niedziela, 9 lutego 2020

Tego nie ma w Warszawie


Szary, lutowy dzień, psa z budy nie wyciągniesz. Tak było w ostatni czwartek. Mimo "psiej" pogody, seniorzy nie zawiedli. Tłumnie przyszli do Domu dla Kultury OP ENHEIM przy Placu Solnym 4 na pierwszy spacer z Ewą Plutą z nowej edycji Senior Art Walk (SAW), organizowanej przez Fundację Art Transparent ze środków Gminy Wrocław.

Wirtualną Kulturę przyciągnęła na SAW nie tylko wystawa "Postacie płynącego świata",
ale też historia kamienicy Oppenheimów. W zeszłym roku poznała piąte piętro z tarasem od strony Bazyliki Mniejszej Św. Elżbiety. Tym razem chciała zobaczyć więcej. Niestety w planie nie było zwiedzania całego obiektu. Na to trzeba będzie poczekać na "dzień otwarty kamienicy" w czerwcu.

Wirtualna Kultura dnia otwartego nie przegapi, bo koniecznie chce zobaczyć piwnice. Będą też wydarzenia towarzyszące wystawie: zwiedzanie kuratorskie (chyba 16 marca), spotkanie o bajkach braci Grimm i wykład o ukiyo-e, kliknijcie: Ukiyo-e - Wikipedia.

Bajki braci Grimm były największym zaskoczeniem dla Wirtualnej Kultury. Okazało się, że aby w pełni skorzystać z wystawy, trzeba było je przeczytać. To bajki były inspiracją dla cyklu sześciu akwafort Davida Hockneya "Six Fairy Tales from the Brothers Grimm" z roku 1969. Na przykład, bajki o morskiej śwince i roszpunce. Dobra znajomość baśni była niezbędna do zrozumienia, jakie przesłanie zawiera twórczość Hockney. Na szczęście Ola z Przedmieścia Oławskiego wie wszystko o baśniach braci Grimm i bezbłędnie kojarzyła je z akwafortami Hockneya.

Wirtualna Kultura przekonała się, że błędnie myślała, że Andersen napisał wszystkie znane jej baśnie! Co gorsze, ona nie pamięta, czy sama czytała Jasia i Małgosię, czy mama jej tę bajkę opowiadała. Może to wszystko dlatego, że w roku 1951 wprowadzono cenzurę na niektóre wydania baśni braci Grimm,



Pracom Hockneya, uważanego za jednego z najważniejszych brytyjskich artystów XX wieku,
towarzyszą na wystawie baśniowe, ceramiczne prace młodej japońskiej artystki Asany Fujikawy, mieszkającej w Niemczech. Ceramiczna łódeczka to prawdziwe cacko. Tylko dlaczego są w niej dziury? Czy pokazują sytuację japońskiej imigrantki? Jaki związek z łódeczką ma tekst, który Wirtualna Kultura przepisała na wystawie:

"Będąc na wodzie musisz ciągle uważać, czy oddychasz regularnie"?

To bardzo pożyteczna rada dla żeglarzy.



O historii kamienicy Oppenheimów mówiła Ewa Pluta, a o wystawie opowiadała Kama Wróbel, Dyrektor Artystyczna OP ENHEIM. Była też dwójka wolontariuszy (?) Marta Michalec i Adam Pacholak, z którymi Wirtualna Kultura sobie pogawędziła, bo była bardzo ciekawa, dlaczego kurator wystawy uważa, że wystawa jest o tęsknotach za władzą, pieniędzmi, sukcesami. Okazało się, że to wszystko wynika z morałów bajek braci Grimm. Cała wyżej wspomniana czwórka jest na zdjęciach poniżej (kliknijcie na zdjęcia):


Seniorzy byli bardzo dociekliwi i chętnie pytali. To bardzo cieszyło organizatorów. Jak ściągnąć taką kolekcją i jak ją ubezpieczyć? Organizacja wystawy "Postacie płynącego świata" możliwa była dzięki wspólnym staraniom Fundacji OP ENHEIM i berlińskiego Georg Kolbe Muzeum, gdzie wystawa była dostępna w dniach 12 października 2019 - 12 stycznia 2020. Kama Wróbel z dumą mówiła, że takiej wystawy nie ma ani w Warszawie ani w innych miastach w Polsce.

Wirtualna Kultura dociekała, jak opracowuje się materiały o wystawie i czy Hockney o nich wie. Okazało się, że wie i że korzystano z archiwów. Kuratorem wystawy jest Matilda Felix. Wystawa będzie czynna we Wrocławiu do końca kwietnia 2020.

Dom dla Kultury OP ENHEIM to prywatna instytucja kulturalna. Chodzi się w nim po podłodze, która ma 300 lat. Fragment zabytkowej podłogi widać na zdjęciu z czterema młodymi seniorkami z Żółtego Parasola. Pochodzenie lustra, w którym Wirtualna Kultura zrobiła sobie selfie, nie jest jej znane.


Kamienica została kupiona w 2013 roku przez Violę Wojnowski, prezes Fundacji OP ENHEIM. Uroczyste otwarcie gruntownie odrestaurowanego obiektu było w roku 2018. Kama Wróbel podkreślała filantropijny charakter działalności Domu dla Kultury,

O wrażeniach z drugiej części SAW 6 lutego 2020, czyli wizyty na wystawie "Paralele" Elżbiety Woźniewskiej w Galerii Miejskiej przy ulicy Kiełbaśniczej 28, dowiecie się z następnego wpisu na blogu. Na razie obejrzyjcie zdjęcia (kliknijcie): Galeria zdjęć (blog).

Następny spacer SAW już 20 lutego, godz. 16, Centrum Sztuki WRO, ul. Widok 7, "Ślady. Interaktywny Plac Zabaw". Seniorzy z Żółtego Parasola dobrze znają Centrum Sztuki WRO,

Uwaga 1. Spacery SAW mają jeszcze jeden "plus". Wirtualna Kultura na czwartkowym spacerze spotkała koleżanki z różnych osiedli, w tym z Maślic, Gądowa, Swojczyc, Ołbina, Sępolna, Krzyków i Przedmieścia Oławskiego.

Uwaga 2. Wirtualna Kultura w niedzielę jeszcze raz wybrała się na wystawę w Domu dla Kultury. Znowu spotkała Adama, ale w innym sweterku (zobaczcie ostatnie zdjęcie). To nie jest fatamorgana. Tym razem jej podziw wzbudziły okucia (klamki) okienne. Są oryginalne i niespotykane!

Krystyna - Wirtualna Kultura

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz