarze Staromiejskim 3 godziny. Odkryły, że Żabka nie jest zielona, a rodzaje lokali użytkowych dobrze określają, kto tam mieszka. Sami się o tym przekonajcie.
Przykład kodu QR:
Jednym z tematów rozmowy była "bezradność wyuczona" - to na nią "chorują" niektórzy seniorzy:
- kliknijcie: Bezradność wyuczona - Wikipedia.
Ta choroba nie dopadła Wirtualnej Kultury.
Uwaga. Wirtualna Kultura nie poleca ciasta na ryżu dmuchanym (?). Kliknijcie na miniaturę zdjęcia.
Krystyna - Wirtualna Kultura
Straszne, ale myślę, że prawdziwe. Jak tak dalej pójdzie, "miasto" nie będzie dla seniorów.Mam jednak nadzieję, że we Wrocławiu w jakiejś małej kawiarence będziemy mogli wypić kawę i zjeść tiramisu. I tego się trzymajmy! Pozdrawiam. Irena ze Szczepina
OdpowiedzUsuńSzok,jakie kody,o co biega.
OdpowiedzUsuńDodałam we wpisie przykład kodu QR. One są już wszędzie. Kiedyś na wystawie BWA na Dworcu Głównym PKP opisy eksponatów były zakodowane. Krystyna
UsuńJuż tak jest w restauracji na Pl. Solidarności tam, gdzie kiedyś był market meblowy. Jest tak już od wiosny 2024. Doświadczyłam tego gdy z koleżanką chciałyśmy napić się kawy. Zdumione chciałyśmy wyjść nie dziękując... i wtedy przyszła kierowniczka lokalu i zrobiła swoją karta coś co na uhonorowało jaki konsumentów. Kawę wypiłyśmy ale niesmak został..
UsuńTak było.. Dziękuję Krysiu. W miłym towarzystwie wszystko jest piękne. Dziękuję.
OdpowiedzUsuńDzięki za poruszenie tego problemu. Wykorzystam w planach naszych przyszłych prelekcji w klubie seniora . Irena N.
OdpowiedzUsuńTakże z dużym zainteresowaniem obserwowałam ,co się dzieje na placach budowy obu miejsc. Teraz muszę przyznać, że podziwiam Bulwar Staromiejski i zachowanie zabytku. Interesujący jest problem z gruntem Parku Mieszczańskiego.
OdpowiedzUsuń