poniedziałek, 4 listopada 2019

Koncert zaduszkowy z Fredrą w tle

Wirtualna Kultura wybrała się w sobotę do Jazzowego Klubu Vertigo przy ulicy Oławskiej, aby posłuchać wrocławskich wokalistek. Od dawna chciała się przekonać, co dzieje się w sobotnie wieczory w centrum miasta. Nie zawiodła się, bo (kolejność wymieniania przypadkowa):

  • posłuchała utworów swojej młodości w nowym wykonaniu "Ladies of jazz", kliknijcie: Wirtualna Kultura przeczytała na Facebooku (wpis na blogu),
  • obserwowała ręce pianisty jazzowego na klawiaturze - bardzo to lubi,
  • zjadła smaczną szarlotkę amerykańską,
  • ucieszyła się, że nadal śpiewają piosenki Ludmiły Jakubczak, kliknijcie: Szeptem do mnie mów (wpis na blogu) - ktoś na sali domagał się Alabamy na bis, kliknijcie; Ludmiła Jakubczak, Alabama,
  • pogawędziła z przyjaciółmi,
  • szczęśliwie wróciła do domu po drodze zatrzymując się pod pomnikiem Fredry, który miał smutną minę. Czyżby wiedział, że było jedno "ale"?

Otóż, koncert składał się z "setów" - set pierwszy, set drugi. Wirtualna Kultura przez moment była zmartwiona, że pomyliła adresy i znalazła się na meczu. Na szczęście na koniec była "część trzecia", a nie "set trzeci". W ten sposób Wirtualna Kultura zrobiła postęp w znajomości jazzowego języka polskiego - poznała nowe (polskie) znaczenie słowa "set". Mogła się tego spodziewać, bo w "angielskiej" matematyce "set" oznacza "zbiór". 

Zespół "Wrocławskie Wokalistki" to: Kasia Berger, Marta Mackiewicz, Basia Piotrowska, Natalia Szczypuła, Dorota Zygadło. Towarzyszył im zespół muzyczny w składzie: Bartek Ziętara (fortepian), Piotr Sypień (kontrabas) i Dawid Opaliński (perkusja). Na Zaduszkowym Koncercie wokalistki przypomniały przeboje nieżyjących już artystek: Niny Simone, Billie Holiday, Dalidy, Etty James, Ludmiły Jakubczak. Każdego dnia coś ciekawego dzieje się w Vertigo, kliknijcie: Program na listopad 2019.

Te same wokalistki będą miały koncert "Kolędy u źródeł" 15 grudnia 2019, godz. 18, w Sali Gotyckiej w Starym Klasztorze przy ulicy Purkyniego 1. Skoro Wirtualna Kultura "zaliczyła" już Vertigo, to nadszedł czas na Stary Klasztor. Jest co robić we Wrocławiu wieczorami.

Wrocław stoi "literaturą-książkami" - został Miastem Literatury UNESCO. Na szczęście muzyka też króluje i teatry nie dają o sobie zapomnieć. Wirtualna Kultura chciała się wybrać na czarną burleskę Mock do Capitolu, która otwarła sezon 2019/2020, ale biletu nie dostała. 
Do tej pory ma w głowie "Makbeta", "Blaszany bębenek" oraz inne przedstawienia, na których była w Capitolu jakiś czas temu. Musi tam wrócić.

Koncert w Vertigo zakończył się "Feelings" i kilkoma bisami. Wirtualna Kultura może słuchać "Feelings" nieustannie. Nie udało się jej znaleźć w internecie "Feelings" w wykonaniu "Ladies od jazz". Posłuchajcie innych, starych nagrań:

Dodatek. Wirtualna Kultura w sobotni wieczór uświadomiła sobie, że zaniedbała Aleksandra na cokole. Zaczęła go szukać w Ossolineum. Niestety wykład o nim był w czerwcu. W tym roku zostały tylko dwa otwarte wykłady w Ossolineum (kliknijcie: Ossolineum, wykłady otwarte):
  • 12 listopada 2019 (wtorek), godz. 12.00, Antenaci i złote monety – kolekcja obrazów i numizmatów Józefa Maksymiliana Ossolińskiego,
  • 10 grudnia 2019 (wtorek), godz. 12.00, O krawcu, który został noblistą, czyli o Władysławie Reymoncie.

Krystyna - Wirtualna Kultura

5 komentarzy:

  1. To dopiero ciekawy post
    Super że byłaś Krysiu. Ja z biletami lecz nieźle zaziębiona musiałam zadowolić się posłuchaniem występu Dziewczyn z innego koncertu. Dziękuję, że opisałaś z taką dokładnością i z niezastąpionym własnym (!) komentarzem. Po tym poście poczułam się zdecydowanie lepiej, jednak nie na tyle dobrze, aby mnie zaszczepiono p/grypie. Mam tylko "odroczenie" do czwartku. Cieszę się że miałaś ucztę duchową ze słuchanego na żywo koncertu. A i klimacik w Vertigo... jest specyficzny.
    Pozdrawiam Majka

    OdpowiedzUsuń
  2. Maju, najwyższy dla mnie czas, żeby poznawać klimaty wrocławskie - nie mylić ze smakami.

    Krystyna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę na takie Twoje dictum...
      Trzeba wiedzieć co w trawie (w TRATWIE też) piszczy, bo to b.ciekawe.
      Pozdrawiam Majka

      Usuń
    2. Maju, zgadzam się z Tobą.

      Krystyna

      Usuń
  3. Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń