Na zdjęciu obok jest dwójka wspaniałych kołobrzeskich medyków: Helena i Krzysztof. Nie da się ukryć, że to dla nich WK jeździ co roku do Kołobrzegu. Helena i Krzysztof nie mają czasu dla Bałtyku, który WK fotografuje sama wieczorami. Medycy są tak kochani, że na okres wakacji na wszystko jej pozwalają.
WK chodzi z Helenką i Krzysiem "do Sowy" na ulubione ciasteczka opium i kostkę hiszpańską. Kawiarnia "Sowa" ma swoje stare korzenie w Bydgoszczy, skąd jest blisko do Tucholi, gdzie WK bywała na wakacjach u Babci i Dziadka w dzieciństwie. Nic więc dziwnego, że zawsze wybiera "Sowę".
Helena i Krzysztof nie są zadowoleni, że pacjenci nie świętują różnych rocznic związanych z wybitnymi lekarzami. To fakt. WK nie uczciła ani urodzin ani daty śmierci Aloisa Alzheimera, lekarza psychiatrii i neuropatologii, który zmarł we Wrocławiu w roku 1915:
- kliknijcie: Alois Alzheimer - Wikipedia.
Alois Alzheimer był profesorem Uniwersytetu Wrocławskiego. Gdy umierał, świat lekarski żegnał eksperta od zakażeń syfilisem. O chorobie, której dał swe nazwisko, prawie nikt wtedy nie wspominał. Jako pierwszy opisał objawy choroby zwanej dziś chorobą Alzheimera. Jak odkrył tę chorobę, możecie się dowiedzieć tutaj:
- kliknijcie: Polskie Radio, Alzheimer - zagadka od ponad 100 lat,
- kliknijcie: Polskie Radio, Alzheimer - kamień węgielny współczesnej medycyny,
- kliknijcie: Opolskie Stowarzyszenie (...) w Krapkowicach.
W maju 2019 WK była na 2. Forum Wspierajmy Seniorów:
- kliknijcie: Wśród medyków, farmaceutów, psychologów, fizjoterapeutów (wpis na blogu),
- kliknijcie: Szczęściara na warsztatach medyczno-psychologicznych (wpis na blogu).
Jeszcze jej nie przeczytała. Dieta podobno pomaga na wszystko - na rozum też. Jeśli do tego dodamy wakacje na "łonie przyrody", to bez stu sposobów będziemy żyli sto lat w zdrowiu. To czeka na pewno Majkę, która wypoczywa wśród malw gdzieś na Mazowszu i Mazurach, a nad jej wypoczynkiem czuwają Laila i Samira, dwa potulne przepiękne koniki:
A jak przebiegają Wasze wakacje? Piszcie o tym do WK!
Krystyna - Wirtualna Kultura
Ciekawy blog mili ,lekarze na zdjęciu.Zazdroszczę spacerów brzegiem morza i kąpieli w nim,a przynajmniej zamoczenia nóg.Wdychania morskiej bryzy wraz z jodem.zazdroszczę
OdpowiedzUsuńadam
jak zawsze cos nowego sie dowiaduje od WK; tym razem o znanym niestety na calym swiecie dr A,
OdpowiedzUsuńAle nie wpadajmy w panike, jak sie lubi morze i matymatyke mozna o nim nie myslec!
Krysiu,
OdpowiedzUsuńnie wiem co to jest za rasa tych koni. Nawet właściciel się zastanawiał długo i też bez skutku. Myślę że Laila i Samira to klaczki z jakiejś domowej rasy (!) Nie ważna rasa, są tak urodne, że ich uroda nie potrzebuje rekomendacji dodatkowych. I niech tak zostanie. Buziaczki Tobie i pa majka