niedziela, 3 listopada 2019

Żyj jak Siurawa, czyli jak należy żyć, żeby młodym być!


Wirtualna Kultura dostała od Tomka, stałego czytelnika bloga, mail zatytułowany: "Żyj jak Krystyna!". Oto jego fragment:

"Krysiu, podsyłam Ci fajną piosenkę "Żyj jak Siurawa"o Marku Szurawskim, bo jakoś kojarzy mi się z Twoją działalnością, tak intensywną i pełną werwy. Jest on szantymenem i żeglarzem - człowiekiem bardzo znanym i lubianym w środowisku żeglarzyChciałoby się zaśpiewać "Żyj jak Krystyna", albo Wirtualna Kultura, albo Popowiczanka. 
Czy możesz zrobić wpis na blogu i zachęcić seniorów do udziału w rejsach i zapisania się do Kongregacji Wrak (oby żyła wiecznie!)?

Po odsłuchaniu kilka razy piosenki-szanty "Żyj jak Siurawa", nagranej na cześć Marka Szurawskiego, Wirtualna Kultura nie miała wątpliwości, że zawiera ona fantastyczny pomysł na różne jubileusze: 60, 70, 80, 90, 100 (do wyboru). Tak się przypadkowo złożyło, że pisała już o Marku Szurawskim na blogu:
bo oprócz żeglarstwa i szant zajmuje się on skutecznymi metodami uczenia się (zapamiętywania), treningiem interaktywnym i rozwojem umysłu. 

Marek Szurawski (Siurawski) to uczestnik regat STA Columbus '92 przez Atlantyk. W styczniu 1999 opłynął przylądek Horn na pokładzie s/y Zawisza Czarny. W tym samym roku współprowadził Rejs Pokoju na Morzu Śródziemnym pod auspicjami UNESCO, ONZ i Unii Europejskiej. Na 50-te urodziny miał swój benefis w Teatrze Stu w Krakowie. Jest współzałożycielem i członkiem grupy szantowej Stare Dzwony (obchodzącej w 2017 r. 35-lecie istnienia),

Wiadomość z ostatniej chwili: 20 grudnia 2019 o godzinie 20 w Sali Gotyckiej w Starym Klasztorze (ul. Purkyniego 1) wystąpią: Wojciech Dudziński „Sęp”, Andrzej Marciniec „Martinez”, Bogdan Kuśka „Bodziec”, Łukasz Drzewiecki „Matrix” - członkowie zespołu śpiewającego od roku 1983  szanty na całym świecie,

Uwaga. Tomek 40+ zrobił powyższe zdjęcia rok temu w trakcie jesiennego rejsu po Bałtyku na Zawiszy Czarnym. Kliknijcie na zdjęcia, żeby zobaczyć, ile jest lin na jachcie. W tym roku Tomek wybiera się na rejs też w listopadzie. Jednak Wirtualna Kultura zaleca seniorom dwie inne pory roku - zimy też nie!.

Krystyna - Wirtualna Kultura

10 komentarzy:

  1. Piękny wpis Krysiu, a żeglowanie to super sprawa. Polecam wszystkim niezależnie od wieku i kondycji. Każdy znajdzie tam miejsce dla siebie. Przede wszystkim polecam życie jak Siurawa i pamiętajcie - nie ma złych dni!

    OdpowiedzUsuń
  2. Krysiu żyj jak Siurawa pij jak Siurawa.Ale chcąc wstąpić do Kongregacji Wrak, jak przystało na prawdziwego matrosa należy wypić na wpisowe szklaneczkę (setkę) rumu i to za jednym chełstem Majtek

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojej, aż tyle! Czy nie ma jakiejś ulgi dla seniorek?

    Krystyna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. W tej kwestii trzeba już porozmawiać z Naczelnym Kongregatorem - Siurawą czyli :-) Może już nie jest tak restrykcyjnie ;-)

      Usuń
  4. Super pogawędki
    Jak na prawdziwą grupę szantową przystało.
    A dla nas czytelników absolutna nowość tematyczna (właściwie mówię za siebie). I dobrze. Na naukę nigdy nie jest za późno. Spodobał mi się charakter posta i komentarze wilków morskich. Znałam jedną grupę szantową koncertującą w Gdańsku "Trzy Majtki", super była. Tak trzymamy! I do następnej przygody...
    AHOJ!

    OdpowiedzUsuń
  5. Maju, szanty zawsze mi się podobały. Gorzej jest z żeglowaniem. Odwagi brakuje.

    Krystyna

    OdpowiedzUsuń
  6. Hm...
    Jakoś nie wierzę w Twój brak odwagi.
    Przecież "urywasz łeb" takim tematom, że wow...
    Tak trzymaj!
    Majka
    ps
    ja spróbuję Cię tylko naśladować!
    pa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maju, to wszystko przez sztorm w drodze powrotnej promem z Bornholmu. Drugi raz tego wolę nie przeżywać.

      Krystyna

      Usuń
  7. No kochana, każdy gromadzi jakieś doświadczenia...
    Nie zawsze są one sielskie, ale to przecież Życie jest, więc żyjmy najlepiej...

    OdpowiedzUsuń