sobota, 3 kwietnia 2021

Zapisane, sfotografowane, zapamiętane


Dzisiaj z samego rana Wirtualna Kultura się odgrażała, że nie będzie wyciągać z szaf wielkanocnych ozdób - wystarczą świeże kwiaty i trzy ugotowane na twardo jajka. Ona jednak ma naturę zbieracza i żal się jej zrobiło wielkanocnych gadżetów, które przez rok leżały niedopieszczone. No i stało się - stolik szybko się zapełnił i zabrakło na nim miejsca na bratki i jajka.


Czy zauważyliście, że tym razem na piedestale jest jajko, a nie COVID-19, zobaczcie ostatnie zdjęcie we wpisie z 3 lipca 2020:
Jajko leży na lewym boku. Wirtualna Kultura nie zgodziła się, żeby stało. Obawiała się, że  mu się w głowie przewróci - bez tego i tak jest w centrum zainteresowań.

Czasami warto zajrzeć do drugiego rzędu książek na półce, bo można odkryć rzeczy zapomniane. Tak ostatnio zrobiła Wirtualna Kultura przy okazji przedświątecznych porządków. Odkryła na swojej półce serię książek "Biblioteka Klasyki Polskiej i Obcej" Spółdzielni Wydawniczej Czytelnik wydaną na początku lat siedemdziesiątych: Mistrz i Małgorzata, Lord Jim, Czarodziejska góra, Zbrodnia i kara, Wielki Gatsby, Krystyna córka Lavransa, Słówka. Obok Słówek Boya Wirtualna Kultura znalazła listy Majakowskiego do Lili Brik,

Do listy starych książek na półce Wirtualnej Kultury trzeba dodać jeszcze książki z serii Nike. Tak, druga połowa lat sześćdziesiątych i pierwsza połowa lat siedemdziesiątych to10 złotych lat na polskim rynku wydawniczym - wysyp przekładów. A kto z Was pamięta serię książek "Artyści", wydaną na początku lat osiemdziesiątych? Na półce Wirtualnej Kultury "ostały się" biografie Spencera Tracy, Ireny Solskiej, Sary Bernhardt.

I po co kupować nowe książki, skoro stare powinno się przeczytać "na nowo". Przeciwników takich poglądów zachęcam do zaglądania na blog Olgi Szelc:

Olga zajmuje się nowościami. Przed kupnem książki warto się zapoznać z recenzjami. To Wam ułatwi blog Olgi. Jest jeszcze jeden walor bloga - jego struktura. Sami możecie decydować o jego formie. Wirtualna Kultura jest ciekawa, czy wpadniecie, gdzie i w co trzeba kliknąć na blogu, żeby odkryć jego tajniki. Piszcie do Wirtualnej Kultury, jeśli będzie mieli kłopoty - ona Wam chętnie pomoże.

Dodatek. Historia jaj Faberge - dzieł złotniczych z czasów Romanowów oraz informacja o siostrze Lili Brik - obie były muzami artystów:

Wirtualna Kultura już pisała o listach Franza Kafki do Mileny:
Ona takich listów nie dostawała. Listy mogą być dziełami literackimi. Czy takie są Wasze?

Uwaga. Czerwony kwiatek - gwiazda betlejemska - to dziw przyrody. Od dwóch lat rośnie u Jurka "Bojurka".  W lecie liście zielenieją, ale zimą odzyskują czerwoną barwę. Czy ktoś wie, dlaczego tak się dzieje? Jurek zrobił zdjęcie 30 marca 2021.

Krystyna - Wirtualna Kultura

4 komentarze:

  1. Co za bogaty WPIS ! Dziekuje za Lile Brik- zawsze cos waznego dowiaduje sie dzieki Wirtualnej Kulturze -à wiec byla siostra Elzy Triolet! I tyle Kultury podane na tacy swiatecznej doprawione HUMOREM. Wirtualna Kultura powinna dostac od czytelnikow swiateczne jajko Faberger!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Droga Muzyko, dzięki za dodatkowe informacje. Dzięki Tobie we wpisie dodałam linki o jajach-prezentach z czasów Romanowów i o siostrze Lili Brik.

      Krystyna

      Usuń
  2. Dziękuję!!!!! Wesołych Świąt Wielkanocnych

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak-przeczytalam historie jaj Faberge i widze ze nawet Gorbaczew podnosi tradycje.
    Ale najwiecej mnie zainteresowaly ksiazki z 2ego rzedu- wspanialy temat i skarby wiadomosci o littérature!!

    OdpowiedzUsuń