poniedziałek, 2 listopada 2020

Piękno, brzydota, powaga i żart w sztuce

Wirtualna Kultura tym razem zainteresowała się słowem "zachęta". Dopiero na końcu wpisu dowiecie się dlaczego.

Wpis jest relacją z projektu "Eksperymentalnie #2", kliknijcie: Krok po kroku. Na pierwszych zajęciach dyskutowano o pięknie i brzydocie. Uczestniczki: Basia, Ewa, Irena, Jola i Krystyna-Wirtualna Kultura musiały wybrać w swoich domach najładniejsze i najbrzydsze, ich zdaniem, przedmioty. Potem uzasadnić, dlaczego je wybrały. Trafność wyboru komentowała Gosia Rzerzycha-Myśliwy z Muzeum Współczesnego Wrocław, pomysłodawczyni i realizatorka projektu. Na koniec swoje opinie prezentowały pozostałe osoby.

Z wyborem "brzydoty" nie było łatwo - takich przedmiotów w domach właściwie nie było. Krystyna wybrała dwie kiczowate figurki, a Gosia kratki wentylacyjne. Pięknych było dużo. Dla Basi i Gosi najładniejsze były rękodzieła wnuczki i synka, odpowiednio.


Zadanie domowe piękno i brzydota w jedzeniu oraz  żart i powaga było dużym wyzwaniem. Irenka zaimponowała wszystkim fantazją - zrobiła kilka selfi. Jedno z nich jest na początku wpisu - to chyba miał być żart. Drugie nawiązywało do obrazu Muncha "Krzyk" z roku 1893 i było zainspirowane słojami w podłodze. Kliknijcie poniżej na zdjęcie Ireny i porównajcie z obrazem Muncha, kliknijcie: Munch "Krzyk" - Wikipedia.


Zdaniem uczestniczek, brzydota może być pięknem, a powaga żartem - zależnie od upodobań. Jak myślicie, do jakiej kategorii zakwalifikowano dwa zdjęcia zaprezentowane przez Jolę i jedno przez Basię (koniecznie kliknijcie poniżej na miniatury zdjęć, żeby poprawić ich ostrość) i czy opinie były zgodne?


Różne odczucia wzbudziło inne zdjęcie, które też zrobiła Jola. No, bo czy można żartować z misia, którego głowa utknęła w siatce, nawet jeśli on figlarnie zadziera główkę do góry?


Gosia zaskoczyła wyborem potraw z restauracji w internecie i zdjęciem rolki papieru toaletowego w lodówce:
Wystrój pierwszej restauracji i kształt naczyń przypominały miejską toaletę. W drugiej razem z potrawą podawano muszlę z grającym urządzeniem i słuchawkami. Oba poniższe zdjęcia są na wyżej cytowanych stronach restauracji. Smacznego!


Czy te zdjęcia dobrze ilustrują brzydotę i piękno w jedzeniu?  Żółte naczynie ma kształt sedesu. Wirtualna Kultura miała wątpliwości, czy chciałaby jeść z takiego "talerza".

A co myślicie o kanapkach, które sfotografowała Jola, i o półmisku Ireny, na którym resztki jedzenia miały się kojarzyć z brzydotą? Wirtualna Kultura zazdrościła, ile wykorzystano składników do zrobienia kanapek:


Ważną częścią zajęć była dyskusja o eksponatach z aktualnych wystaw w Muzeum Współczesnym. Gosia wybrała m.in. czarne diamenty, szlifowane z węgla przez Łukasza Surowca i prezentowane na wystawie "Zasoby naturalne. Dzieła z kolekcji Dolnośląskiego Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych". Do tej pory słowo "Zachęta" kojarzyło się Wirtualnej Kulturze tylko z Warszawą. Jak widać, niesłusznie: 
Uwaga. To nie jest koniec relacji z projektu "Eksperymentalnie #2".  Już wkrótce dowiecie się, kto zawłaszczył krzesło Kantora i po co Wirtualna Kultura zbierała liście w parku.

Krystyna - Wirtualna Kultura

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz