niedziela, 23 czerwca 2019

Warsztaty z Robertem Rientem


Trzeba mieć dystans do siebie, żeby zdecydować się dobrowolnie na umieszczenie na blogu zdjęcia seniorki 75+, waga 64 kg, z bardzo szczupłym podlotkiem 35 o połowę cieńszym. Mam na myśli moje zdjęcie z Eweliną, które na blogu było już dwa razy:

To Ewelina, prezeska Fundacji Punkt Widzenia, namówiła mnie na warsztaty "Wyraź to", kreatywnego pisania, literackich inspiracji, tworzenia bloga, prowadzone przez Roberta Rienta, pisarza i dziennikarza niezależnego, absolwenta liceum ekonomicznego, magistra resocjalizacji i pedagogiki Uniwersytetu Poznańskiego, trenera umiejętności społecznych i treningu interpersonalnego, byłego radiowca i wykładowcy w Warszawskiej Szkole Filmowej, nominowanego do nagrody NIKE w roku 2018, itd,:

Cóż ja, Krystyna-Wirtualna Kultura, robię na warsztatach i po nich? Na przykład:
  • Musiałam napisać recenzję fikcyjnej książki o jednej z uczestniczek warsztatów na podstawie jej odpowiedzi na kilka moich pytań. Miałam na to 15 minut. Nie poszło mi to dobrze. Zamiast recenzji wyszła jakaś opowieść.
  • Ułożyłam w ciągu kilku minut historyjkę w czasie teraźniejszym bez przymiotników, która byłaby początkiem reportażu. Dokończenie reportażu było zadaniem domowym. Tak mi się to spodobało, że napisałam już cztery artykuły do szuflady. Niektóre mają początek w czasie teraźniejszym.
  • Powinnam czytać polecane przez Roberta książki, wywiady i artykuły. Z tym jest najgorzej. Zaczęłam czytać tylko książkę: Marcin Wicha, "Rzeczy, których nie wyrzuciłem", za którą autor dostał nagrodę NIKE 2017. Inne uczestniczki warsztatów biją mnie na głowę w czytaniu. 
  • Oglądam wybrane przez Roberta filmy z kanału TED na YouTube (napisy polskie). Bardzo pouczające i wymagające zastanowienia. Niestety, jak dotąd, żadnego z tych filmów nie obejrzałam ponownie w domu, ale chcę to zrobić. Szczególnie te:

1) Wykład Adama Granta (prawie 5 milionów wejść),
 kliknijcie i wybierzcie polski przekład: The surprising habits of original thinkers.

2) Wykład Elizabeth Gilbert (prawie 4 miliony wejść),
kliknijcie i wybierzcie polski przekład: Your elusive creative genius.

Zajęcia odbywają się w Sektorze 3 przy ulicy Legnickiej, za zajezdnią tramwajową. Nie ma tam basenu. Nie korzystamy też z sauny. Za to mamy nowy klimat. Być może z tego powodu Robert nakręcił film o sprawach klimatu, bardzo aktualny:

Warsztaty to słuchanie, pisanie, oglądanie, opiniowanie tekstów, ale też notowanie w zeszycie. Oto przykłady zanotowanych zadań:
  • Późny debiut większy sukces.
  • Bohater książki musi mieć kręgosłup.
  • Czytający musi sam zapracować, ale nie musi być tego świadomy,
  • Nikomu niczego nie brakuje, żeby napisać ...
  • Nie upiększać, pokazać krok po kroku.
  • Zamiast używać przymiotniki tak napisać (opisać sytuację), żeby ten przymiotnik sam przyszedł czytelnikowi na myśl.
  • Zanim zaczniemy pisać powinniśmy odpowiedź na pytania: o czym i dla kogo.  

Na koniec bardzo dobre wiadomości. 
  1. Po wakacjach będzie druga edycja warsztatów. Pamiętajcie, nikomu niczego nie brakuje, by zacząć pisać.
  2. W księgarni w Astrze jest fanka książek Roberta. Ona pomogła mi zdecydować, którą z dwóch dostępnych książek kupić. Robert już wie, że  liczę na jego dedykację. Przecież wiecie, że dedykacje kolekcjonuję.

Krystyna - Wirtualna Kultura

5 komentarzy:

  1. Zastanawiałam się, na czym polegają te warsztaty. Wyglądają bardzo zachęcająco, ale oczekiwanie, by podczas tych upałów oglądać albo czytać, nie jest najbardziej realistyczne...
    Dzięki, Krysiu, za info.
    Ola

    OdpowiedzUsuń
  2. Olu, dziękuję, że znalazłaś dla mnie usprawiedliwienie. Nie jestem ciepłolubna aż do takiego stopnia, jaki mamy na termometrach.

    Krystyna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fantastyczne sprawy dostrzegłaś Krysiu,
      Dzięki wielkie. Niektóre całkiem inne jeszcze niż np ja, też uczestniczę w tych samych warsztatach. Mnie udało się sporo przeczytać i odsłuchać. Czynię to w swoim tempie. Z nikim się nie ścigam. Ważne, że wiem po jakich autorów warto sięgać i sprawdziłam, że bardzo warto, bo to dobre i mądre sugestie. a wnioski i przecież i tak sami wyciągamy i niekoniecznie identyczne. I to jest OK. Warsztaty w założeniu mają nam pomóc "wyrazić to''... co chcemy, a nie jesteśmy pewni czy dobrze to robimy. Analizujemy więc wspólnie (nie oceniając!) i to jest wg mnie bardzo pomocne. Dodajemy sobie pewności, korygujemy gdzie należy. Skąd Ty Krysiu wiesz o cd warsztatów? Daj Boże, aby Twoje słowa się ziściły. Jestem pasjonatką tej formy nauki. A faktycznie przy tej pogodzie - uczestnictwo w tych warsztatach to dla pasjonatów (wariatów) chyba tylko są.
      Trochę dużo wyszło, ale trochę odpowiedzieć próbowałam...
      Pozdrawiam serdecznie - Majka

      Usuń
    2. Maju, druga edycja warsztatów z Robertem jest dla nowych uczestników. To nie jest kontynuacja naszych warsztatów.

      Krystyna

      Usuń
  3. No cóż.. Inni też powinni mieć szansę doświadczać warsztatów podobnie jak my. A o kontynuacji grupy zaangażowanej nic nie słychać?

    OdpowiedzUsuń