Sobota, 8 września 2018, była dla Wirtualnej Kultury bardzo pracowita. Zajrzała na Piknik Rodzinny przed Grafitem i do Żółtego Parasola na warsztaty Design Thinking, ale najwięcej czasu spędziła na Przedmieściu Oławskim na Dniu Trójkąta. Dlatego nie dotarła na czas na Dzień Otwarty Zajezdni Popowice - zabytkowy tramwaj Maximum był już zamknięty.
Miała ogromne szczęście. Ci dwaj bardzo sympatyczni panowie okazali się miłośnikami tramwaju Maximum, co więcej, to oni robią wszystko, żeby Maximum odzyskał dawny wygląd. Od nich się dowiedziała, że zabytkowy tramwaj zauważył w Smolcu na ogródkach pewien miłośnik tramwajów.
Nie uwierzycie, jak Maximum okropnie wyglądał, gdy go na działkach znaleziono. W hali zajezdni obok tramwaju Maximum była wystawa jego starych zdjęć (kliknijcie na zdjęcia, żeby je powiększyć):
Niestety obu panom zaproponowana przez Wirtualną Kulturę nazwa "Wropek" chyba się nie spodobała. Dobrze, że jej na konkurs nie zgłosiła. Na szczęście ktoś inny, znany Wirtualnej Kulturze, zgłosił na konkurs nazwę: Jurek. Konkurs trwa do 1 października 2018, kliknijcie: Wymyśl nazwę dla zabytkowego tramwaju.
Remont zabytkowego tramwaju trwa już kilka lat. Zobaczcie migawki z remontu, kliknijcie: Remont zabytkowego tramwaju - YouTube. Znaleziono oryginalne plany. Udało się sprowadzić z Niemiec oryginalny cały wózek i drugi w kawałkach. Dzięki temu pod koniec roku Maximum stanie na własnych nogach, czyli kołach. Są one widoczne na ostatnim zdjęciu. Są już nowe drzwi ze specjalnego dębowego drzewa, podłoga, schodki. Wirtualna Kultura mogła wejść do środka, co z chęcią zrobiła.
Remont jest kontynuowany przez członków Klubu Sympatyków Transportu Miejskiego, kliknijcie: Klub Sympatyków Transportu Miejskiego, a dwaj sympatyczni panowie są członkami Klubu. Na internetowych stronach KSTM można przeczytać to:
"Ogłoszono wyniki konkursu na kontynuację remontu tramwaju Maximum z 1901 r. Klub Sympatyków Transportu Miejskiego spełnił wszystkie wymogi formalne i merytoryczne i został wybrany do realizacji tego zadania publicznego. Jego celem jest kontynuacja odbudowy i kontynuacja procesu przywracania do stanu pierwotnego z czasów powstania unikalnego wagonu tramwajowego typu Maximum z 1901 r., jedynego zachowanego w Polsce i jednego z nielicznych na świecie.
"Ogłoszono wyniki konkursu na kontynuację remontu tramwaju Maximum z 1901 r. Klub Sympatyków Transportu Miejskiego spełnił wszystkie wymogi formalne i merytoryczne i został wybrany do realizacji tego zadania publicznego. Jego celem jest kontynuacja odbudowy i kontynuacja procesu przywracania do stanu pierwotnego z czasów powstania unikalnego wagonu tramwajowego typu Maximum z 1901 r., jedynego zachowanego w Polsce i jednego z nielicznych na świecie.
Wartość pojazdu wynika z tego, że czteroosiowe wagony z początku XX w. są niezwykłą rzadkością na skalę światową. W Europie Zachodniej i Stanach Zjednoczonych można spotkać jedynie pojedyncze egzemplarze. Do tej pory tylko Berlin może pochwalić się trzema eksponatami obrazującymi różne stopnie modernizacji wagonów tego typu: od początków eksploatacji po przebudowy z okresu międzywojennego. Wrocław ma to szczęście, że w swej historii również posiadał podobne wagony oraz że możliwa jest rekonstrukcja chociaż jednego, który z pewnością – w przypadku pieczołowitej restauracji – stanie się atrakcją miasta.
W całej Europie Środkowo-Wschodniej jest to niemal na pewno jedyny egzemplarz. Zadanie będzie więc prowadzone z zachowaniem wszystkich wymogów realizacji prac konserwatorskich przy obiekcie zabytkowym. Nie tylko biorąc pod uwagę wpisanie pojazdu do rejestru zabytków, ale też ze względu na jego wiek, zastosowane rozwiązania konstrukcyjne prekursorskie dla początku XX w., a także niewielką całkowitą liczbę zachowanych egzemplarzy należy go traktować jako obiekt szczególny. Prace finansowane z przyznanej dotacji obejmą odtworzenie podwozia składającego się z dwóch skrętnych wózków jezdnych typu Maximum-Minimum wraz z połączeniem ich z nadwoziem.
O ile uda się pozyskać kompatybilne silniki trakcyjne, zostaną one zamontowane na wózkach wraz z przekładniami oraz osiami z zestawami kołowymi. Przywrócony zostanie także układ hamulców mechanicznych - ręcznych (poza hamowaniem silnikami w wagonie tym zastosowano bowiem również hamulce ręczne). Do realizacji prac przy podwoziu przydatna będzie zachowana oryginalna i przygotowana przez członków Klubu dokumentacja techniczna."
Uwagi. Na zdjęciu Wirtualna Kultura stoi obok zabytkowego pojazdu Maximum. Bardzo go polubiła. Relacje z warsztatów Design Thinking w Żółtym Parasolu i z Dnia Trójkąta ukażą się na blogu wkrótce.
Uwagi. Na zdjęciu Wirtualna Kultura stoi obok zabytkowego pojazdu Maximum. Bardzo go polubiła. Relacje z warsztatów Design Thinking w Żółtym Parasolu i z Dnia Trójkąta ukażą się na blogu wkrótce.
Krystyna - Wirtualna Kultura
Krysiu, ja pamiętam stare tramwaje z lat 50-60 takie drewniane z zamykany pomostem gdzie był motorniczy. Kręcił dźwignią w prawo i w lewo dodając lub zmniejszając prędkość tramwaju. Jeździłam takim tramwajem ze Śródmieścia na Grabiszynek do moich dziadków. Cena biletu wtedy to 50 groszy. Teraz sama jestem babcia A wnuki przyjeżdżają autem lub nowoczesnym tramwajem z klimatyzacją. Oj jak ten czy szybko mija.
OdpowiedzUsuńJa też pamiętam bilety za 50 gr.
UsuńKrystyna
Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń