Dla Wirtualnej Kultury bardzo ważna jest reakcja czytelników na to, co ona pisze na blogu lub w Gazecie Senior. Czasami udaje się jej skłonić czytelników do wymiany opinii, myśli. Wtedy jest super. Ona wręcz na to czeka. Dialog to bezcenna rzecz.
Artykuł "Kilka refleksji o Uniwersytetach Trzeciego Wieku", opublikowany przez Wirtualną Kulturę w styczniowym numerze Gazety Senior, wzbudził zainteresowanie, szczególnie wśród tych czytelników bloga,
- którzy są słuchaczami jakiegoś UTW,
- którzy do UTW na UWr nie dostali się.
Oni się zgadzali z tezami zawartymi w artykule, za wyjątkiem jednej osoby, która napisała, że ma inne zdanie, ale nie wiadomo, z czym w artykule ona się nie zgodziła.
Przy okazji rozmów Wirtualnej Kultury z kilkoma osobami się okazało, że na egzaminach wstępnych do UTW na Uniwersytecie Wrocławskim zdarza się pytanie, czy kandydatka chciałaby śpiewać w chórze słuchaczy. Podobno warto odpowiedź, że tak.
Temat UTW pojawiał się już wcześniej na blogu, na przykład,
i był komentowany przez czytelników. Jednak dla większości (?) UTW nie jest chyba interesującym tematem. Przeczytajcie komentarze do tego wpisu - żaden z nich nie jest o UTW:
chociaż do tego wpisu komentarze o UTW były:
We Wrocławiu jest dziesięć UTW:
UTW przy Akademii Muzycznej już nie istnieje,
Uzupełnienie, 5 lutego 2025, godz. 8:14.
Napisano w nim, że w roku 2019 zaplanowano 162 00 PLN na edukację senioralną III i IV wieku, a na Osiedlowego Trenera Senioralnego 150 00 PLN. Wirtualna Kultura nie wie, jak wyglądają plany na rok 2025 - może się dowie.
Dodatek
Komentarze czytelników bloga (tylko o UTW) do trzech wyżej już cytowanych wpisów na blogu, czyli do:
październik 2022
1. Wieczni studenci UTW to chyba jakieś nieporozumienie. Wydaje mi się, że nie to było celem pomysłodawców i założycieli UTW. Też uważam - wieczny student blokuje dostęp innym seniorom.
2. Wieczny student?
To jest po pierwsze nie etyczne (!) zważywszy na tych kandydatów, którzy się nie dostali, w których liczbie ja nie jestem, choć bardzo byłam kilkakrotnie zainteresowana, ale z powodów jak wyżej - zrezygnowałam. Myślę sobie, że wielu Seniorów wrocławskich jest w podobnej sytuacji, uważam że wielu (!) więcej niż wynika z ostatniej statystyki UTW.
Duma Uniwersytetu z powodu pełnej liczby, a nawet zbyt pełnej, jest nielogiczna i wysoce niestosowna. Temat ten jest denerwujący nas Seniorów od wielu lat... Ponadto, zajęcia, które podkreśliła Krystyna w tym wpisie powinny być prowadzona w klubach, stowarzyszeniach itp. Nawiązane kontakty towarzyskie zdecydowanie powinny się też tam przenieść, lub do setek kawiarenek i rozrywkowych klubów wrocławskich.
Najwyższy czas, aby władze UTW uświadomiły sobie te niestosowności organizacyjne i przestały je uważać " za swoją dumę?" a raczej racjonalnie ograniczyły wieczne studiowanie, bo jest to konieczne dla nas kandydatów czekających często - kilka lat.
Pozdrawiam czytelników i dziękuję Krystynie za bardzo mądry wpis na czytanym blogu.
3. Temat - problem bardzo ważny. Zdecydowanie potrzebna dyskusja o nowoczesnym UTW. Dziękuje Wirtualnej Kulturze za podjęcie wyzwania (hmmm ... "włożenie kija w mrowisko")
4. Wirtualna Kulturo! czekajmy na c.d. Ufam, że nastąpi...
5. Wirtualna Kulturo - dziękuję! Za podjęcie dyskusji na temat absolutnie istotny! Jak mają działać współczesne UTW? Jak aktywizować 60+ nie tylko w UTW? Jak dobrze żyć po 60+?
listopad 2022
6. Uniwersytet Trzeciego Wieku we Wrocławiu jest chyba tylko po to, by być. Nie widziałem specjalnie, by kogoś kształcił, coś publikował, czy wypracowywał jakieś wnioski dla innych podmiotów jak choćby Rada Seniorów, Urząd Miasta. Z tego, co słyszę od uczestników UTW, to takie miejsce do spędzenia wspólnie czasu, coś jak kino, teatr czy muzeum. Można przyjść, pogadać jakoś zająć czas na emeryturze. Myślę, że i sami uczestnicy niczego po UTW więcej nie oczekują.
7. Te komentarze powinien przeczytać i przemyśleć rektor Uniwersytetu Wrocławskiego, ale zdaje się, że traktuje UTW jak zło konieczne i nie chce się do niego mieszać. Czy rektor jest w jakikolwiek sposób odpowiedzialny i rozliczany za działalność UTW?
8. Właściwie nic dodać, może tylko dodać należym że tym razem Administracje UTW i Wrocławskiej Rady Seniora przeczytają te właśnie komentarze? Może przeczytają i przemyślą? zastanowią się o co nam chodzi? i kreatywnie potraktują i podejdą do zgłoszonych kolejny już raz problemów? Na to czekamy MY - Seniorzy.
Dziękujemy za wyartykułowanie tego, co ważne, co bardzo ważne dla nas.
9. UTW w Uniwersytecie Wrocławskim nie jest właściwie Uniwersytetem tylko intensywnie działającym klubem seniora, spełniającym świetnie rolę kontaktów socjalnych i inicjatyw w ramach różnorakich grup, sekcji, zespołów i klubów. Jednak większość grup, klubów, zespołów i sekcji zajmuje się sprawami nie mającymi nic wspólnego z edukacją i nauką. ( Klub Miłośników Gry W Kręgle, Grupa Gry W Bule, Chór "Sursum Corda", Teatrzyk Poezji, Kabaret UTWjacy, Zespół Muzyczno-Poetycki ART, Grupa Biesiadna "Wspomnień Czar", Sekcja Brydżowa, Sekcja Fotograficzna, Sekcja Rękodzieła, Sekcja Kultury Fizycznej, Sekcja Muzyczno-Taneczna, Sekcja Organizacyjno Integracyjna, Sekcja Turystyczna, Sekcja Wzajemnej pomocy).
UTW oferuje niewiele wykładów na poziomie edukacji uniwersyteckiej. W harmonogramie jest cala masa pozycji nadających się do prezentacji w klubie seniora, na przykład " Zgoda pacjenta na leczenie", "Najczęstsze problemy wieku podeszłego", "Tajemnica pani Filajnis", "Sztuka i obyczaje". "Porozmawiaj z Notariuszem", "Teściowie - relacje nierozpoznane", "Kultura fizyczna w prewencji i rehabilitacji gerontologicznej", "Zdrowie od kuchni", "Późna dorosłość to czas pomyślny".
Nawet kilka wykładów, które kwalifikują się jako edukacja uniwersytecka, to wycieczki w przeszłość ("Filologia klasyczna ", "Początki krajów i ludów w najdawniejszych kronikach: Słowiańszczyzna-Polska-Śląsk", "Kamień w architekturze i sztuce") . Tylko "Poszukiwanie życia we wszechświecie " , "Humanistyczne rozważania o naturze ludzkiej" i "Gospodarka wodna w Polsce i Europie" odnoszą się do współczesności. (Wbrew pozorom wykład "Filozofia Współczesna" omawia głównie filozofię od czasów starożytności do 19-go wieku.)
