- kliknijcie: Wystawa "Zapomniane światło prywatnych dni" - wpis na blogu
- kliknijcie: Animatorzy kultury - wpis na blogu
- kliknijcie: Dolnośląskie Spacery Filmowe Lecha Molińskiego i Jerzego Wypycha - wpis na blogu.
- kliknijcie: Nagranie spotkania na Festiwalu.
- kliknijcie: Lech Moliński, Jerzy Wypych, Nikt nie wola, każdy pamięta. Filmowy Dolny Śląsk, Wyd. Warstwy.
" (...) z Lechem Molińskim (tekst) i Jerzym Wypychem (zdjęcia) – zabieramy czytelników w podróż po regionie, a za przewodników służą nam historie z planów zdjęciowych, opowieści o lokalnych kinach, twórcach i goszczących na Dolnym Śląsku gwiazdach polskiego filmu. "
Wrocław (Dolny Śląsk) jest trzecim po Łodzi i Warszawie ośrodkiem, gdzie powstawały polskie filmy. W naszym rejonie powstało ich chyba pól tysiąca.
Jeśli obejrzycie nagranie ze spotkania na Festiwalu, to dowiecie się, co książka ma wspólnego z filmem Kazimierza Kutza:
- kliknijcie: Nikt nie woła - film Kazimierza Kutza (rok 1960).
Sytuacja jest niezwykła, bo Jerzy i Lech o książce mówili już w czerwcu w Klubie Proza we Wrocławskim Domu Literatury:
- kliknijcie: Spotkanie w Klubie Proza - YouTube.
To stwarza możliwość porównania i sprawdzenia, czy za każdym razem Lechu (autor tekstu) mówił więcej niż Jerzy (autor zdjęć).
Zajrzyjcie na Facebook Festiwalu Góry Literatury, aby przekonać się, jak Jerzy dokumentuje swoim aparatem kulturalne wydarzenia:
- kliknijcie: Festiwal Góry Literatury - Facebook.
Na jednym ze zdjęć z Ludwikowic widać plecy Wirtualnej Kultury. Jest to dowód, że ona tam była.
Uwaga. Do poprzedniego wpisu na blogu:
jakiś anonim napisał komentarz:
"Co tam mizoginia. Popatrzcie na te zdjęcia. Betonoza dotyczy i kobiet i mężczyzn!".
Autor tego komentarza chyba nie wie, że kiedyś na noworudzkim rynku drzew nie było.
- kliknijcie: Polska-org.pl: Rynek w Nowej Rudzie.
- kliknijcie: Foto Polska - Rynek w Nowej Rudzie.
Kliknijcie we wpisie na aktualne zdjęcia noworudzkiego Rynku.
Krystyna - Wirtualna Kultura
Znakomite wydarzenie...dzięki za relację
OdpowiedzUsuń♥️
OdpowiedzUsuń