czwartek, 3 października 2019

Szeptem do mnie mów

Wirtualna Kultura jak mówi to mówi - dykcją się nie przejmuje, głosu nie oszczędza. A to błąd, bo jej struny głosowe mają młodość już za sobą. Na szczęście Asia namówiła ją do udziału w projekcie "Bohater Ołbina",


Wczoraj miała okazję, aby pod kierunkiem Agnieszki Bresler popracować nad emisją głosu i rozgrzewką, którą każdy aktor robi przed nagraniem. Nauka połączona z zabawą.

Kto by się spodziewał, że trzeba masować twarz, robić głupie miny, ziewać na cały głos, szukać pszczoły w brzuchu, masować przeponę i do tego pamiętać różne zdania, na których obcokrajowcy się potykają.

Basia, dwie Ewy i Iwona, uczestniczki wczorajszych warsztatów, świetnie pamiętały przykłady takich zdań. Wirtualna Kultura tylko wiedziała, że coś tam było o Szczebrzeszynie, ale całego zdania powtórzyć nie mogła. Szczebrzeszyn to małe miasteczko położone nad rzeką Wieprz. Jest znane z wiersza Jana Brzechwy:

"W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie i Szczebrzeszyn z tego słynie."

Po rozgrzewce zaczęły się ćwiczenia aktorskie, tzn. czytanie w różnych stylach tego samego fragmentu tekstu. Style były napisane na karteczkach. Basia bardzo poważnie potraktowała to aktorskie wyzwanie. Wirtualna Kultura na nic nie mogła się zdecydować. Za to dwie Ewy i jedna Iwona szybko wybrały jako styl gry kabaret, melodramat, film akcji, paradokument. Wszystkie były w tym świetne. Agnieszka dała im duże wsparcie. Ona ten "fach" bardzo dobrze zna,

Nikt nie zdecydował się na styl programu kulinarnego. Może to dobrze, bo kolacji na warsztatach nie zaplanowano. Kliknijcie na zdjęcia, żeby style na karteczkach przeczytać.


Punktem kulminacyjnym warsztatów były próbne nagrania, które zrobił bardzo wysoki fachowiec dźwiękowiec Mateusz, dla przyjaciół Matej. To te nagrania mogą zadecydować, jakie role zagrają uczestniczki warsztatów. O tym dowiedzą się dopiero 16 października podczas spotkania wszystkich uczestników projektu.

Nad scenariuszem słuchowiska pracują młodzi ze szkoły przy ulicy Prusa na Ołbinie pod kierunkiem Iwony Koneckiej. Wirtualna Kultura po cichu liczy, że nie będzie musiała śpiewać, nawet szeptem. Śpiewanie szeptem zawsze kojarzy się jej z Ludmiłą Jakubczak. Stąd się wziął pomysł na tytuł tego wpisu.

Chyba uwierzycie, że właśnie wczoraj Wirtualna Kultura wpadła w internecie na niezwykły film Bohdana Kezika, emerytowanego muzyka estradowego lat 85, o Ludmile Jakubczak:

W filmie Ludmiłę Jakubczak wspominają wielcy piosenkarze i muzycy, w tym Irena Santor, Sława Przybylska i Halina Kunicka. Wirtualna Kultura pamiętała, że Ludmiła zginęła w wypadku samochodowym w bardzo młodym wieku, ale nie pamiętała, że aż tak młodym: 22 lata,

Film Bohdana Kezika "Ludmiła" został nagrodzony na Festiwalu Niezależnej Twórczość Filmowej Osób Dojrzałych - WYŚCIG JASZCZURÓW. Czy pamiętacie ten wpis na naszym blogu:
Krystyna - Wirtualna Kultura

3 komentarze:

  1. Rewelacyjne ćwiczenia zwłaszcza dla tych osób, które pracują, używając głosu.
    Udanego nowego roku akademickiego Szanowna Wirtualna Kulturo!
    Ola

    OdpowiedzUsuń
  2. Olu, dziękuję. Jak się dasz zaprosić na kawę, to Ci opowiem, jaka była pogoda w dniu inauguracji mojego pierwszego roku akademickiego.

    Krystyna

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie niezwykle ciekawe sprawy opisałaś Krystyno..
    Krystyno, zabrzmiało niezwykle dostojnie. Tak też odebrałam ten ciekawy wpis. Żałuję, , że że się nie załapałam na takie doświadczenie. Niby wszyscy uważają że emeryt/tka, ci to dopiero mają czasu w nadmiarze! Tymczasem wcale tak nie jest, ale szkoda czasu na tłumaczenie dlaczego tak nie jest... Bardzo to musiało być ciekawe doświadczenie i z pewnych względów dla mnie nawet bardzo (mam jedną martwa strunę głosową, skutek urazu chirurgicznego) dlatego tak mnie zainteresowało to niezwykłe ćwiczenie- doświadczenie.
    A ponad wszystko, musiała to być bardzo dobra zabawa i rozeznanie we własnych możliwościach pod okiem doświadczonych Fachowców. Może zdarzy się innym razem?
    Pozdrawiam serdecznie szczęśliwych uczestników Majka

    OdpowiedzUsuń