sobota, 17 grudnia 2022

Wirtualna Kultura odleciała z Partycypacją

Wirtualna Kultura należy do tego pokolenia, które wie, że biuro LOTu było na ulicy Świerczewskiego.  Dlatego, gdy na Facebooku dostała zaproszenie na otwarcie ODLOTu, to udała się na ulicę Piłsudskiego i ODLOT znalazła bez problemu, tym bardziej, że przez szybę zobaczyła Tadeusza Mincera prezesa Fundacji na Rzecz Studiów Europejskich i Krzysztofa Zientala, kierownika Działu ds. Partycypacji UM Wrocławia, znanych jej z innych wydarzeń. Na przykład, z Piątego Kongresu Wrocławskich Organizacji Pozarządowych: 
Na stronach "Wrocław rozmawia" napisano:

"W ODLOCIE przy ul. Piłsudskiego 34 będą się odbywać konsultacje, konferencje, szkolenia, kursy i spotkania z mieszkańcami, dotyczące Wrocławia. To miejsce związane z szeroko pojętą partycypacją. Innymi słowy – z udziałem mieszkańców we współdecydowaniu o mieście."

W Odlocie Wirtualna Kultura zobaczyła też koleżankę (seniorkę ?) z Psiego Pola, znaną jej m.in. z artystycznych spacerów z Ewą Plutą. Poczuła się jak w domu. Siadła na wygodnej kanapie i czekała, kogo znajomego z NGO jeszcze spotka i jakie nowe znajomości zawrze. 


Rzeczywistość przerosła jej oczekiwania. Oczywiście, zobaczyła Agatę Bulicz i Martę Michałowską (DFOP), i Marysię Ziębę (Ładne Historie), i  Bartłomieja Świerczewskiego (szefa Departamentu Spraw Społecznych UM Wrocławia) - jak zwykle uśmiechniętego

Tego, że zobaczy też Jurka Wypycha, fotografa i współautora książki "Nikt nie woła", nie spodziewała się! Okazało się, że on wie, że Wirtualna Kultura "poluje" na niego, bo chce mu zrobić zdjęcie portretowe. 
Z portretu nic nie wyszło, bo Jurek był bardzo zajęty fotograficzną dokumentacją wydarzenia.


Oficjalna inauguracja ODLOTu była bardzo ciekawa. Jego twórcy dziękowali m.in.
  • LOTowi, że zwolnił miejsce,
  • wielu organizacjom, które wycofały się (przegrały?) z walki o to atrakcyjne miejsce na mapie Wrocławia,
  • Umbrelli za meble od "biznesu",
  • Ośrodkowi Pamięć i Przyszłość za galerię zdjęć,
  • itd.
Z tajemniczego pudełka wyfrunęły balony!


Były też prezenty od przyjaciół, przypinki z gołębiami i fotobudka z planszami do wyboru, "poczęstunek", kącik zabaw dla dzieci i dużo pozytywnej energii. 




Wirtualna Kultura upewniła się, że słusznie skrytykowała zamykanie seniorów w ich grupach rówieśniczych:

Krzysztof Ziental opowiedział trzy bajki - trzy wersje marzeń, które doprowadziły do powstania ODLOTu. Pamięć Wirtualną Kulturę niestety zawiodła i nie zapamiętała tego wszystkiego. Pierwsza bajka działa się w piaskownicy, gdzie Tadziu i Krzysiu bawili się. W drugiej chłopcy szukali miejsca na garaż dla roweru - bezskutecznie próbowali go załatwić na Ruskiej chyba 46. Krzysztof mówił też o Spinaczu i siedmiu latach marzeń, które zaczęły się w jakimś mieście na tajemniczą literę K. A wszystko to z powodu "partycypacji". Jeśli jesteście może ciekawi, co Wirtualna Kultura myślała o "partycypacji dojrzałej", to kliknijcie tutaj:

Jak widzicie, spotkanie w ODLOCIE to materiał na grubą powieść detektywistyczną. W jej finale byłoby rozwiązanie zagadki, od kogo Krzysztof dostał w prezencie "zabójcze" skarpetki. Wirtualna Kultura już wie, gdzie Tadeusz i Krzysztof kupili takie same koszulki i co oznacza gołąb w logo ODLOTu.

Kliknijcie na miniatury zdjęć. Więcej zdjęć w Galerii na blogu, kliknijcie: Galeria zdjęć.

Uwaga. Wirtualna Kultura w ODLOCIE poznała osobę, która tak jak ona interesuje się pytaniem: Kiedy w języku polskim zadomowiło się na stałe słowo "SENIOR". Zobaczymy, co wyniknie z tej nowej znajomości.    

Dodatek
Krystyna - Wirtualna Kultura

5 komentarzy:

  1. Krysiu, dziękuję. Za tekst i wspaniałe zdjęcia.!!!!! Ostatnie, cudne.!!!! 😇

    OdpowiedzUsuń
  2. Przeczytałam ten wpis z dużym zainteresowaniem.
    Małgosia

    OdpowiedzUsuń
  3. W Odlocie w przelocie :) Mam nadzieję spotkać Autorkę tego bloga w kolejnym miejscu i porozmawiać dłużej. Krysiu, robisz doskonałą robotę! Dzięki, że jesteś.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wyglada ze bedzie to pożyteczna placówka. Przydałoby sie jednak wyjaśnić jak to ma działać w praktyce, specyficznie, w jaki sposób " mieszkańcy będą "współdecydować o mieście" ? Czy cos bedzie poza mikrograntami? Czy urzednicy ktorzy beda prowadzic rozmowy z mieszkańcami będą z organizacji rządowych czy pozarządowych? Z jakich konkretnych organizacji będą ci urzędnicy?
    Chcialbym tez wiedziec , czy geneza nazwy ODLOT ma cos wspólnego z czymkolwiek poza poza biurem LOTU ?
    Zbyszek B.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zbyszku, odpowiedź na swoje wątpliwości chyba znajdziesz na stronach Fundacji na Rzecz Studiów Europejskich (skrót FEPS) i na portalu Wrocław Rozmawia. Dodałam linki.
      Krystyna

      Usuń