piątek, 27 maja 2022

Wirtualna Kultura opuściła Wrocław o ósmej rano

Wirtualna Kultura dzisiaj dała się skusić i wbrew ostrzeżeniom pogodowym opuściła Wrocław. Nie wie, ile kilometrów przejechała autobusem z Jadzią i Irkiem Spychalskimi, którzy wycieczkę dla seniorów zorganizowali. Za to Smartfon obliczył dokładnie, że zrobiła 12 057 kroków. Tyle kroków wymagały:

  • droga z parkingu w Srebrnej Górze do twierdzy (wysiłek ogromny, bo było pod górę),
  • przejście całej twierdzy (w niektórych pomieszczeniach zmarzły jej stopy, bo skarpetki miała letnie),
  • powrót do parkingu w deszczu, ale na szczęście w dół,
  • szukanie najciekawszych plenerów w Arboretum w Wojsławicach (jest ich bardzo dużo) i baru ze smaczną rybą (nazwy ryby nie zna), 
  • dojście z parkingu w Topaczu do kawiarni (na oglądanie zabytkowych samochodów nie miała już sił - wolała zjeść ciastko).

Gdy dotarła do ukochanego Wrocławia, świeciło słońce, którego brakowało na wycieczce. Do tej pory nie może się zdecydować, czy lepiej było w zimnie w srebrnogórskiej twierdzy, czy w deszczowych, kolorowych Wojsławicach - brakiem słońca nikt się nie przejmował. 

Oba miejsca odwiedzała wcześniej, 
Jednak najbardziej zaskoczyła ją twierdza w Srebrnej Górze. Nie wiedziała, że teraz jest tam tyle do zwiedzania po rewitalizacji:

Miejscowy przewodnik był największą atrakcją twierdzy (jest on na zdjęciu obok). Znał się na torturach i potrafił strzelać (huk był ogromny). Na szczęście Wirtualna Kultura, zgodnie z poleceniem przewodnika, zatkała uszy przed wystrzałem - dzięki temu nie ogłuchła.

Natomiast największą atrakcją całej wycieczki byli znajomi - jak miło znowu się spotkać. Czy poznajecie ich na zdjęciach? Kliknijcie na zdjęcia, na których są Danusia, Sabinka, Nina, Andrzejek, Wirtualna Kulturka, Jasia i Jureczek.

Szkoda, że w deszczu nie można było poplotkować na ławeczkach wśród przepięknych kwiatów w Wojsławicach. Koniecznie kliknijcie na poniższy link, żeby zobaczyć, jak Wirtualna Kultura (Popowiczanka) wyglądała w Wojsławicach w roku 2016 (też w maju):



Więcej zdjęć w Galerii, kliknijcie: Galeria zdjęć.

Uwaga. Następna wycieczka organizowana przez Jadzię i Irka będzie na Opolszczyznę.

Sprostowanie.
Nie jest prawdą, że słońca na wycieczce nie było. Ono czasami świeciło, co widać na jednym ze zdjęć.

Krystyna - Wirtualna Kultura

7 komentarzy:

  1. O pierwszy raz pojechała na wycieczkę

    OdpowiedzUsuń
  2. Wirtualna Kultura jeździ na fantastyczne "Wycieczki dla każdego" z Jadzią i Irkiem od roku 2014. W tym roku była pierwszy raz.

    Krystyna

    OdpowiedzUsuń
  3. Krystyno, nie jest ważne, czy jest słońce, deszcz, czy pogoda. Zawsze miło spotkać znajomych i oby jak najczęściej. Takie spotkania dają nam pogodę ducha i to się liczy.

    Andrzej

    OdpowiedzUsuń
  4. Byłam na kilku wycieczkach z Jadzią i Irkiem. Zawsze wspaniała organizacja i atmosfera. Gorąco polecam.

    Małgosia

    OdpowiedzUsuń
  5. Było wspaniale, pogoda też dopisała jak zawsze na wycieczce z Jadzią i Irkiem 🌞🌹🐦

    OdpowiedzUsuń