Głównym powodem tego opłakanego stanu rzeczy jest kierownictwo UTW. Przewodniczący Rady Słuchaczy Jerzy Sosnowski broni się przed zaadaptowaniem nowych metod działania i uczenia się czegoś nowego. Świetnie się czuje w roli kontrolera gazetki ściennej, w "kabarecie UTWjacy", z chórem "Sursum Corda", ale i nie interesuje się współczesną edukacją i nauką.
Zmieniają się członkowie rady, kierownik UTW, ale od lat jest ten sam przewodniczący Rady Słuchaczy i nic się w charakterze UTW nie zmienia. Kierownictwo UTW nie jest rozliczane za wyniki swojej pracy. Raz na rok studenci mają możliwość wypełniania ankiet, ale wyniki nie są publikowane i kierownictwo nie podejmuje akcji, aby zareagować na krytykę i sugestie. (Tylko pozytywne komentarze są czasami publikowane). Kierownictwo UTW nie udostępnia raportu finansowego, więc studenci nie wiedzą, na co wydane jest kilkadziesiąt tysięcy złotych wpłacanych co roku przez studentów.
Studenci mają indeksy, ale tylko na pierwszym roku muszę uczęszczać na pewną ilość wykładów. Przy kiepskiej ofercie wykładów, po pierwszym roku tylko mała ilość studentów chodzi na wykłady. Kierownictwo nic nie robi aby rozwiązać ten problem, bo inkasuje pieniądze i nie musi starać się o większa ilość sal, lub też organizowanie wykładów online.
W tegorocznym Dolnośląskim Festiwalu Nauki, UTW oferował szereg pozycji nie mających nic wspólnego z nauką: "Pięknie żyć, znaczy kochać świat., Chór „Sursum Corda", "Wanda Rutkiewicz- wystawa", "Z tęsknoty za dzieciństwem. Czytamy Konopnicką - Zajęcia teatralne", " ROMANTYZM POLSKI DROGĄ SERCA I UMYSŁU - Muzyczna i poetycka podróż w epokę romantyzmu". Czy kierownictwo UTW nie wie, co to jest nauka?
(Dla przypomnienia, nauka to poszukiwanie i stosowanie wiedzy oraz zrozumienie świata naturalnego i społecznego zgodnie z systematyczną metodologią opartą na dowodach.)
luty 2023
10. Też uważam, że UTW zatraciły swój pierwotny cel i nie służą do pogłębiania wiedzy seniorów, a są raczej instytucją "towarzyskich spotkań"!
11. Zdecydowanie należy przywrócić uniwersytecki (edukacyjny, inspirujący do zdobywania i poszerzania wiedzy) charakter Uniwersytetom Trzeciego Wieku.
12. Uniwersytety, w tym także Uniwersytety Trzeciego Wieku, stanowić powinny przede wszystkim centra edukacyjne i badawcze. Zatem podstawową misją Uniwersytetów Trzeciego Wieku powinno być upowszechnianie wiedzy, prowadzenie badań, kształtowanie krytycznego i kreatywnego myślenia, rozbudzanie ciekawości poznawczej. Dyskusja dotycząca formuły współczesnych UTW ma ogromne znaczenie, jeśli nie chcemy, by zatarły się ich funkcje podstawowe, najważniejsze.
13. Super wyjaśnienie. Dziękuję. W podstawowej misji UTW znalazły się także: "kształtowanie krytycznego i kreatywnego myślenia". Skoro tak, to jakby oczywistym być powinna kreatywna dyskusja z nami - mającymi swoje, własne, inne zdanie w temacie j/w. Dlaczego więc władze Uczelni milczą jak zaczarowane na zasadzie: nie ma odpowiedzi- nie ma sprawy!
Takie abstrakcyjne myślenie nie prowadzi w dobrą stronę, a właściwie w żadną. Podkreślam raz jeszcze, że problem jest i wymaga pilnego rozwiązania, bo tylko takie rozwiązanie byłoby jedynie logiczne i konstruktywne.
Uwaga. Kliknijcie na zdjęcia starych wrocławskich kamienic z balkonami.
Krystyna - Wirtualna Kultura
%20(Copy).jpg)
.JPG)
.JPG)
.JPG)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)