Wirtualna Kultura jeszcze nie brała udziału w tak zwariowanych, twórczych, rozwijających wyobraźnię warsztatach jak Międzypokoleniowe warsztaty fotografii i konstrukcji "Kooperacja-Akcja", które odbyły się w ramach Festiwalu TIFF:
- kliknijcie: TIFF Festival - home page oraz tutaj: TIFF Festival - Facebook,
- kliknijcie: Harmonogram Festiwalu.
"TIFF Festival po raz pierwszy odbył się w 2011 roku. Powstał we Wrocławiu i od samego początku dedykowany jest fotografii. Powołany po to, by animować i nakręcać życie fotograficzne w mieście i regionie, z roku na rok nabiera siły. TIFF nie oddziałuje tylko na swoje rodzinne miasto, ale wpływa także na całą Polskę, starając się jednocześnie zwiększyć zasięg wydarzenia do rangi międzynarodowej."
W ramach Festiwalu jest też wystawa "Zapomniane światło prywatnych dni", kliknijcie tutaj: Wystawa oraz tutaj: Wtorki kulturalne ruszają.
W warsztatach wzięli udział: Ela z Nadodrza, dwie wolontariuszki z Festiwalu, pomysłodawczyni warsztatów z Krakowa, Wirtualna Kultura oraz fotograf artysta Jurek Wypych, kliknijcie: Jerzy Wypych - Facebook, który wszystko fotograficznie dokumentował. Do udziału w warsztatach zachęcano na Facebooku Żółtego Parasola.
A co było celem Międzypokoleniowych warsztatów fotografii i konstrukcji ? Nauka współpracy. Na czym polegała ta nauka? Na wspólnym zbudowaniu piramidy za pomocą patyków, gumek, papieru, flamastrów, sznurka, spinaczy i aparatu polaroid. Gumki i patyki służyły do zbudowania głównej konstrukcji z trójkątów. Flamastry do napisania i narysowania na papierze słów kojarzących się ze współpracą. Trójkątne papiery wypełniły boki piramidy. Sznurek i spinacze były potrzebne do powieszenia na piramidzie zdjęć zrobionych za pomocą polaroidu. Zdjęcia obrazowały różne formy i etapy współpracy, wrażane przede wszystkim za pomocą gestów.
Udało się! Co prawda w trakcie przesuwania piramidy wystąpiły pewne trudności - groziła katastrofa budowlana, ale wszystko zakończyło się szczęśliwie. Na końcu uczestniczki warsztatów zawiesiły na piramidzie plakat festiwalowy i trochę odpoczęły. Budowa piramidy trwała aż dwie godziny. Uczestniczki były z siebie zadowolone i z warsztatów:
Oto poszczególne etapy budowy. Kliknijcie na zdjęcia:
Zdjęcia z polaroidu - uczestniczki odgrywają scenki:
Postscriptum. Kochani czytelnicy bloga, proszę zajrzyjcie na artystyczne podwórko Ruska 46. Czy piramida tam jeszcze stoi? Wirtualna Kultura była bardzo zaskoczona, że tylu turystów na to podwórko zagląda. Może z powodu czerwonego neonu Kina Warszawa? Kliknijcie: Wakacyjne ploteczki.
Krystyna - Wirtualna Kultura
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz