niedziela, 5 listopada 2023

Na co narzekają mieszkańcy?


W kwietniu 2016 Wirtualna Kultura - Popowiczanka prosiła o pomoc w tłumaczeniu na polski tekstów chórów narzekających mieszkańców miast na całym świecie: 

Nikt jej nie pomógł. 

Z tłumaczeniem narzekających mieszkańców Gdańska i Wrocławia nie było kłopotu, bo oni śpiewali po polsku. Ale czy dało się ich zrozumieć? 
Chóry same układały teksty, bo najlepiej wiedziały, na co w ich miastach narzeka się. Na przykład, w Budapeszcie narzekali, że do morza mają daleko. Mieszkańcom Helsinek nie podobało się, że drzewa są ścinane na papier toaletowy. Jedna z mieszkanek Chicago narzekała, że jej mąż po rozwodzie nadal mieszkał w Chicago. Chór z Birmingham narzekał, że autobusy zaczynają jeździć o godzinie 6:30. 
 


Czy możecie spisać, na co narzekali wrocławianie w roku 2008? Czy po tylu latach narzekają na to samo? Wirtualna Kultura "wyłapała", że w roku 2008 chór wrocławian narzekał na śmierdzący dworzec PKP. A jak jest teraz?  Kliknijcie jeszcze raz:
Kto z Was ułoży nową wersję narzekań? 

Rok 2012,

Uwaga. Kliknijcie na miniatury zdjęć, które Majka przysłała z Cieplic w październiku.

Krystyna - Wirtualna Kultura

6 komentarzy:

  1. Chór Narzekań. Nie znałam. Wow.!!!!! Krysiu, bez Ciebie.................. Dziękuję.!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Posłuchałam "narzekaczy" z Chicago, są przezabawni. Skarżą się, że nauczyciele dostają "nic", a miliony lądują w kieszeniach speców od rozrywki. Przypuszczam, że na ten fakt też moglibyśmy solidnie ponarzekać we Wrocławiu :-).
    Ola

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja usłyszałam w tramwaju narzekania młodych ludzi na roszczeniowość dorosłych... Mieli może po 14 lub 15 lat. Stałam za nimi i uśmiechnęłam się, bo ciężko mi było stać, ale dawałam jeszcze radę. Aha, młodzi narzekający siedzieli. Ale nic to, kiedy będą tak dorośli jak ja, będą wszystko wiedzieli sami.... Po co ich na siłę uświadamiać?
    W innym wypadku usłyszałam narzekania na ,,ciągle remonty ulic" i nie kończący się bałagan w komunikacji. To są narzekania podsłuchane. Sama nie narzekam, ale lubię słuchać...
    Majka

    OdpowiedzUsuń
  4. Krysiu, ciągle zaskakujesz nowymi pomysłami. W Wielkiej Brytanii mieszkańcy nie narzekają na pogodę (może tylko Polacy tam pracujący?).
    Ala

    OdpowiedzUsuń
  5. Powinnam dopowiedzieć jedno zdanie na temat tych fotografii, które Krysia dołączyła do bieżącego posta...
    Ta figurka ,,para jelonków" to dzieło uczniów ze szkół plastycznych w Jeleniej Górze. Widać te plakietkę po powiększeniu fotki, ta fotka to miniaturka, stoi przy filii gmachu U. Wrocławskiego przy ulicy spacerowej w Cieplicach. A ta panna wodna to źródełko termalne z bieżącą wodą faktycznie o temp. 90 stopni. Taka należy pić, ale jest dość ostra w smaku i dla przewodu pokarmowego. Inne też piękne fragmenty wszystkie z Cieplic, jesienna oprawa miasteczka była przepiękna. Polecam Państwu serdecznie. MS💕🌹🙋‍♀️

    OdpowiedzUsuń