- kliknijcie: Badanie wrocławskich uczestników kultury.
95 procent wrocławskich uczestników kultury deklaruje, że odwiedziło minimum jedną instytucję kultury w ciągu ostatniego roku. Najwięcej osób było w kinie lub uczestniczyło w festiwalu filmowym (54%), a także brało udział w festynie lub jarmarku (49%).
Największą grupę badanych stanowią "wycofani" (30 procent), którzy rzadko wychodzą z domu. Deklarują potrzebę odpoczynku i spędzania wolnego czasu z rodziną i znajomymi. "Aspirujący mainstream" (19 procent) chętnie chodzi do kina lub ZOO, uczestniczy w festynach.
Wrocławscy uczestnicy kultury wydają na nią więcej niż "przeciętny" Polak. Średnia kwota wydana przez wrocławianina na kulturę w ostatnim roku wynosi 354 złote - "przeciętny" Polak przeznaczył na kulturę 116 złotych. Uczestnicy i uczestniczki badania o różnorodnych aktywnościach kulturalnych najchętniej dowiadują się od rodziny i znajomych (49%), na Facebooku (38%) i portalach internetowych poświęconych kulturze (31%). Książkę dla przyjemności w ciągu ostatniego roku przeczytało 60 procent.
Ciekawe są informacje o znajomości instytucji kultury - znajomości spontanicznej i wspomaganej. Spontanicznie badani wymieniają najczęściej Muzeum Narodowe, Wrocławski Teatr Współczesny, Operę Wrocławska, Narodowe Forum Muzyki. Polecają Panoramę Racławicką i ZOO gościom spoza Wrocławia. Wiedzą, ze istnieje kino Nowe Horyzonty i Teatr Capitol. Więcej przeczytajcie tutaj:
Badania pokazały, że wśród osób 60+ korzystanie z oferty dedykowanej seniorom jest bardzo niskie i wynosi jedynie 16 procent. Wirtualna Kultura nie wiedziała o tym, gdy pisała felieton "Seniorzy są młodzi", który ukazał się w ostatnim numerze Gazety Senior:
- kliknijcie: Gazeta Senior, styczeń 2020, str. 9,
Felieton rozpoczęła od:
"Czasami zadaję sobie pytanie, czy powinno się przygotowywać specjalne oferty dla seniorów. Może lepiej byłoby zachęcać ich do udziału w wydarzeniach adresowanych do wszystkich?"
Wyżej wspomniane wyniki badania seniorów - uczestników kultury zdają się potwierdzać, że Wirtualna Kultura słusznie zadaje sobie (i innym?) pytanie o celowość przygotowywania specjalnych ofert dla seniorów.
"Czasami zadaję sobie pytanie, czy powinno się przygotowywać specjalne oferty dla seniorów. Może lepiej byłoby zachęcać ich do udziału w wydarzeniach adresowanych do wszystkich?"
Wyżej wspomniane wyniki badania seniorów - uczestników kultury zdają się potwierdzać, że Wirtualna Kultura słusznie zadaje sobie (i innym?) pytanie o celowość przygotowywania specjalnych ofert dla seniorów.
Krystyna - Wirtualna Kultura
Jestem podobnie jak Ty za zachecaniem seniorow do udzialu w wydarzeniach dedykowanych dla wszystkich.Niestety czasami w teatrach lub w NFM bilety na przedstawienia lub koncerty wydawane sa dla seniorow za darmo lub za czastke ceny bo ...,, nie poszly,,i wcale sie seniorom nie dziwie.ze nie ida na nie.bo juz kiedys byli i rozczarowali sie oferta...
OdpowiedzUsuńAnonimie, mnie też nie podobają się bilety przecenione dla seniorów, bo "nie poszły". Dotowanie biletów dla seniorów powinno mieć inny charakter, czemu dałam wyraz w rozmowach z tymi, którzy mogliby mieć na to wpływ.
UsuńKrystyna
Hm...
OdpowiedzUsuńTo nie są dobre wnioski końcowe ...
Gdyby nie było ofert kierowanych ekstra do Seniorów, prezentowana wyżej statystyka byłaby jeszcze bardziej żałosna. Śmiem twierdzić, że pewnie o połowę byłaby jeszcze niższa. Krysiu, tu działa psychologia, to że czasem gdzieś wychodzą w ogóle? Gdyby nie mieli pewności, że zaproszenie na to wyjście(czy to koncert, czy inne widowisko..) jest skierowane właśnie do nich/seniorów - to nie poszliby wcale, bo: działa wówczas niepewność co do poziomu widowiska (pewnie ja i tak nic nie zrozumie), dwa - co do ceny (!) problem nie bez znaczenia, co do głośności (może zbytnia!)i jeszcze innych argumentów zbliżonych do powyższych. Brak ofert kierowanych właśnie do seniorów to zwiększony wzrost niepewności i wątpliwości i totalna rezygnacja. A przecież cała działalność społeczna (m.innymi U M W-w) nakierowana jest na uaktywnienie tej części seniorów która żyje sobie na "spocznij" bo nie ma siły przebicia, a głownie towarzystwa do wyjścia. Wiem to po moich sąsiadach i jest to ewidentne.
Ale nie chodzi o przekonywanie siebie, chodzi o seniorów i sądzę że jest o co zawalczyć i nie ma wątpliwości że trzeba. Nie koniecznie tylko na łamach prasy czy blogów, nawet należałoby zadziałać bezpośrednio, stukając do sąsiadki z propozycją (-) bo nam otworzy bo nas zna!. Problem jest bardziej złożony niż wygląda z powyższego oglądu..
Pozdrawiam serdecznie ms
Maju, przytoczyłam wyniki badań określające znikome zainteresowanie seniorów ofertami im dedykowanymi. Nie wiem, czy zbadano zainteresowanie seniorów ofertami dla wszystkich. Nie zapoznałam się z całym raportem.
UsuńKrystyna
Oferty dla Seniorów są też ofertami dla wszystkich. Oferty dla wszystkich są też ofertami dla Seniorow.To akurat jest oczywiste, w żadnej grupie społecznej nie ma zakazu wstępu dla innych grup. Gdy byłoby inaczej to byłyby już getta (?). Rzecz w tym, że oferty dla seniorów są jak gdyby ofertą ponad wszystkie grupy. Mają kartę zniżkową i adresat:senior - to tylko zacheta, przecież nie nakaz. Rozważanie co byłoby gdy byłoby inaczej wg mnie Jest zbyt "matematyczne" i niezbyt ludzkie...
OdpowiedzUsuńUważam, że oferty tylko dla seniorów niekoniecznie nas zainteresują. Przynajmniej ja (67lat) nie byłabym zainteresowana taką ofertą. Natomiast moja propozycja jest, aby bilety dla seniorów na imprezy kulturalne były tańsze a wtedy nasza frekwencja będzie wyższa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Basia