środa, 1 kwietnia 2020

Wirtualna Kultura scenarzystka

Każdy pisze scenariusz swojego życia. Niektórzy piszą scenariusze również dla swoich najbliższych.Na przykład, dla synowej lub zięcia. Są jednak tacy, co piszą scenariusze dla "tysięcy". Wirtualna Kultura twierdzi, że to dla tysięcy złotych. Jej koleżanka uważa, że dla tysięcy osób. Która z nich ma rację? Kto ten spór rozstrzygnie?

Wirtualna Kultura postanowiła się przekonać  na własnej skórze, czy da się "przeżyć" z pisania scenariuszy na zamówienie. Taki pomysł podsunęła jej Basia ze Swojczyc, przysyłając jej informację ze Studia ABM o warsztatach pisania scenariuszy. Wirtualna Kultura szybko znalazła potwierdzenie tych informacji na Facebooku:

Organizatorzy liczą, że powstaną ciekawe scenariusze filmów krótko i średniometrażowych. Każdy może się zgłosić - liczą się "szczere chęci". Trzeba wypełnić formularz zgłoszeniowy:

Każda zgłaszająca się osoba dostanie szczegółową informację, czego oczekują organizatorzy i jak opisać pomysł na swój film. Autorzy pięciu najciekawszych pomysłów zostaną zakwalifikowani do udziału w warsztatach online. Najlepsze scenariusze zostaną zrealizowane przez zespół produkcyjny Studia ABM. Można się zgłaszać do 15 kwietnia 2020.

Na Facebooku Studia ABM Wirtualna Kultura znalazła link do polskiej komedii, nakręconej w roku 2014 w Warszawskiej Szkole Filmowej (filmu jeszcze nie obejrzała):

Uwaga. Wirtualna Kultura dostała z Oleśnicy zdjęcie wiosennych kaczuszek. Coś się jej w głowie pokręciło i prawidłowego azymutu nie mogła znaleźć. Bardzo przeprasza, że musicie teraz trochę pokręcić głową, żeby uroki przyrody podziwiać. Gimnastyki nigdy za wiele - szczególnie teraz:
Krystyna - Wirtualna Kultura

12 komentarzy:

  1. Witam Krysiu, mam nadzieję, że dzięki twojej informacji znajdzie się mądra "parasolka lub parasol" i napisze scenariusz na ciekawy film. Pozdrawiam Basia ze Swojczyce.

    OdpowiedzUsuń
  2. Filmy lubię oglądać.Pisać scenariusze zbyt skomplikowane.LECH

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A czy wystąpicie z Krysią w filmie według mojego scenariusza? Na razie myślę nad tytułem filmu. Fabułę się potem dopasuje.

      Krystyna

      Usuń
  3. Krysiu Oczywiście razem z Żółtym Parasolem.LECH

    OdpowiedzUsuń
  4. To może najpierw konkurs na tytuł?
    Proponuję: "Wiatr od strony Ołbina" albo, aha, w skrócie: "Ołbiński wiatr"
    Albo: "Parasol dla dwojga" (w domyśle: żółty). A gdyby tak, bardziej pikantnie: "Parasol dla trojga"?

    Ola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomysł na "Parasol dla trojga" to jest doskonały tytuł.
      I jaki rozwojowo-współczesny. Z duchem czasu, no bomba...
      Krysiu pisz, weny życzę, nawet zagrać mogę, ale tylko w Twoim scenariuszu.
      Majka

      Usuń
  5. Olu, jestem "za". Był już "ołbiński przepiśnik", więc może być też wiatr. Czekam na dalsze propozycje.

    Krystyna

    OdpowiedzUsuń
  6. Początek filmu(propozycja)kadr z domku na drzewie.LECH

    OdpowiedzUsuń
  7. Lechu, czy możesz przysłać zdjęcie tego domku (nie mogę go znaleźć w swoim archiwum)? Pomogłoby do napisania pierwszego zdania scenariusza.

    Krystyna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domek na drzewie w podwórzu ulic:Nowowiejskiej20,Żeromskiego62,Daszyńskiego15.Z okien widać domy przedwojenne,odbudowane w latach40tych,nowe z lat6otych,80tych, oraz z 21wieku.LECH

      Usuń
    2. Lechu, dziękuję za aktualne zdjęcia "domku na drzewie". Na naszym blogu on jest we wpisie "Coś dla miłośników sąsiedzkich spacerów" z 17 czerwca 2018.

      Krystyna

      Usuń