środa, 18 marca 2020

O filmach, które widział Tomasz Raczek

Wirtualna Kultura czekała na premierę filmu "Sala Samobójców. Hejter", ale 6 marca zabrakło jej czasu. Chciała się wybrać na "Nędzników", niestety przedpremierowy pokaz był bardzo późnym wieczorem. I co teraz?

Co prawda w ostatnich miesiącach była na:
ale chce czegoś więcej. Po każdym seansie miała ochotę podzielić się wrażeniami na blogu, ale nie była pewna, czy kogoś to by zainteresowało. Teraz po upływie czasu jest to trudne zadanie. Dlatego zachęca Was do posłuchania recenzji fachowca, Tomasza Raczka:
Słuchając Raczka, możecie porównać jego opinie z własnymi odczuciami.

Do tego trzeba dodać "Nędzników", chociaż na nich nie była:
Film "Nędznicy" ją kusił, bo o ile wie, akcja dzieje się na przedmieściach Paryża, które były pokazywane wielokrotnie z telewizji. Ona była w Paryżu w innej epoce i wtedy nie bała się sama jeździć metrem. 

Wirtualna Kultura zastanawiała się, jak wyglądałby jej ranking. Chyba tak:
  • Pierwsze miejsce: Boże ciało,
  • Drugie miejsce: Joker,
  • Trzecie miejsce: Parasite,
  • Czwarte miejsce: Oficer i szpieg,
  • Piąte miejsce: Ból i blask.

"Boże ciało" to film oparty na faktach i zniewala wspaniałą grą Bartosza Bieleni:
Joker chyba nie jest autentyczny, ale jest tak bardzo realistycznie pokazany, że przez cały seans Wirtualna Kultura zastanawiała się (z przerażeniem), ilu takich ludzi mijamy na ulicy. Patrzymy na ludzi, ale ich nie widzimy - nie zauważmy, z jakimi borykają się problemami.

Parasite - trzeci w prywatnym rankingu Wirtualnej Kultury -  zaskakuje bardzo pomysłową fabułą. Fatalny przypadek niweczy wszystko. Jednak, czy rzeczywiście tak mogłoby się zdarzyć? Chyba nie. Dlatego Wirtualna Kultura zastanawiała się, za co on dostał Oscara. Chętnie weszłaby w głowy członków Akademii, żeby poznać ich tok myślenia i kryteria. Film pokazuje negatywne cechy ludzi i jest ponadczasowy. Miejsce akcji nie ma znaczenia. Może to jest jakieś ostrzeżenie, do czego zmierza świat. Po przekroczeniu pewnej granicy, nie ma odwrotu.

W "Oficerze i szpiegu" Wirtualną Kulturę oczarowały budynki, w których dzieje się akcja. Kto te obiekty znalazł? "Ból i blask" jest bardzo osobisty i jego odbiór zależy chyba od nastroju widza.

Poza "Hejterem", wszystkie filmy się ukazały w zeszłym roku i kandydowały do Oscarów. "Hejter" był na ekranach tylko jeden tydzień marca. Dlatego jego twórcy postanowili udostępnić go na kanałach i platformach kodowanych. Może je macie w swoich "kablówkach":

Dodatek. Stowarzyszenie Nowe Horyzonty udostępnia za niewielką opłatą filmy online. Lista filmów i szczegóły są tutaj:

Uwaga. Tym razem wpis zdobią zdjęcia, które przysłała Jolanta. Wiosna we Wrocławiu już jest. Pierwsze zdjęcie jest z Polanicy od Dany. Kliknijcie na zdjęcia.

Krystyna - Wirtualna Kultura

4 komentarze:

  1. Wirtualna kultura jest niesamowita w swojej trosce o nas ...pod każdym względem.
    W tym trudnym czasie jest dla nas światełkiem w tunelu :)
    Dziękujemy Ci Krysiu
    Halinka i Jan

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Halinko, wolontariat ma różne oblicza. Prowadzenie bloga dla seniorów jest jednym z nich.

      Krystyna

      Usuń
  2. Piękną wiosnę prezentują załączone zdjęcia...
    Od razu raźniej n duszy gdy się ogląda takie cuda natury.
    Mam największą słabość i zawsze mnie zachwycają szczególnie dwie pory roku. Pierwsza to wiosna, a druga (?)to jesień właśnie! Nie jestem nawet pewna czy w tej, czy raczej w odwrotnej kolejności...
    Każdy ma jakiegoś bzika, mojego właśnie poznaliście.
    Pogodnego weekendu bo się właśnie zbliża i trzymajmy się
    Majka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maju, też nie wiem, jaka jest kolejność moich ulubionych pór roku.

      Krystyna

      Usuń