Dlatego skoro aż trzy różne "źródła" informowały "Wirtualną Kulturę" o projekcie "Od matki", realizowanym w Centrum Historii Zajezdnia, to ona musiała na warsztaty pójść. Poszła i nie żałuje pięciu godzin tam spędzonych.
Po powrocie do domu zaczęła szukać w internecie informacji na temat "Pomysłowych" i "Od matki". Oto, co znalazła:
- Centrum Historii Zajezdnia ogłosiło w lutym 2018 konkurs na mini projekty w ramach programu "Pomysłowi". Tematem wiosennej edycji programu było „Przywiezione w walizce”. Trzy zwycięskie projekty miały być realizowane w Centrum Historii Zajezdnia od 1 kwietnia do 31 maja 2018, kliknijcie: Program "Pomysłowi" - wiosenna edycja. Oto strona wydarzenia, kliknijcie :Pomysłowi - Facebook.
- Grupa "Chcemy dobrze", czyli Marta i Martyna, zgłosiła projekt "Od matki" i wygrała. Pierwotna nazwa projektu była dłuższa: "Przez matkę włożone do mojej walizki", kliknijcie: Lista projektów.
- Oto program projektu "Od matki" i terminy spotkań w Centrum Historii Zajezdnia przy ulicy Grabiszyńskiej 184, kliknijcie Projekt "Od matki". Uwaga. Jeszcze możecie się zgłosić i wziąć udział w bardzo ciekawym projekcie dla wrocławianek 50+.
- Wszystko jest prezentowane na Facebooku, kliknijcie: Chcemy Dobrze - Facebook.
Na warsztatach herstorycznych, prowadzonych w Zajezdni przez Lenę z Fundacji "Herstory" (kliknijcie: Cele i misja Fundacji Herstory), Krystyna - "Wirtualna Kultura" poznała dwa nowe dla niej pojęcia: Herstory i Mapa Życia. Mapę Marzeń już znała (kliknijcie: Marzenia Popowiczanki), więc z realizacją Mapy Życia nie miała kłopotu.
Natomiast "Herstory" dało jej dużo do myślenia. Jeśli wierzyć w to, co pisze "Wikipedia", to jest to pisanie historii z punktu widzenia feministek, kliknijcie: Herstory - Wikipedia. To jednak jest chyba zbyt duże uproszczenie. Celem powstałego w Ameryce ruchu "Herstory" jest m.in. wyciągnięcie z zapomnienia kobiet, które odegrały i odgrywają w historii równie ważne role jak mężczyźni. Stąd chyba był pomysł, żeby do projektu "Od matki" włączyć historie wrocławianek - historie pisane, haftowane, rysowane, wycinane, itd.
Ankieta, którą uczestniczki warsztatów wypełniały, zawierała m.in. takie pytania:
- Kiedy zamieszkała Pani we Wrocławiu?
- Skąd Pani przyjechała do Wrocławia?
- Dlaczego Pani przyjechała do Wrocławia?
- Jakie jest Pani ulubione wspomnienie związane z domem rodzinnym?
Te pytania jasno sugerują, że celem projektu są wspomnienia wrocławianek. Projekt ma być zakończony publikacją - jej zawartość będzie zależeć od inwencji uczestniczek. Finał projektu będzie w holu Centrum Historii Zajezdnia. Być może do publikacji będą włączone Mapy Życia, nad którym uczestniczki warsztatu pracowały.
Na dwóch pierwszych zdjęciach są Martyna i Marta (pomysłodawczynie i realizatorki projektu "Od matki") oraz Lena, a na tych poniżej Krystyna i Ula. Kliknijcie na zdjęcia, żeby je powiększyć.
A co działo się na warsztatach z Leną? Nie będę zdradzać wszystkiego. Była mowa o tym, jak pisać i opowiadać wspomnienia oraz były ćwiczenia praktyczne realizowane w parach. To ostatnie Krystynie najbardziej się spodobało. Krystyna opowiedziała Martynie o koncercie Paula Anki we Wrocławiu, a Martyna o roku spędzonym w Holandii. Każda z nich usłyszaną historię opowiedziała wszystkim uczestniczkom, a potem ponownie w parach oceniły, jak to wypadło. I znowu cenne doświadczenie. To, że ktoś opowiada naszą historię, może być bardzo stresujące!!!
Na dwóch pierwszych zdjęciach są Martyna i Marta (pomysłodawczynie i realizatorki projektu "Od matki") oraz Lena, a na tych poniżej Krystyna i Ula. Kliknijcie na zdjęcia, żeby je powiększyć.
A co działo się na warsztatach z Leną? Nie będę zdradzać wszystkiego. Była mowa o tym, jak pisać i opowiadać wspomnienia oraz były ćwiczenia praktyczne realizowane w parach. To ostatnie Krystynie najbardziej się spodobało. Krystyna opowiedziała Martynie o koncercie Paula Anki we Wrocławiu, a Martyna o roku spędzonym w Holandii. Każda z nich usłyszaną historię opowiedziała wszystkim uczestniczkom, a potem ponownie w parach oceniły, jak to wypadło. I znowu cenne doświadczenie. To, że ktoś opowiada naszą historię, może być bardzo stresujące!!!
Mapy Życia - wycięte z gazet zdjęcia i własne rysunki - będą punktem wyjścia na następnych warsztatach graficznych "Papier wszystko przyjmie". Miały zawierać najważniejsze dla nas miejsca, spotkane osoby i wydarzenia we Wrocławiu.
Na warsztatach opowiadałyśmy o pierwszych wspomnieniach dotyczących Wrocławia i tym jak Wrocław, w naszej ocenie, się zmienił i jak my się zmieniłyśmy. Odpowiedź na niektóre pytania Leny nie była łatwa. Na przykład: Po czym można było mnie poznać na ulicy? Krystyna nie wiedziała, co odpowiedzieć.
Co Krystynie dał udział w warsztatach herstorycznych?
- Poznała ciekawe wrocławianki i historie z ich życia. To było bardzo pouczające, wzbudzało refleksje i porównania z własnym życiem.
- Uświadomiła sobie, że zbyt mało o sobie wiemy i za mało ze sobą rozmawiamy. Warto spisać nasze wspomnienia, bo wrocławianie mają długą drogę za sobą. Czy pamiętacie wystawę "Drogi do Wrocławia" w Ratuszu? Kliknijcie: Wystawa: Drogi do Wrocławia oraz tutaj: Drogi do Wrocławia.
- Kiedyś miała pomysł, żeby stworzyć Grupę Dialogu Społecznego ds. seniorów "analogowych", która byłaby platformą wymiany opinii i doświadczeń, kliknijcie: Wrocław rozmawia - Grupy Dialogu Społecznego. Niestety nie znalazła chętnych na takie spotkania.
- Atmosfera na warsztatach w Zajezdni była rodzinna - międzypokoleniowa, wypowiedzi bardzo szczere - pięć godzin minęło bardzo szybko.
- Na koniec chyba coś najważniejszego: to młodzi dbają o to, żeby nasze, wrocławskich seniorek, wspomnienia nie zginęły. Brawo Marto i Martyno!
Postscriptum. Już po przygotowaniu tego wpisu, zauważyłam ogłoszenie, że w niedzielę, 20 maja, godz.18, w Centrum Kultury Zachód na Nowym Dworze będzie koncert piosenek Andrzeja Waligórskiego, kliknijcie: Koncert "Andrzej Waligórski - Cysorz humoru". Co za zbieg okoliczności!
Krystyna - Wirtualna Kultura
Krysiu, jak zwykle ciekawy artykuł.
OdpowiedzUsuńDo zobaczenia jutro Basia
Krystyno, zaczynam zalowac ,ze mieszkam tak daleko od Wroclawia! Usciski z Paryza. Dzidka
OdpowiedzUsuńDroga Dzidko, Wrocław jest wspaniały i wspaniałe są nasze wspólne wspomnienia.
UsuńKrystyna
Interesujące ujęcie tematu,angażowała się Pani redaktor w atmosferę spotkania.Widać nocna twórczość Pani odpowiada.
OdpowiedzUsuńAgata czytelniczka.